TeRek

Rozróżniaj rozbijanie drużyny od jej wzmacniania. Jak juz musieli sprzedać Lewego to powinni kupić w jego miejsce a były na to pieniądze 2-3 naprawdę konkretnych gości. Ale jak widać i tam działa polityka aby jak najszybciej coś zarobić, jak najmniej wkładać i jak najszybciej wyciągać

Dokładnie. Nie chodzi o to czy sprzedali bądź kupili więcej czy mniej niż Legia. Tylko o to że oddają swoją gwiazdę największą a za zdobyte pieniądze nie widać aby poczynili jakieś wielkie wzmocnienia. I może na ekstraklasę to wystarczy ale w europie z taka polityką nie mamy żadnych szans na zdziałanie czegokolwiek.

Dlatego mam nadzieje, że extraklase wygra Polonia. Kupiła paru grajkow fajnych i może jak zdobędą mistrza to w końcu nasi biznesmeni zrozumieją, że aby wygrywać trzeba kupować zawodników a nie tylko sprzedawać. Lech stworzył naprawdę konkretną drużynę, tylko szkoda, że po sezonie ją osłabiają.

Mimo mojej niechęci do Lecha gratuluje chłopakom i ciesze się, że w końcu jakiś klub zaczyna w miarę sensownie reprezentować nasz kraj w pucharach.

Chodzi mi, że jak słyszę o tańczących aktorach to mam to głęboko w d**** bo moim zdaniem jest to nudne. Ale jak ma tańczyć ktoś kto wiem, że tańczyć nie umie, ponadto waży ponad sto kilo i reprezentuje sporty siłowe, to skłamałbym mówiąc, że nie wzbudziło to we mnie zainteresowania jak on to zrobi. Źle sformułowałem zdanie.

jeśli chodzi akurat o programu tego typu jest to bardzo fajne. Bo ja nie oglądam takich show ale powinni brać w nim udział ludzie którzy nie umieją tańczyć śpiewać itp. Nie sztuka jest wziąć aktora, który potrafi tańczyć śpiewać i malować ale fajnie wziąć takiego kloca i pokazać jak on się tego uczy. Jasne, że jest to trochę sprzedawanie się ale moi drodzy oni z tego maja pieniądze i muszą wykorzystać swoje 5 minut. Dla mnie występ takiego Pudzianowskiego był na pewno ciekawszy niż Cichopek. Ale i tak sądzę, że Andrzej sobie da spokój, ma lepsze sposoby na zarabianie pieniędzy.

Moim zdaniem nie kibicujesz bo się nie znasz. Bo jakbyś napisał, że nie kibicujesz bo go nie lubisz, bo nie przemawia do Ciebie jego styl walki itp. to bym zrozumiał. Każdy ma swoich idoli i tych, których nie lubi. Ale nazywanie d*pa boksera, który w wadze ciężkiej, która była obstawiona najlepszymi pięściarzami świata walczył i odnosił zwycięstwa jest kpiną i gadaniem aby gadać. On walczył z najlepszymi i bez względu na wyniki beznadziejny bokser nie byłby w ówczesnej czołówce wagi ciężkiej.

Widocznie jesteś tym kibicem, który oglądał ostatnie 5 walk

Dokładnie. Można wyjechać za granicę i tam rozwijać swoją karierę i nie ma znaczenia, czy wyjedzie się do Ameryki, Niemiec, Włoch czy Chin. Ale Darek czuł się Niemcem(a przynajmniej tak to wyglądało) I dopiero jak chciał zacząć robić w Polsce interesy to znów zrobiła się "zmiana banana" i Darek nagle jest Polakiem.

Ja myślę, że wystarczyłaby nawet jego "dzisiejsza" psychika. No ale niestety wieku nie oszuka i choć nie będzie już mistrzem świata to u mnie zawsze będzie najlepszym polskim bokserem i tym, który "pociągnął" ten sport w Polsce. Inna sprawa jest z Tigerem, który mimo sukcesów sportowych nie wywołuje u mnie żadnego entuzjazmu, i nie uważam go za wybitnego sportowca

Jasne że sportowo więcej zdobył choćby Zegan. Ale czy ktoś tak na dobrą sprawę pamięta jakąś jego walkę lepiej niż walkę Andrzeja z Sandersem czy Winterspoonem. Ponadto został dwukrotnie oszukany i to ewidentnie w walkach z Ruizem i Byrdem. No i ta sławna "ucieczka" z ringu z Tysonem. Tylko, że jak ktoś się boksem interesował to doczytał, że Tyson był na prochach i oficjalnie w papierach tej walki nie ma więć reakcja Endriu była słuszna. Tak jak kolega wyżej napisał jest to ikona polskiego boksu (wystarczy poczytać potwierdzające to opinie chociażby J. Kuleja) i pozostanie nią na zawsze. Tak samo jak zawsze będą kibice zmieniający swoje sympatie wraz ze spadkiem lub wzrostem formy ich idoli. Ale jest to niesprawiedliwy osąd.

To widać jak bardzo się na tym boksie znasz.

To wszystko nie jest takie proste. Najpierw należy sprawdzić dlaczego nagle Twoje opony zaczęły głóśniej pracować. Najprawdopodobniej są już "wyząbkowane" i nie jest to wina modelu opony. Inną sprawą jest to, że Dunlop jest "twardą" oponą. Najpopularniejsze opony "miękkie" to continentale goodyeary i michały. Nokiany czy wspomniane wyżej przez kolegę yokohamy są również świetnymi markami z tym, że bardziej niszowymi. Ważny jest też fakt, że różne opony różnie zachowują się w różnych modelach aut. Więc zależy czy szukamy opony do auta osobowego czy do małego 4x4.

Jeździłem 3 lata renault laguna I i wydałem na nią (nie licząc oleju, filtrów i paliwa) 32 zł teraz jeżdże laguna II po lifcie i nic się nie dzieje. Jak się o auto dba omija większe dziury, oddaje na przeglądy do warsztatu regularnie to nie ma reguły na awaryjność. Natomiast jeśli naprawdę nie chcesz francuza to ja bym się rozglądał za czymś takim http://allegro.pl/show_item.php?item=1083682686 Polecam Uniroyal 550 znakomite opony letnie zwłaszcza na deszcz. Z droższych bezwzględnie najlepsze są Nokiany. Pracuję w branży więc nie jest to subiektywne zdanie lecz poparte opiniami klientów.

I taK WLasnie mówią wszyscy którzy myślą, że kibicują a w gruncie rzeczy w towarzystwie wolą się pośmiać. Typowa mentalność polskiego kibica sukcesu. Jak Małysz wygrywał to był Bogiem ale jak zaczął przegrywać to mieszano go z błotem. Żenada