Artme znasz mentalność ludzi którzy śpią na banknotach ? 😉
Wiedzy nigdy za wiele.
Pytałem o możliwość wyciągnięcia z Rolexa dokumentacji zakupowej i personalizacyjnej ale już wiem ze to jest niewykonalne.
Wcale nie jest łatwym ustalenie realnej wartości takiego zegarka
Nicon - powiedzmy że wtedy mój znajomy miał zadatek na księcia Dubaju 😉
Generalnie myślę że nie warto go odnawiać - nie jeden odnowił zabytek i czar prysł
Przegląd i czyszczenie sam bym mu zrobił ale nie znam się na tym.
Dzięki Memento mori za spostrzeżenie.
Sęk w tym że właściciel zegarka nie chce go odświeżać tylko sprzedać. Właśnie staram się go przekonać że SPA podniesie jego wartość ale biotrąc pod uwagę ile za niego kiedyś zapłacił strata jest tak kolosalna że nie dziwię się iż po prostu już ma na to brzydko mówiąc ,,wywalone" 😉
W latach 80-tych idąc do Rolexa mowiłeś jak chcesz by wygladał a oni Ci takiego robili. Wnikliwi zauważą że cała bransoleta i tarcza są w jednym motywie BARK co w seriach zazwyczaj wypełniało tylko środkową część ogniw.
Ręce opadają bo jest dziwny. Odcięte też pewnie nie raz były za taki egzemplarz 😉
Czy ważne jest kim jest mój znajomy? Jakie to ma znaczenie. Stać go było to sobie kupił. W tamtych latach Rolex w pewnych kręgach był ważniejszy niż tytuł szlachecki 😉
Skoro się podjąłem tematu to prawdopodobnie tak zrobię. Tym bardziej że nie jest to jego jedyny zegarek który zamierza zmienić właściciela.
Właściciel nie przywiązuje wagi do rzeczy materialnych - zbliżając się do setki ludziom zmieniają się priorytety
Mój komentarz był ogólny - powstał w odniesieniu do wartości merytorycznej wypowiedzi jakich uzyskałem 😉
Wracając do pytania które zadałem to tu zacytuję:
Czy możliwym jest aby Rolex wystawił takie dokumenty dla niego jeżeli potwierdzą się dane z tymi z dnia zakupu (oczywiście jeśli Rolex posiada taką bazę danych) ?
Jeżeli uda mi się tu uzyskać na nie odpowiedź to podejmę kolejne kroki w pomocy sprzedaży tego zegarka.
Jest zaniedbany , to prawda - jeśli doodam że jego autentyczność była weryfikowana lata temu u Piśkiewicza to coś zmieni?
Jest zaniedbany , to prawda - jeśli doodam że jego autentyczność była weryfikowana lata temu u Piśkiewicza to coś zmieni?
I po co ten sarkazm.
Czy wady i róznice które wykazałeś wykluczają go w 100%.
Nawet biorąc zegarek w dłonie też miałem takie odczucia jednak nie ma nic co jednoznacznie wskazuje na to że jest to podróbka.
I po co ten sarkazm.
Czy wady i róznice które wykazałeś wykluczają go w 100%.
Nawet biorąc zegarek w dłonie też miałem takie odczucia jednak nie ma nic co jednoznacznie wskazuje na to że jest to podróbka.
Widzę że są tu sami znawcy - może niech wypowiedzą się Ci którzy taki model posiadają.
Indeksy mogły odpaść - szczegółowość ? Jak wIadomo złoto jest metalem podatniejszym w obróbce więc i ulega łatwiej zniekształceniom.
Zegarek przechowywany był w pudełku z papierośnicą, zapalniczką i innymi bibelotami
Co do napisów to czy jest możliwe aby przy personalizacji były naniesione materiałem który uległ utlenieniu i stąd taki efekt?
Cześć i czołem.
potrzebuję pomocy w ocenie. Znajomy który stwierdził że pora uszczuplić kolekcję zamierza sprzedać Rolexa President Day Date 36 mm.
Zegarek został zakupiony i spersonalizowany dla niego w Szwajcarii w latach 80-tych.
Nie przywiązywał on do rzeczy materialnych zbytniej uwagi więc dokumentów i pudełka do zegarka brak.
Czy możliwym jest aby Rolex wystawił takie dokumenty dla niego jeżeli potwierdzą się dane z tymi z dnia zakupu (oczywiście jeśli Rolex posiada taką bazę danych) ?
Chcę pomóc w sprzedaży i znaleźć uczciwą cenę jednak aby to zrobić muszę upewnić się co do autentyczności zegarka.
Zegarek wymaga odświeżenia i SPA.
Za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczny.
Poniżej przedstawiam obiekt o którym napisałem wyżej.
Pozdrawiam - Robert
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.