Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Kamel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Początkujący

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Śląsk
  1. Żebra i rower po kraksie naprawione ?
  2. Akcja z uślizgiem koła ok 1:13 mrozi krew.😲
  3. WTR będziesz jechał ? jechałem tę trasę w opcji Katowice-Kraków-Katowice dwa lata temu. Na WTR wjechałem na wysokości Oświęcimia Jeżeli tak, to o bagaż nie masz się co martwić, bo większość trasy to asfalt i miejscami ubity żwirek. Przez chwilę nawet jechałem z gościem który był na szosie z oponami 23mm, i twierdził, że odcinek Brzeszcze - Kraków na takim sprzęcie jechał bez problemów .
  4. Tak się składać na ramie z d..ą pod siodełkiem przy prawie 100km/h to dla mnie kozak. Ja przy niecałych 50km/h w takiej pozycji czuję, że rower żyje swoim życiem i chwila dekoncentracji grozi szlifem
  5. Długo się nie opierałeś :) gratulacje !
  6. Do takiej jazdy jak podałeś nie ma sensu dopłacać do XT czy innych wylajtowanych grup. Unikałbym też amortyzatorów, które niewiele wnoszą do jazdy a są ciężkie i wymagają utrzymania w czystości i cyklicznej konserwacji - co przy codziennych dojazdach do pracy jest czasochłonne.
  7. fidelio, podoba mi się ten Twój Trek. Ciekawe jak się Ci się sprawdzi po doświadczeniach z uniwersalnym gravelem. U mnie szosa tylko parę razy w roku wyjeżdża, bo przegrywa z niechęcią do dzielenia drogi z samochodami i upodobaniem do polnych i leśnych ostępów. Chociaż przyznam, że po każdej jeździe obiecuje sobie, że będę częściej, bo przyśpieszenie czy prędkości dają dużo przyjemności z jazdy.
  8. Widzę że koledzy nie mają z tym problemu, ale ja nie mogę się przełamać po prostu sobie wyjść pokręcić - zostaję w domu i kręcę na trenażerze. Nie chodzi o to, że obawiam się zarażenia, tylko o to, że jak ja i mi podobni np biegacze, kijkarze itp nie będą siedzieć w domu, to za chwilę pozostali, obserwując nas też dojdą do wniosku, że nie trzeba siedzieć w domu i zaczną się szwendać pod byle pretekstem. Biorąc pod uwagę, że ograniczono tereny gdzie można w samotności spacerować, to będą natykać się jedni na drugich i jak wtedy nie pogadać chwilę z kumplem z wojska i niewinnie wypić piwko z puszki z tyłu sklepu. Tym sposobem to g..no zamiast wygasnąć jak najszybciej będzie tak krążyć przez następne miesiące - do jesień .
  9. tessio podziwiam. Mi ten mróz tak bardzo nie przeszkadza jak smród/smog. Ostanie dni bezwietrzne i na śląsku to nawet dochodziło 600% PM2,5 Ty w Krakowie pewnie miałeś nie lepiej. Próbowałem w maseczce ale z wtedy, przy większym wysiłku, nie przepuszcza tyle powietrza ile potrzebuję i czuję się jakbym się dusił
  10. Jak na początek to nieźle się wkręciłeś, tak trzymaj Zdjęcie z róży wiatrów na Pustyni Błędowskiej ?
  11. Ja też cały rok smaruję zielonym finish line wet. Można spokojnie grubo ponad setkę przejechać bez dodatkowego smarowania. Rohloff też testowałem i również był wydajny, ale trudniej czysty łańcuch utrzymać bo nie dało się łańcucha co jakiś czas szmatą przetrzeć - strasznie się kleił i łapał syf.
  12. Zaplanuj trasę tak żeby jak najwięcej lasami jechać, mieć gdzie bidony uzupełniać i w drogę. Pilnując nawodnienia i nie przesadzając z tempem nie powinieneś mieć problemów przy trasie w okolicach 100km. ...chyba, że masz jakieś problemy zdrowotne
  13. Ja dziś wymęczyłem 215km. Trasa: Katowice -> Oświęcim i dalej Wiślaną Trasą Rowerową pod Wawel. Powrót pośladach, ale już pod wiatr co mimo płaskiej trasy dało mi nieźle popalić.
  14. egzo18, co się stało, że sprzedajesz ? kupujesz jakiś sprzęt, do którego rower podpina się bez koła ? Czy raczej stwierdziłeś, że chomik nie dla Ciebie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.