Właśnie piszę z tym sprzedawcą. Nie jest on Polakiem i chyba używa translatora. Opis zegarka jest jakby translacją z czeskiej strony (jest w nim mowa, że na czeski rynek będzie tylko kilka sztuk) Biorąc pod uwagę o jaki zegarek się pytam to raczej byłby on ściągany z Azji. Większości nie ma na miejscu i są tylko na zamówienie.
Na razie nie uzyskałem odpowiedzi skąd miałby być wysyłany zegarek (i o ewentualne dodatkowy podatek VAT) i czy ma podbitą kartę gwarancyjną .