Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

pmwas

Użytkownik
  • Content Count

    6654
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    13

pmwas last won the day on March 12 2020

pmwas had the most liked content!

Community Reputation

9132 Guru zegarmistrzostwa

About pmwas

  • Rank
    Przyjaciel Klubu
  • Birthday 11/17/1985

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Sosnowiec
  • Hobby
    .

Recent Profile Visitors

5901 profile views
  1. Z tym "RUS" to puściłeś wiszę fantazji. Nie, Szwajcarzy nie sygnowali mechanizmów cyrylicą Co do "toporności" mechanizmu, to pierwsze mechanizmy Patka były kluczykowe, mowimy o latach 40-tych XIX wieku. Jak pisałem, to takie teoretyczne rozważania, bo co by to nie było, i tak jest to aktualnie złom...
  2. Mechanizm że śmieciów... Tyle jest, reszty nie ma. Po drugiej stronie... P&C 3508. Pasuje ładnie Patek&Czapek, ale nawet nie mówię, że marzę, bo gdyby to faktycznie był Patek&Czapek, to dopiero byłaby szkoda, że jest taki...
  3. Zgadza się, w Penzie wymyślili aliexpresowe "homary" na długo zanim powstał aliexpress
  4. W Penzie wymyślono aliexpresowe homary na długo zanim to było modne. W pewnym sensie Ljuks wyprzedza swoją epokę
  5. Tak mi się przypomniało, że mam przyzwoitego Ljuksa w szufladzie. Nigdy go nie nosiłem, bo trochę zalany, trochę przetarty, taki sobie, ale w sumie wcale nie taki zły..
  6. Nie będę tego ruszał, żeby nie spieprzyć. Pan narobił dramy, że szkoda kasy na nowe opony, ale czy 35000km to aż tak mało? Bo one są tak idealnie tak samo zużyte, że to myszą być nastawy, a nie awaria. Zresztą jest w necie zdjęcie tego samego Good Yeara w Giulii zużytego dokładnie tak samo przy podobnym przebiegu.
  7. Ciekawostka, ale kto bogatemu zabroni 😡 Wymieniałem opony w Giulii na zimowe. Wiedziałem, że te letnie już do utylizacji, natomiast pan mi powiedział, że geometria do kitu, bo nierówno starte. I faktycznie, bieżnik jest nieco bardziej wytarty z jednej strony (tylko głowy nie dam, czy od wewnątrz czy od zewnątrz) , natomiast uderzające jest to, że wszystkie cztery opony są wytarte dokładnie idealnie tak samo. I teraz sobie czytam, że Alfy tak mają... Ale czy mają tak mieć ? Te przejechały gdzieś między 35 a 40 tysięcy, więc w sumie bez dramatu...
  8. Po poskładaniu mechanizmu - do kopuły i na wystawkę. Nie wiedziałem, co z nim zrobić i dlatego w zasadzie nie kupuję gołych mechanizmów, ale tu brak tarczy nieco ułatwił znalezienie zastosowania dla tego egzemplarza... I taki detal na koniec... Nawet ładnie i można wychwyt pooglądać podczas pracy 😃
  9. Kolejne znalezisko, tym razem (bo trochę namieszałem wrzuceniem zwykłej kotwicy) również z zębatką na osi balansu... Mechanizm osierocony, ktoś go na chama wyrwał z koperty zostawiając mocowanie w kopercie. Tarczy też brak.. Mechanizm o tyle dziwny, że nawet na NAWCC piszą, że wygląda na zbyt nowy na taki wychwyt. Mechanizm chodzi i pewnie go naoliwie i zrobię z niego wystawkę. Chyba najlepsze zastosowanie...
  10. Ponieważ mechanizm nieoryginalny, a coś mu musiałem dać... Powiem Wam, że rośnie pasjonat. Zegarki uwielbia... Tu wiele szkód nie narobi, najwyżej os będzie do wymiany, ale ona i tak jest absurdalnie długa, z mostkiem wygiętym w górę, że nie wiem jak się pod deklem mieści Tylko nimi czasem rzuca 🤦
