Witam! Chciałem zaprezentować stary zegarek, który postanowiłem przywrócić do życia. Udało mi się ustalić, że pochodzi z 1936 roku. Jest w pełni na chodzie. Został wyczyszczony z zewnątrz i wyposażony w nowy pasek Hirsch. Do pełni szczęścia potrzebna mu jeszcze oryginalna koronka, bo ta, wnioskuję po braku na niej charakterystycznego logo nie jest oryginalna. Tarcza jak na swój wiek nie jest w stanie idealnym,ale chyba strach ją dotykać i czyścić. Jeśli macie jakieś sugestie albo rady, np. czy każda koronka od Omegi będzie pasowała do tak starego modelu, lub inne, chętnie przeczytam. Z góry dziękuję.