Pejter.

Dzięki za propozycję, ale niestety nie dla mnie Aj... Już miałem gotową odpowiedź i telefon mi padł bez zapisu ;( Ciekawe propozycje, które z pewnością poszerzają moje horyzonty w świecie zegarków. Postaram się w miarę sensownie odnieść do każdej z proponowanych pozycji 1. Sirica - bardzo oryginalny design. Ma coś w sobie co sprawia, że im dłużej na niego patrzę tym bardziej intryguje i zastanawia. W pewien sposób przyciąga swą oryginalnością. Poniekąd futurystyczny wygląd więc na pewno nie dla każdego. Musi się podobać, coś jak z Alfa Romeo. Nie wiem, ale mimo wszystko chyba jeszcze nie dla mnie. Może kiedyś Nie wiem dlaczego, ale jak patrzę na serię zegarków Sirica kreuje mi się obraz niemieckiego mężczyzny po 40-stce w jeansowej katanie - nie, nie nic nie piłem 2. Venezianico Arsenale - seria, która ma coś czego mi brakuje w większości zegarków, a mianowicie płynne i stylistyczne przejście z koperty na bransoletę. Widać jakość wykonania. Niemniej jednak tarcza absolutnie mnie nie przekonuje, by nie powiedzieć, że wypada dość blado na tle pozostałych detali. Mam naprawdę mieszane uczucia, bo z jednej strony mamy ładny dekiel z grawerem i detalami, wykończoną szczotkowaną bransoletę, gdzie znalazło się nawet miejsce na logo, koronka w kształcie korony ładnie się prezentuje, a jej wykończenie (nacinanie) nawiązuje do wykończenia bezela (nacinanie) który również się idealnie komponuje z resztą koperty. Widać dbałość o detale z każdej strony. Z drugiej strony mamy tarcze, na którą jakby brakło natchnienia, funduszy (?) Jakby z zupełnie innego zegarka. Seria, która ma potencjał bez dwóch zdań, ale na ten moment ze względu na tarczę nie jestem w stanie go zaakceptować wizualnie - szkoda 3. Maen Manhattan - kwadraty całkowicie nie dla mnie 4. Mühle Glashütte - tutaj zatrzymałem się na dłużej. Seria Panova - tutaj zielona tarcza, ale musiałbym kupić osobno brązowy, skórzany pasek, bo te proponowane zupełnie mi do tego zegarka nie pasują. Seria Teutonia - Teutonia II Small Second M1-33-42-LB. Widać klasę. Tam wszystko do siebie pasuje poza jednym - uszy koperty. No dla mnie nie do przyjęcia Prostym językiem jakbym miał to opisać to wyglądają jakby je ktoś kto się nie zna je po prostu dospawał do koperty tak żeby były. To o czym pisałem w przypadku Venezianico Arsenale, stylistyczne przejście, to co mają omawiane już w tym temacie zegarki Mido Multifort Powerwind Automatik 40mm, Sinn 556 I B, nawet MAURICE LACROIX AIKON AUTOMATIC CHRONOGRAPH posiada płynne przejście mimo swej masywności. Już lepiej i zgrabniej wygląda to w modelu Panova czy Lunova Day/Date M1-43-26-LB-I na brązowym skórzanym pasku. Myślę, że gdyby we wspomnianej serii Teutonia zastosowali wykończenie uszu koperty jak w Panova to z pewnością bym się tym zegarkiem mocno zainteresował. Tak mnie zbyt bardzo w oczy kole Świetne zegarki, w których widać jakość, ale przy każdym jest jakieś ale. Przyznam szczerze, że nie sadziłem, że kupno zegarka może być aż tak trudne, a mówią że pieniądze szczęścia nie dają

Wygląda na kawał dobrego sprzętu. Wrzuciłem go w szukajkę by sprawdzić jak rzeczywiście się prezentuje i wygląda. Dostępny w sieci Apart z tego co widzę z promocją na niespełna 5000zł. Bardziej skłaniałbym się ku wersji AI1018-SS002-430-1 z niebieską tarczą. Dopytam z ciekawości o możliwość bezpłatnego ściągnięcia do salonu w celu przymiarki bo zastanawia mnie jak będzie leżał na moim nadgarstku - rozmiar 44mm i tak masywny bezel może nie spasować. Dodatkowo uszy podbijają (wizualnie) rozmiar - wydaje się na spory nadgarstek. Skupiając się jednak na aspekcie wizualnym tarcze lepszą ma zdecydowanie wariant AI6038-SS002-330-1. Niemniej jednak chętnie go przymierzę

