Bachi

"25 minut w plecy" Miałem Certinę na Powermatic80. Co prawda był to mechanizm z certyfikatem COSC'u. Robił odchyły rzędu 3 sek. na miesiąc. Przy takich różnicach jak u Ciebie, starałbym się coś z tym zrobić!

Miałem DS-1 z certyfikatem COSC na powermaticu. Miesięcznie odchyły nie przekraczały 3 sekund. Do tego nie martwiłem się o to, jak zegarek poszedł do szafy na weekend. Bardzo wysoka kultura pracy tego zegarka. Aż żałuję, że go sprzedałem. Co do trwałości mechanizmu, nie wypowiem się, bo miałem go niespełna kilka miesięcy. Niestety musiałem go pognać

Ładny oldschool. Gratki!

Bardzo ładna DS1'ka! Gratki! Swoją drogą Tomek Kopyra taką nosi

Mi się podoba DS'ka na tym pasku. Dodatkowo jest pewnie wygodniejsza, niż na bransolecie.

Bardzo ładny diver! Fajne wykonanie. Pozazdrościć

Ładne chrono Mikołaj. Niech się dobrze nosi!

Bardzo ładnie prezentuje się na nadgarstku. Graty!

Na dziś dzień zegarek bez zmian, spóźnia się 2 sekundy. Czary jakieś

Dzięki! Bardzo mnie cieszy Cytrynka. Staranne wykonanie i ponadczasowy design sprawiają, że jest to zegarek na każdą okazję. Dodatkową radość sprawia mi precyzja chodu. Jeszcze go nie przestawiałem, gdyż nie było takiej potrzeby:) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To jeszcze się pochwałę fotkami mojej DS'ki Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo ładne Cytrynki wjtk! Szczególnie limitka na Powermatic. Sam o takiej myślałem, ale ostatecznie wybrałem chronometer. Graty! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak jak obiecałem, wrzucam zrobione na szybko zdjęcie mojej Cytrynki. Zdjęcie robione na szybko telefonem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam go od niedzieli i na chwilę obecną spóźnia się 2 sekundy. Nie spodziewałem się tak dobrze ustawionego werku.

Z tego co kojarzę, Tissot T-complication (i jego "nagi"kolega T-complication squelette) ma mechanizm ETA 6497-1 z ręcznym naciągiem.