Dziękuję za odpowiedzi w temacie Byłem u tego z Warszawskiej i rzeczywiście - zależnie od humoru podaje różne ceny, ale wydaje się być całkiem dobry typ "nie gada a robi"... Tylko rzeczywiście w takiej małej kanciapce w półmroku dłubać... Przeszedłem jeszcze Modrzejewską i na końcu koło Heliosa jest taki zegarmistrz - zupełnie inny klimat, wszystko jasno oświetlone, czyściutko i wydaje się znać na tym co robi. Ktoś u niego naprawiał zegarki? Jak z cenami i efektem pracy? Muszę jeszcze zobaczyć ten pawilon na Orlej, a jeżeli nie to do Mysłowic albo firma Rejniak w Katowicach - tylko tam już trzeba jechać a super byłoby coś jak najbliżej.