Dzięki. Nie kwestionuje faktu, iż wskazany przez Ciebie model to hit, ale biorąc pod uwagę przykłady zegarków wskazanych przeze mnie ten powyżej zupełnie nie pasuje do tego czego szukam Niestety nie jestem górnikiem i możliwe, że przez to design marki Adina nie przemawia do mnie. Wiem, że nikt nie będzie sprawdzał czy owym górnikiem jestem, ale po prostu masywna koperta i wrażenie obudowanego zegarka (jakkolwiek to nie brzmi) totalnie nie jest w moim guście Niemniej jednak dziękuję za propozycję i chęć pomocy w wyborze zegarka. Okazja. Fakt. Lecz nie dla mnie, chyba że na handel, ale to mnie nie interesuje Szukam zegarka do użytku własnego, który będę mógł nosić dziennie i cieszyć oko. Nigdy nie patrzyłem na metki, zawsze stosuje swoją zasadę postrzegania piękna o czym już pisałem Jak mawiają diabeł tkwi w szczegółach i czasami patrząc na coś (w tym i zegarki) widzimy, że to coś nas przyciąga, podoba nam się, ale na pytanie dlaczego, nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć. Czasami tak jest dlatego prośba do Was o wyrozumiałość i zrozumienie - dziękuję. Kurcze tak prosty, że aż fajny. Zaskakuje mnie ten model. Przeglądałem kilka ofert, by zobaczyć różne ujęcia i naprawdę ma to coś. No może poza tym datownikiem na godzinie 6 - jakby nie pasuje do całości. Nie wiem czy to kwestia zdjęć, ale wydaje się bardzo dobrze wyważony stylistycznie. Dzięki. Zapisany. Dość długo przeglądałem ofertę zegarków marki Aerowatch Najbardziej spodobał mi się model: Aerowatch Les Grandes Classiques Limited Edition A 69989 AA0 Z pewnością wywarła na mnie wrażenie koronka tego modelu. Rozmiar 44 zdecydowanie chyba za duży na mój nadgarstek no i ta cena W teorii w tym miejscu można byłoby przywołać model kolejny model: Aerowatch 1942 Chrono Quartz A 84934 AA05 Jest " w cenie" kolor i koronka na plus, skromny, ale mam wrażenie, że bezel przytłacza całość (?) Tak... Łatwiej to zobrazować "kładąc" obok taką Vratislavie Mam nadzieję, że wiecie co mam dokładnie na myśli. Patrząc na całą ofertę marki klasyczne modele to nie jest to czego szukam. Jak pisałem powyżej, modele, które do tej pory posiadałem szybko się nudziły i nie chce ryzykować, chciałbym sprobować czegoś nowego. Z całą dozą pewności propozycja jak i pozycja, która przy większej kolekcji powinna znaleźć się w zbiorze, bo to oryginalny design. Póki co jednak nie dla mnie Na szybko, a jednak dość obszernie Z ręką na sercu każda Twoją propozycje dokładnie sprawdziłem, dodatkowo przeglądając szerszą ofertę danej marki. 1. Hanhart Pioneer Preventor HD12 - zero emocji. Nie dla mnie 2. DEKLA Turbulenz 42mm v.3 - to chyba propozycja z całej gamy, którą bym wybrał, gdybym musiał. Cieńsze wskazówki chyba nieco poprawiłyby wygląd, ale to moje zdanie 3. Kolejne oferty na zegarki marki Archimede rzeczywiście zdjęcia robią robotę. Oglądając nieco ofert najbardziej przypadł mi do gustu zegarek ARCHIMEDE Pilot Chronograf który ma coś w sobie. Cena ponad budżet z tego co widzę, ale dodaje do ulubionych bo warto się przy nim zatrzymać i przemyśleć. 