Teliber

Jestem pewny bo tez na to zwróciłem uwagę i od razu zapytałem o zwrocie w razie czego. Ale apart kiedyś mi zwrócił już jak przymierzałem breitlinga wiec wydaje mi się, że to sprzedawca nie ogarnął. Tak czy siak jakiś papier wypisują jak biorą kasę wiec warto czytać

Ale na chrono tez nowe po tyle. I zamierzam kupić z chrono jak coś. Od trusted seller z escrow bez problemu ostatnio poszło. przez tel twierdzili ze zadatek w pełnej kwocie będzie zwrócony jak nie wezmę zegarka

Dzwoniłem i tylko Warszawa jest w stanie ogarnąć. Jedyny salon w Polsce podobno 🤷‍♂️. opiniami się nie przejmuje ale chciałem poznać zdanie bardziej doświadczonych odnośnie utraty wartości. Jakby ludzie mówili, że nie traci lub mało to bym w ciemno brał i jakby się nie spodobał to sprzedał i najwyżej troszkę stracił. Ale przy dużej stracie to już nie przejdzie. no cóż. Pozostaje wyjazd do waw No właśnie Tytan. Oczywiście mowa o orlinski black magic ale nadal cena chora. Na chrono już od 47k można kupić nowy.

No właśnie tylko apart w waw może go zamówić do przymiarki. Cena 80k (ale mam nadzieje, że się pomylili) i zadatek z góry. 30% wartości, zegarek będzie do 2tyg a zwrot zadatku do miesiąca. czyli muszę jechać 300km w jedna stronę na przymiarkę i do tego zamrozić 24k na około miesiąc 🤯 Ale mimo wszystko tak zrobię.

Mnie też te argumenty nie przekonują. Zreszta w komentarzach ktoś dobrze napisał. Autor mówi „jak wszyscy to chcą to ja nie chce. Jak nikt tego nie chce to ja chce” ale cały czas ma parcie na rolexa wiec widać brak konsekwencji. argument, że jest za drogi w przypadku zegarka nie ma żadnego uzasadnienia. Zegarek to dodatek do stroju, symbol statusu (w niektórych przypadkach), zachcianka, nagroda, pamiątka. Każdy z nas ma godzinę w telefonie wiec wydawanie na zegarek wiecej niż 100zl to zbędny wydatek. Dlatego uważam, że w tym aspekcie nie można mówić, że jest za drogi 🤷‍♂️ Jasne, że możemy go porównywać do innych zegarków ale to będzie ten sam kazus. ja absolutnie nie mam problemu z utrata wartości zegarka bo jak wspomniałem tag czy breitling przyzwyczaiły mnie do duuuzej utraty wartości. Moja jedyna obawa jest taka, że przez rozmiar może szybko mi się znudzić a wtedy nie chciałbym stracić za dużo. Jak mi się spodoba to czy on będzie warty 50k czy 5k za rok nie będzie miało większego znaczenia już. Aczkolwiek lepiej żeby tak nie było 😅

Pytam, bo mam pewna konsternację. Niegdy nie miałem tak małego zegarka. Jezeli go kupię i stracę 5-10k a spodoba mi się i go zostawię to nie ma tematu. Jeżeli jednak kupię go i się nie przyjmie będę zmuszony sprzedać (to będzie pierwszy zegarek który sprzedam) a wtedy taka strata zaboli. Chyba jednak kupię najpierw panarai lub submarinera żeby zobaczyć jak to jest a później dopiero hublota i zostawię już 😁 dzieki za odpowiedz i filmik.

Dzięki za odpowiedzi. Co do wyśmiewania itd to dla mnie żaden argument, bo kupuje dla siebie. Jest mało modeli hublot które mi się podobają ale ten od orlinskiego jest jednym z nich. Problem jest ta utrą wartości, bo tak jak słusznie zauważyłaś można kupić coś innego i stracić mniej lub w ogóle. Chociaż z drugiej stronie przy moich tag heuerach to hublot procentowo więcej nie straci już chyba 😅

Mam pytanie do ludzi, którzy się orientują w hublotach. Przymierzam się do hublot Classic fusion orliński (srebrny lub black magic) ale boje się o utratę wartości. Przyzwyczaiłem się, że breitlingi jak i tagi dużo tracą na wartości po zakupie ale ostatnio chciałem zwiększyć budżet i kupić powyższy zegarek a mam obawy, że utrata wartości może być spora. W podobnej cenie można już kupić rolexa, który pewnie nie straci na wartości lub jeżeli już to minimalnie. Wie ktoś jak Hublot Classic fusion orlinski (lub black magic) się zachowuje cenowo? Jak szybko i mocno jego wartość spada? z góry dziękuje za odpowiedzi