I właśnie dlatego że umiał to wykorzystać, był lepszy... haye też ma bardzo duży zasięg ramion i szybkość i nie wykorzystał tego, brakowało mu pomysłu na tą walkę. zwody, uniki... ręce na dole. nonszalanckie podejście do tak poważnej walki, w dodatku przewracał się jak kręgiel. Tomek będzie miał podobny problem ze względu na warunki fizyczne, natomiast jestem pewien że pokaże o wiele więcej niż haye ponieważ myśli w rigu i od początku ma pomysł na walkę który z rundy na rundę realizuje... peace