Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Szymon.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    734
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Szymon.


  1. Frontier mi się w rękach sypał.

    Nie polecam i tyle. Ale może taki mi się trafił.

     

    Myslę, że w tych modelach niżej półkowych jest ryzyko że będą mniej równe. Kaweco Sport też są nierówne pod względem stalówek. Zdarzają się stalówki mające baby bottom.


  2. Jak wypada porównanie stalowych stalówek Lamy i Kaweco? 

     

    Miałem Lamy Al-star, ale stalówka była bardzo twarda.

     

    Kaweco też jest twarda. Mam Lamy Safari i porównując chyba Kaweco pisze mi się lepiej.


  3. Papier i czasami atrament :)

    Tez zwrocilem uwage na pierwszym zdjeciu, ze ta eFka jakas gruba w stosunku do kratki w zeszycie.

    Grubosc stalowki nawet w ramach jednej firmy czasami jest rozna. Mam np. w domu dwa piora Montegrappa Ducale F i Parola M i moim zdaniem to wlasnie Parola pisze cieniej niz Ducale :)

     

    Atrament też, ale tutaj masz porównanie na tym samym piórze, z tym samym atramentem ;)

     

    Parola i Ducale to są zupełnie różne stalówki, a rozmiarówka chyba bardziej odnosi się do charakterystyki danej stalówki - znaczy jeden typ stalówki F nie musi pisać tak samo cienko jak drugi tym w rozmiarze F. Tak mi się wydaje.

     

     

     

    Ja mam sporo piór. I uważam że tanie Parkery w tym frontier piszą jako jedne z najlepszych. Mają stalowa stalowke która jest znacznie bardziej twarda niż z miękkiego złota i nie mogę o nich powiedzieć złego słowa.

    A co do Imperiala to uwielbiam te stalowke. Nie za to jak się pisze ale jak wygląda.

    Miałem niedawno Imperiala, ale sprzedałem, bo miał stalówkę w rozmiarze B, a dla mnie to stanowczo za grube pisanie.


  4. Witam

    Zaczynam swoją przygodę z "prawdziwymi" zegarkami,jestem na etapie kupna swojego pierwszego mam nadzieję porządnego zegarka.

    I tutaj jest moja prośba o pomoc w doborze,opinii moich typów.

     

    Konstruktywna krytyka oraz inne propozycje będą mile widziane.

     

    A więc moje typy to:

     

    1.CASIO EDIFICE EFR-552D-1AVUEF

    2.SEIKO SPC125P1

    3.Lorus RT351CX9

     

    Zegarek którego szukam:

    -Na bransolecie

    -Chronograf

     

     

    Z góry dziękuję za pomoc

    Pozdrawiam

     

     

    Z tych które podałeś każdy będzie ok, bo wszystkie marki są znane i raczej lipy nie ma . Ale są to zegarki z różnych półek cenowych. Jakościowo i poziomem będzie to uszeregowanie w przypadku tych modeli zapewne takie (lepsze od góry)

     

    Seiko

    Casio

    Lorus

     

    Skoro zakładasz budżet do ok 1000zł, to rozejrzałbym się za Casio bliżej tego budżetu. Casio z wyższych serii, to są naprawdę świetnie wykonane zegarki.

    Zerknij chociażby na:

    Casio Edifice EFB 530D 1AVUER

     

     

    Pomyśl też nad Citizenami, na przykład:

    Citizen Eco-Drive AT2141-87E

     

  5. wódka też nie jest wódką jak nie ma 38% jakoś 

     

    Radler jest kozak, schłodzony w upalne dni.

    Nie zastępuje piwa rzecz jasna :D

     

    Osobiście wolę się już po prostu lemoniady napić.

    Tu nie chodzi o zawartość alkoholu. Jak wódkę zmieszasz z napojem, to już nie masz wódki, ale drinka. Tak samo jest tutaj ;)


  6. rozmawiamy co było 10 lat temu i wtedy piwo było tylko w puszkach aluminiowych , napoje w stalowych -- info na każdym skupie złomu , opinii można zasięgnąć też od lumpa zbieracza złomu :blink:

     

    nawet jeżeli jest puszka stalowa , to i tak jest powlekana warstwą aluminium, które wchodzi w reakcje z kwasami organicznymi nie wspominając o gotowaniu smażeniu itd....co dalej niczego nie zmienia :rolleyes:

     

    oczywiście piłem prosto jak prostak z puszki i z butelki i wydaje się ze jest inny smak , ale nie wykluczam autosugestii dlatego sie pytam koneserów ... nie pytam sie jak smakuje podły koniak z gumioka przez stopy tylko o piwko :D :D :D

    No to jeśli piles prosto z puszki to mogło Ci smakować puszka z tego powodu.

