Witam wszystkich
Mam problem z zegarkiem Breitling, zegarek na Eta 7750 valjoux zatrzymuje mi się na ręku, po prostu sekundnik przestaje działać. Zegarek kupiony kilka miesięcy temu jako używany, przez kilka miesięcy działał idealnie, miał zrobiony pełny serwis.
Jestem pewien, że nie jest to kwestia rezerwy chodu.
Byłem kilka dni temu u pana Pieśkiewicza, otworzył zegarek, oglądał z 10 minut i stwierdził, że on nic nie widzi. Powiedział, że zegarek jest w bardzo dobrym stanie, na bardzo dobrym chodzie i kazał obserwować. W razie czego pełny serwis, który u niego kosztuje 3410 zł.
Przez pierwsze 3 miesiące nic się nie działo a teraz zatrzymuje się ( nic nie zmieniło się w sposobie noszenia zegarka przez mnie ). Kiedy poruszam ręką po zatrzymaniu to normalnie zaczyna działać i jak go odstawię to chodzi dobre 30 godzin, więc to raczej nie brak rezerwy chodu jest przyczyną.
Czy ktoś z Was ma może jakiś pomysł co może być przyczyną tego problemu ? Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem ?
Obawiam się, że bez zegarmistrza się nie obejdzie. Czy Waszym zdaniem warto go oddać do Pana Pieśkiewicza czy może jednak dobry, niezależny zegarmistrz ? Z tego co się zorientowałem to Breitling nie sprzedaje części zamiennych, więc jeżeli tam jest jakaś część do wymiany to niezależny zegarmistrz chyba raczej nie będzie miał problemu ? W końcu na rynku powinno być sporo części zamiennych to tego mechanizmu.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi, trochę mi się nie uśmiecha wydawać 3,5 tys. na pełen serwis, planowałem dopiero za 5 lat.