Hej, kompletnie nie znam się na zegarkach, a chciałabym kupić jakiś mężowi na urodziny. Co będzie lepszą formą inwestycji: Tudor 1926 na pasku (ze względu na markę) czy Qlocktwo W39 (ze względu na design). Wiem, że Qlocktwo mu się podoba, ale chciałabym, żeby zegarek przynajmniej nie stracił na wartości za x lat. Co byście wybrali na moim miejscu? Załączam linki do obu:
https://wkruk.pl/zegarki/tudor/zegarek-tudor-1926-1
https://dolinski.pl/zegarek-qlocktwo-w39-black-steel/