Dzień dobry, podłączam się pod temat. Też dla żony, też dla żony-kobiety, ale na walentynki. Czy marki Maurice Lacroix i Longines są 'złe'? Bardzo podobają mi się Rado, ale też widzę, że niewarte ceny. Sam kilka lat temu kupiłem Certine Ds Podium, nie znałem się i za ponad 3 tys mam niedziałający kwarcowy zegarek, zepsuł się po roku, jeszcze na gwarancji, ale myślałam, ze bateria i tak przeleżał nim go oddałem i gwarancja przepadła. Chodzi o to, zeby nie kupić czegoś co nie jest warte kilku tysięcy, ale też ma być ładne i możliwie prestiżowy/ rozpoznawalny. Dziękuję z góry