Nie mam zamiaru wybierać Ryśka, używałem go jakis czas i poszedł w świat. Wysokościomierz (zwłaszcza tak niedokładny jak ten w GW-9200) jest mi niepotrzebny, bardziej zależy mi na kompasie. Z szoków gje brałbym pewnie 9300, ale nie wiem czy bedzie on lepszy niż protreki w tym samym przedziale cenowym. Jest to forum "G", więc każdy pewnie będzie mi mówił żeby kupić szoka, dlatego proszę o opinię kogoś kto używał g-shocka i protreka/pathfindera.