Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

kiwikiwi

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Początkujący
  1. Tak - i kiedyś użyteczność/piękno powszechnie rozumiano jako własności nierozłączne. "Gdzie zatraca się pojęcie, tam i sama rzecz umiera". I tym sposobem weszliśmy w klimat filmu O północy w Paryżu, W. Allena :-).
  2. Ups. Mnie się podobają takie większe zegarki na kobiecej ręce. Ale oczywiście nie silikon. Męski, klasyczny, złoty na brązowym skórzanym pasku....
  3. Ojtamojtam. 70. ! To też zamierzchła przeszłość. Najważniejsze, że zegarek śliczny. A może to koniec 60.? (jak go odpowiednio "wystylizuję" i tak wygląda na starszy :-)
  4. Też mam taką slavę, tyle że z perłową tarczą. Jeśli się uda to spróbuję zrobić jej zdjęcie w makro (słabo mi to idzie) i przesłać. Jest tak jak napisałeś :-) : jej wartość nominalna, to dla mnie mało ważna sprawa (nawet jeśli jest złota - a chyba jest). To jest zegarek dla amatorki stylistyki lat 50 - tych. Z przymrużeniem oka, oczywiście Rzadko ją noszę, bo do różowego, rosyjskiego złota trudno jest dobrać bransoletkę w taki sposób, żeby było lekko i bez zadęcia :-). Najczęściej wkładam zamiast paska po prostu długą satynową wstążeczkę w jakimś fajnym kolorze i okręcam sobie wokół ręki. To jest "zabieg" jednorazowy, ale efekt bardzo fajny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.