4. Z oferty z Sinn to chyba jedynie model 556 I B brałbym pod uwagę, ale klasyka jak już wspomniałem. Przy budowaniu kolekcji warto rozważać. 5. Laco - nie przekonuje mnie ten design. Szukam dalej. 6. Ten Tissot rzeczywiście bym się odważył na zakup z turkusową tarczą bo myślę genialnie zagrałby z letnim, jasnym ubiorem. Zapisuję zegarek w ulubionych. Nie jest to propozycja na teraz, więc nie kupię w chwili obecnej, ale z pewnością chciałbym go mieć w przyszłości 7. Mido Multifort Powerwind Automatik 40mm - naprawdę fajny. Miesza mi w uczuciach dość poważnie, ale chyba tylko ten model, bo TV Big Datę i kwadratowa koperta to nie mój styl Ocean Stary natomiast odpadają przez bezele. Totalnie nie skradają mojego serducha te przerośnięte, numeryczne bezele widoczne z kosmosu. Jeśli mają to zegarki techniczne w konkretnym celu to nie widzę sensu tego bajeru w życiu codziennym. Żeby nie było jeśli się to komuś podoba to śmiało powinien w takich zegarkach chodzić, bo to o to tu chodzi, ma się podobać nam, a nie komuś Ja pasuje natomiast. Chciałbym jeszcze się od sierść chociażby do marki TAG HEUER Carrera. Z kilkudziesięciu stron jakie przeglądałem mogę śmiało powiedzieć, że poniższe modele są ok: CBN2012.FC6483 CBN2011.BA0642 Czy też na czarnym pasku model: Cal.1887 CAR2110-1 chyba najbardziej przypadł do gustu z nich wszystkich. Niemniej jednak to wszystko z budżetem powyżej 10 000zł czyli powyżej mojego budżetu, a jak już wspominałem nie chcę używki Dlatego na podstawie TAGa śmiało mogę powiedzieć, że marki premium niestety odpadają ze względu na budżet i chęć zakupu nówki. Generalnie to wybaczcie, ale chyba nie wpasowuje się w aktualne postrzeganie piękna zegarmistrzowskiego. Fenomenu Rolexa zupełnie nie pojmuję i chyba nie pojmę - nie znalazłem ani jednego co by zatrzymał mój wzrok na dłuższą chwilę. Może jeszcze nie jestem na tyle dojrzały w świecie zegarków, by móc to wszystko zrozumieć Jeśli uraziłem czyjeś uczucia to wybaczcie. Zdaję sobie sprawę, że większość tutaj zgromadzonych uznaje tylko zegarki automatyczne jako te właściwe, ale mimo iż doceniam kunszt wykonania to nie chciałbym się zamykać na nowe technologie.

Dzięki za zainteresowanie 1. Tysiak raz na 7lat to kwota do przyjęcia pod warunkiem, że zegarek oddany do serwisu ma swoją wartość rynkową. W przypadku Orienta, którego można kupić do 3000 zł nie wiem czy jest sens. Niemniej jednak koledzy już wytłumaczyli, że spokojnie można taki serwis ogarnąć do kwoty 500zł co już zmienia postać rzeczy. Daje do myślenia i cały czas rozważam opcje zakupu automatu. 2. Wymiana ogniwa znacznie tańsza, łatwiejsza i do wykonania na już przy dobrej logistyce. Również dłuższy okres użytkowania tym bardziej, że zegarek będzie noszony przez większość czasu. Nie mam kolekcji zegarków pozwalających na żąglowanie - jeszcze 3. Oferta na Citizena z Zegarowni bardzo atrakcyjna i taniej, aniżeli import z JP, ale z tego co widzę zegarek aktualnie niedostępny w sklepie... 