Domyślam się, że współcześnie zegarki kieszonkowe mogą wydawać się śmieszne. Chciałbym jednak dowiedzieć się, czy istnieje jakiś model (nawet chiński, z niskiej półki), który działałby na baterie np. AAA. Obstawiam, że nie ma takiego, ale jednak wolę dopytać specjalistów.
Może to zabrzmi nieprofesjonalnie, ale skoro istnieją stosunkowo nieduże budziki na baterie typu "paluszki", to czemu miałoby nie być tzw. "dewizki" zasilanej w ten sposób?