Hehehe, no i dostałem prezent od nieżyjącej Babci...w takim razie należy przystąpić do reanimacji. Jeżeli posiada ktoś kopertę taką jak ta Rodina, albo taką z której ucho nadaje się na przeszczep - proszę o PW. Jeszcze jedno pytanie, czy jeżeli zegarek chodzi normalnie, ale w środku wyraźnie coś się porusza, jak odwracam go deklem do góry i na odwrót, dźwięk jest taki jakby to była spora część, to czy to jest normalne, czy mogę coś uszkodzić w ogóle go nie ruszać do czasu aż zajmie się nim zegarmistrz?