Ja zawsze staram się zwracać uwagę na stan tarczy. Jest to dla mnie pierwszy punkt zapalny, że coś może być nie tak. Idealna tarcza w 30-40 letnim zegarku zawsze budzi moje podejrzenia. Oczywiście możemy mieć do czynienia z NOSem, nigdy nie noszonym, ale wydaje mi się, że często taka tarcza mogła zostać poddana renowacji lub może być to współczesny zamiennik. Zdaję sobie sprawę, że powyższe spostrzeżenia są bardzo subiektywne, ale gdy nie wiemy jak dokładnie wygląda tarcza w danym modelu to tego typu spojrzenie na zegarek ma jakaś warstwę poglądową. Nie jestem żadnym ekspertem, więc może bardziej zagłębieni w temacie forumowicze mają na powyższą kwestię zupełnie inne zdanie