Ostatnio zastanawiałem się czy nie kupić mamie na gwiazdkę jakiegoś kozackiego noża kuchennego. No natrafiłem na ten temat, który mi spadł jak gwiazdka z nieba. Co polecacie? Niestety nie jestem w stanie przejrzeć 169 stron (w dodatku większość postów o nożach składanych i scyzorykach). Nóż solidny, na lata, ostrzenie to nie problem, do zastosowań kuchennych i nic poza tym (mięsko, warzywka itp.). Na "normalnych" nożach można się srogo zawieść, ceramiczne niby fajne, ale już chyba ze dwa wyszczerbiła. Najwyższy czas na coś porządnego! Cena na ten moment nie gra roli (chyba, nie znam się ).