  11. Zresztą ja myślę, że to już nie moje auto... Tu największy fan pomarańczy. Dziś pojechaliśmy Alfą i afera 🤣 Chciał ten pokrowiec ściągać.
  12. Poki jest kasa na wakacje to nie ma problemu 🤣 Sęk w tym, że teraz to i tak w tropiki czy do Japonii nie polecimy, a za 1,5 roku wykupię Alfę i będzie moja. I z 5 lat względnego spokoju z wydatkami. Bo moje 13 (wówczas) letnie Subaru nauczyło mnie, że nawet jesli 2x w roku płacę coś za naprawę, to nie płacę mięsac w mięsiąc za leasing. Alfę chciałbym mieć z 10 lat, a najlepiej z 15. Ale ona 450000km raczej nie przejeździ, te silniki robią 200-250. Owszem. Gdybym mógł cofnąć czas, to tego czarnego bym nie kupił, bo on nawet jak na UAZa jest beznadziejny. Zresztą już się przecież nawet poddałem i chciałem go sprzedać z konkretną stratą i wtedy los postanowił się w końcu uśmiechnąć. Pojeżdżę nim jeszcze trochę, bo skoro jeździ, to niech jeździ. Drogo i tak go nie sprzedam, a tanio - po co? A Alfą w 3,5 roku i tak zrobiłem 63000, więc nie można powiedzieć, że ona nie jeździ. Tylko staram się ograniczyć do 10000 rocznie, tak ani duzo ani mało i interwał olejowy fajny. A że w góry tym nie warto jeździć, to najbardziej widać, jak sobie zamkiem górskich spodni skórę przerysowałem. Nie, to nie auto w góry...
  13. Acha. O pomarańczowym to już nawet w tych rozważaniach nie wspominam, bo to nie auto a rodzaj zabawki. Na zimę i tak idzie do garażu, bo szkoda go na gnicie w zimowej soli. Wiesz, jedni mają na lato motocykl, a ja Huntera Expedition. Cena w sumie nawet podobna 🤣 A swoją drogą - jak to się stało, że najgorszy gruz, najbardziej awaryjne auto, jakie kiedykolwiek mialem nagle stało się moim absolutnie podstawowym daily? Nie wiem 🤣 Ale - jak pisałem - on po prostu postanowił jeździć i jeździ. Logiki nie warto się doszukiwać w aucie z Mordoru...
  14. A gdzie Genialne auto, ale minimum z 10 lat bym chciał pojeździć. A przy tych przebiegach małe szanse. Zresztą do pracy to jeszcze chociaż trasę robię, ale Alfą na zakupy czy do urzędu? Szkoda nawet odpalać Zresztą w góry Venezianico czy Prima nie biorę. Ja Alfy nie traktuję użytkowo, bo mi szkoda, a czarnego UAZa odkąd postanowił jeździć - i owszem. A, no i.. Piszę, że jest za droga, bo jednak to kupa kasy miesięcznie plus srogie ubezpieczenie co roku plus drogie opony plus drogi serwis (choć nie tak drogo, jak ASO Subaru) i jednak to była decyzja podjęta sercem a nie rozumem Także jak już to spłacę, to parę lat przerwy od leasingów bym sobie zrobił, bo strach się bać ile bym musiał dać, za coś jeszcze lepszego (no bo przeca na gorsze nie zmienię ;))
  15. Po co się wkurzać? I tak sumarycznie wychodzi mi mniej niż leasing Alfy Ja po czasie uważam, że Alfa to jednak za drogie auto i 💩UAZ ma jeszcze jedną zaletę, oprócz "funu" z jazdy oczywiście. Szkoda by było auto za ćwierć "bańki" zajeździć w 5 lat w drodze do pracy. A UAZa się zajeździ to się zezlomuje i już. Wiem, powtarzam się, ale alfa ma 3 lata i gdyby nie UAZy, już by miała że 110000km
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.