spozniony nieco wpis OM 117 Ci co upieraja sie, ze tylko czarny powinni przez jeden dzien ponosic pomarancze. Ten zegarek wrzuca usmiech na moja zaspana maske, jak zmuszam sie zeby pojechac o 6 rano na basen przed praca... Zawsze bardzo mi poprawia chumor i to wlasnie za sprawa swojego koloru Czarny by mnie raczej zagonil spowrotem do wyrka w listopadowy ciemny poranek ;P Przewalilem 6 paskow do OM, specjalnie pod niego zamawiane - 4 skorzane i 2 gumy. Tylko w czarnych, grubych skorach 24mm z pomaranczowym przeszyciem podcietych na koncach ten zegarek mial wyglad. Problem w tym, ze ja chodze w tygodniu kilka razy na basen i w zasadzie tylko wtedy go nosze. Nie bede w czasie dnia zmienial przeciez 2x paskow. Na normalnych paskach 20mm wyglada jak glowa odcieta od ciala. Nawet na firmowej gumie, choc ona jest przy uszach ladnie optycznie powiekszona i calkiem calkiem zaczyna to wygladac. Jednak dopiero brasoleta robi z niego kompletnego, spojnego potwora. Firmowa guma zostanie na wszelki wypadek bo kupiona za 35 zl - wiec jej nieprzydatnosc jakos specjalnie nie boli pozdr strix