    Puszki aluminiowe tez są powlekane specjalna warstwa wewnątrz przez co aluminium nie ma bezpośredniej styczności z tym co w nich jest.

     

    Generalnie w przypadku opakowań puszka/butelka to kwestia, w którym z tych dwóch jest piwo nie ma prawa wpływać na smak. (Wyjątkiem są zielone butelki ale to już jest pośrednia kwestia wynikającą z opakowania a nie bezposrdnio materiału opakowania)


  7. przy okazji zadam pytanie , bo piwa nie pije od 10 lat , ale co raz więcej pojawiło się różnych butelkowych przysmaków. Czy te same piwo z puszki i butelki nie ma innego smaku ? Bo nie bedąc koneserem smaku zawsze mi sie wydawało że wali puszką ( być może aluminium wiąże sie chemicznie z kwasami zawartymi w piwie i robi ten posmak - oczywiście jest to szkodliwe ale ciasza na tematy alu i jedzenia )

     

    Jedyne piwko które pamiętam to FAX , nie czuło się puszki i albo puszki były lepsze albo piwo nie reagowało ...????

     

    Co do smakoszy innych trunków , to moge sie podzielić dwoma sposobami degustacji .... jak jest tylko 1 butleka wódki a kilku chłopa , to nalewamy do miski i siadamy gołym zadkiem na 15 minut ....na zdrowie :rolleyes:

     

    Jak mamy obrzydliwy alkohol , coś nie do wypicia ,  to lejemy po połowie do gumioków , wkładamy nogi na 15 minut i po temacie ... :wacko:

     

    Przychodzą mi do głowy jedynie 3 rzeczy które mogą wpłynąć na to że czujesz różnicę smaku puszka/butelka:

     

    1. Pijesz piwo prosto z butelki albo prosto z puszki

    2. Puszka nie jest aluminiowa tylko stalowa i ma uszkodzoną warstwę izolującą w środku

    3. Autosugestia


  8. Niestety nie próbowałem jeszcze i nie wiem czy się skuszę (to przez Tomasza Kopyrę, który bywa zbyt przychylny dla "doktorków".

     

    A jakieś logiczne powody? Bo przychylnośc Kopyra (a raczej dość ścisła współpraca bo kilka razy nawet wyraźnie powiedział że jest zawiedziony trochę piwem z Dr Brew) to jest słaby argument żeby czegoś nie próbować. 

     

    Trochę śmieszą mnie tego rodzaju powody do nie spróbowania czegoś.


  9. Fajna ale ja tylko golasa ! Nie ma lepszego motocykla do codziennej jazdy na krótkich odcinkach.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Po coś jest te kilka typów motocykli. ;)

    Taka CeBRa to raczej na miasto czy na trasę raczej nie. Ale na torze to bym się tym chętnie przejechał :)


  10. Też próbowałem, moim zdaniem nie jest tak źle. To stout, stąd trochę wodnisty ale też jak na stout ciut za mocno wysycony.

     

    Jeszcze małe stadko tego na pewno w siebie wleję, bo to piwo jest GENIALNE:

    cff6cb6c8ee085cd094c522d6b90497c.jpg

    Wreszcie piwo, które ma niewielką ilość alkoholu i świetny smak. Przykre bywało, kiedy mając na uwadze to, że często siada się za kierownicą trzeba było nie pić nic bądź jakiegoś Lecha Free czy inne niezbyt smaczne piwo bezalkoholowe. Znacie jakieś inne dobre piwo o zawartości alkoholu 1% bądź niższej?

     

    Dr Brew wypuścił też coś co miało ok 1% alko. 

    Co do 1/100 to zgadzam się w 100%. Świetnie smakujące piwo i dobra strategia jeśli szykuje się dłuższe posiedzenie na dużo piw ;)


  11. Moim skromnym zdaniem to nowe sporty od Hondy wyglądają zabawki.. ;) Ostatnia CBRka która jeszcze jakoś wyglądała to była F4.

     

    A mi się podoba całkiem. Tak samo jak nowa Yamaha R1.

     

    F4 oczywiście bardzo fajna i prędzej taka zagości u mnie (jeśli będę chciał jeszcze sporta) niż ta nowa - ze względów finansowych oczywiście.


  12. piłem Nafciarza Dukielskiego i był na prawdę ok, jak znów znajdę w sklepie to kupię. A dzisiaj w ręce wpadł mi żywiec szampański - fajne orzeźwiające piwo, lekkie, niezobowiązujące  :)

    Tyle, że ten Nafciarz na zdjęciu to jest imperialny. Stąd cena wysoka za butelkę 330ml.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.