Mathija

PM1122! I płyty werku 😉 jak napisałeś! Bardzo Ci dziękuję za informację. Teraz mam jasność co do właściwego nazewnictwa. I rzeczywiście słowo “sygnatura” tu nie pasuje. Zatem: Na płytce mocującej gongu strunowego jest wybita nazwa firmy Kienzle. Pozdrawiam! Maciek.

Bardzo dziękuję za pomoc! Już poprawiłem. Pozdrawiam.

Witam! I taką pamiątkę tym razem przywieźliśmy sobie z rodzinnych, tegorocznych wakacji spędzonych w okolicach Drawska Pomorskiego (co prawda nie od razu, bo zegar nie zmieścił się w aucie z bagażami i trójką pasażerów. Jechałem po niego specjalnie raz jeszcze ponad 700 km tam i z powrotem, już pustym samochodem 😉). Tarcza sygnowana logo firmy Alpina, werk to FMS. Skrzynia w bardzo dobrym stanie, podobnie jak oryginalne, fazowane szybki. Gong (?) firmy Tosca (DRGM). Na moje, niezbyt fachowe oko, całość oryginalna, nie kombinowana. Wiem, że ten zegar nie jest arcydziełem sztuki zegarmistrzowskiej, ale to dla mnie jest bez większego znaczenia. To dziewiąty, bijący czasomierz w naszym domu. Kolejny, który raduje nasze oczy i…uszy! Kilka zdjęć zegara i elementów jego wyposażenia w załączeniu. Chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami na jego temat. Pozdrawiam! Maciek. Najmocniej przepraszam za literówkę… FMS - rzecz jasna! Podpowiedzcie proszę jak zmienić ten błąd w tytule posta?

Witam ponownie! Przyszedł czas na załączenie obiecanego zdjęcia “płyty” (tak nazwałem ten element)…ale to chyba jest “gong”… Sprostujcie proszę jeśli to błąd i podajcie właściwą nazwę. Z góry dziękuję za pomoc. W każdym razie na pewno jest to Kienzle! Pozdrawiam. Maciek.

Anansi, Dziękuję! I tak z godziny na godzinę wiem coraz więcej👍! Pozdrawiam.

mkl1 i Anansi! Pięknie Wam dziękuję za informacje i wskazówki! Zatem: -zegar na pewno trafi do zegarmistrza do porządnego czyszczenia i regulacji. Pełna zgoda! -zdjęcie “płyty” (chyba powinienem użyć innej, fachowej nazwy…ale niestety nie wiem jakiej i tym samym proszę o podpowiedź) z nazwą firmy Kienzle wstawię w weekend, po powrocie z urlopu. Czy długość wahadła mierzy się razem z elementem, na którym jest ono wieszane/zahaczane niejako przynależnym do werku? Bo bez tego elementu jest ono po prostu za krótkie… Raz jeszcze dziękuję za pomoc i pozdrawiam! Maciek. mkl1! Bardzo dziękuję. Poczytam. Pozdrawiam.

mkl1 i Anansi! Pięknie Wam dziękuję za informacje i wskazówki! Zatem: -zegar na pewno trafi do zegarmistrza do porządnego czyszczenia i regulacji. Pełna zgoda! -zdjęcie “płyty” (chyba powinienem użyć innej, fachowej nazwy…ale niestety nie wiem jakiej i tym samym proszę o podpowiedź) z nazwą firmy Kienzle wstawię w weekend, po powrocie z urlopu. Czy długość wahadła mierzy się razem z elementem, na którym jest ono wieszane/zahaczane niejako przynależnym do werku? Bo bez tego elementu jest ono po prostu za krótkie… Raz jeszcze dziękuję za pomoc i pozdrawiam! Maciek.

Witam ponownie! I delikatnie “podbijam” temat 🙂. Może jednak ktoś z Was może mi coś podpowiedzieć w kontekście tego zegara? Zamieściłem zapytanie w złym dziale? Będę wdzięczny za pomoc i wskazówki! Pozdrawiam. Maciek.

Witam! Mam prośbę o pomoc w identyfikacji zegara. Wiszący, kwadransowy, skrzynia dębowa, szyby oryginalne, fazowane. Generalnie zegar nie wygląda na kombinowany, ale nie jestem znawcą. Sygnatura Kienzle jest tylko na płycie przymocowanej wewnątrz, w skrzyni zegara. Skrzynia niestety jest już zapakowana do transportu i nie mam możliwości zrobienia w tej chwili jej zdjęć. Na werku i tarczy brak sygnatur. Werk ma wybite numery 73275 oraz oznaczenie : 46 ( jeśli to jest rzeczywiście “6”) i później kolejne chyba też 6, lub 0, lub może G… Niestety nie bardzo to widać… Po spodem, poniżej linii cyfry 99,5. Oraz napis “made in Germany” pośrodku. Zegar jest na dobrym chodzie, prawidłowo wybija pełne godziny, połówki i kwadranse. Wewnątrz skrzyni brak widocznych śladów ingerencji w wymianę mechanizmu. Wszystkie śruby do regulacji i mocowania werku w skrzyni w komplecie. Śruby do poziomowania skrzyni w jej obudowie. Generalnie zegar jedzie już do mnie do domu, jako kolejny będzie mierzył czas na Dolnym Śląsku. Do Polski przybył podobno ze Szwecji. Szczerze powiedziawszy kimkolwiek on jest to już i tak bez znaczenia. Po prostu go polubiłem i kupiłem. Chciałbym tylko, jeśli to możliwe, dowiedzieć się o jego pochodzeniu nieco więcej. Z góry dziękuję za pomoc! Pozdrawiam. Maciek. Ps. Kilka zdjęć w załączeniu.

Witam! Poproszę o rezerwację nr “69” i dane do wpłaty zaliczki. Pozdrawiam! Maciek.