Panowie, nie widzę niczego niedorzecznego w tym nowym modelu Ocean One Vintage, nawet porównanie do MKII jest niezbyt trafione (może bliżej będzie mu do jednego z modeli Raven). Ponieważ protoplastą dla tego zegarka jest ... pierwszy Rolex z WR 200m http://rolexpassionreport.com/5816/the-first-rolex-submariner-ref-6200-big-crown-200-meter-waterproof-during-day-trip-to-geneva/ Więc siłą rzeczy, zgodnie z duchem historii np. wskazówki "miecze" są zarezerwowane tylko dla modeli z serii MILITARY. Innym słowy, nowy One Vintage jest "VINTAGE" naprawdę pełną gębą i dostępny dla zwyczajnie zarabiającego śmiertelnika (choć cena nie najmniejsza) w przeciwieństwie do wiadomej wszystkim marki. Dla kogoś kto szuka czegoś w stylu Vintage powinno być jak znalazł. I jak ktoś zauważył i do garnituru podejdzie, czego nie można było rzecz o poprzednikach (są zbyt masywne). Dla mnie poza plusami tego modelu o których wyżej pisano, jest jeszcze jeden plus za to, że trochę odchodzi od mocno opatrzonej już typowej "submarinowej" stylizacji tj. nakładane okrągłe indeksy itp. - wykorzystywanej na prawo i lewo przez wiele, wiele firm. Mi się on podoba i czekam na fotki nadgarstkowe. Jest to mój pierwszy post na forum (czytam was od dwóch lat) i w sumie te wypowiedzi na temat tego modelu zegarka nie dawały mi spokoju i zrobiłem przymuszony do ujawnienia się, ten pierwszy krok (drugi to będzie powitanie, wybaczcie za kolejność). ps. w temacie Steinharta to czekam na pokazanie się nowego, zapowiadanego już (nawet maila do Łukasza wysyłałem) zegarka z serii Vintage Military - jestem jego bardzo ciekaw ponieważ obecny model Military również bardzo mi się podoba (ma taki swój uniwersalny i jednocześnie ponadczasowo historyczny "look") już od dłuższego czasu.