4. Czego właściwie szukam? Dobre pytanie. Szczerze i bez owijania w bawełnę. Myślę, że gdybym wiedział, znał przede wszystkim rynek to byłoby mi łatwiej. Może nawet nie musiałbym pytać Was, Miłośników i Użytkowników znających rynek Przeglądając oferty sklepów czasami czuję się jak dziecko w sklepie z zabawkami. Byłbym milionerem kupiłbym to co mi się podoba i nie byłoby tematu, ale nie jestem i muszę droga eliminacji, porady, rozsądku eliminować pewne opcje by wybrać w końcu to co mi się podoba, ale i będzie korzystnym wyborem. Z preferencji? Mega podobają mi się zegarki zbliżone wyglądem do klasycznych, ale musi się coś na nich dziać. Muszą mieć to coś, a nie być kolejnym nudnym zegarkiem. Odrazu zaznaczę, że nie wchodzą w grę zegarki, gdzie jest literek i cyferek więcej jak w encyklopedii. Tu dlatego nad Citizenami się zastanawiam bo mimo, iż mi się podobają to jednak nie szczędzą na detalach... Tak bym już dawno kupił jednego z nich. Cały czas szukam tego jedynego właściwego dlatego pytam Was Dzięki za odpowiedź. 6cm w szerokości mniej więcej mam. Do tej pory noszę sprezentownego leciwego Tissota PRC200 na niebieskiej tarczy T055410A, który mi się znudził. Jak pisałem powyżej tu się nic na nim nie dzieje. Po prostu jest. Jego rozmiar to 39 i jest w zasadzie idealnie. Mierzyłem kilka 41-42 i wyglądały podobnie, spoko. Z czego to wynika? Uszy? Jeśli koperta jest z bransoletą scalona to wtedy wydaje się pozwalać nosić większy rozmiar, czyż nie? Dzięki za feedback. 1. Teraz już wiem, że faktycznie automat da radę i nie muszę go dyskwalifikować tylko za to, że w większości mam pracę siedząca 2. Wymiary nadgarstka podałem powyżej. A do czego będę nosił? Swój styl wpasowałbym raczej w Smart casual. Nie są to garnitury, ale koszula często się pojawia. Niemniej jednak bliżej mi do sportowego zacięcia W dresach nie chodzę, biegać nie biegam Dzięki za opinię i propozycje. Co do proponowanego Sinn 556 to niestety, ale nie wpasowuje się w moje kanony i obawiam się, że będzie jak z Tissotem, który obecnie noszę Myślę, że aktualnie szukam czegoś innego dlatego też te Citizeny.

No to napisałem chyba do jednego z droższych serwisów na to wygląda (Doliński 950zł). Z drugiej strony ciężko byłoby mi zaufać pierwszemu lepszemu zegarmistrzowi po tym jak jeden z nich "ukręcił" mi koronkę w moim Tissocie Ale przyznam szczerze, że kwota 350zł jest zdecydowanie do przyjęcia w kontekście wspomnianego Orient Stara hmm Teraz to już całkowicie zrobił mi się mętlik, a już myślałem, że jestem na ostatniej prostej przy wyborze nowego zegarka.

Cześć Wszystkim Stoję przed bardzo dużym dylematem. Początkowo obrałem za cel model Orient Star RE-AV0B08L00B - nigdy nie miałem automatycznego zegarka, a ten ma to coś w sobie co mi się bardzo podoba. Niestety, ale mimo iż serducho mocno było za kupnem tego modelu to jednak rozum go wykluczył. Praca biurowa, dużo za kółkiem więc konieczność posiadania rotomatu. Do tego orientowałem się mniej więcej ile kosztowałby mnie pełny serwis i usłyszałem, że ok. 900-1000 zł co 5 lat... Przy tej wartości zegarka "gra nie warta świeczki" Dodam, że typowe klasyki odpadają. Wróciłem zatem do korzeni szukając wśród umiłowania do marki Citizen. Chciałem AT8185-71E niestety niedostępny, a w grę wchodzi tylko nowy w stanie nienaruszonym. Spodobał mi się też AT9130-77l Eceed, ale "mały" i cena znacząco przewyższa mój budżet (miało być do 4000, a i tak zrobiło się 6000 - w grę wchodzi zakup z Japonii) No i tak w chwili obecnej stoję chyba pomiędzy dwoma modelami do wyboru - chociaż nie zamykam się na inne modele: AT8285-68Z (ok. 5400zł) BY1008-67L (ok. 5700zł) Sam już nie wiem. Potrzebuje się poradzić. Obwód nadgarstka mam ok 18,5 cm. Wizualnie myślę, że takie 42mm będzie ok. Za wszelkie szczere słowa chęci pomocy będę niezmiernie wdzięczny. Pozdrawiam.