wiem niestety wiem :-) mam kilka zegarków kwarca Tissota, kinetica Seiko, G Shocka, (Aztorina- niestety), Festinę, J lemansa, ale automat to automat. Dusza i świadomość, że tam jest coś więcej niz bateryjka :-) mam swoje lata i niestety należę do tych z lekka uzależnionych Ten konkretny zegarek ( Mako) cholernie mi sie podoba , choć o włos byłem od zakupu Roamera Searocka niebieskiego ale...trzymając się tematu Orient jest bezbłedny. Rozważałem zakup Eposa , Edoxa, Certiny, Steinharta, a tak na prawdę poczytałem sporo opinii na tym forum i kupiłem niedrogiego Japońca. Póki co nie żałuję. Mimo niewielkich rozmiarów- bo przecież bezel zabiera wizualnie, jest to zegarek ze smakiem imożna patrzec na niego godzinami. miałem kupić Raya , ale często wkładam koszule i tu - cyfry arabskie z lekka ujmują zegarkowi sportowy charakter i stonowanie daje mu wygląd ciut klasyczny. Jak spędzę z nim miesiąc "miodowy" napiszę kilka słów o jego wadach i przywarach- choc mam nadzieję , że tych drugich nie będzie. nadmieniam tylko, że nie należę do osób pod lupa oceniających jakość wykonania czasomierza. Fotki wrzucę - bo mam , ale musze sie jeszcze nauczyć poprawnego poruszania po tym Zacnym Forum. generalnie fajnie , że ono istnieje, można wiele wynieść z Waszych opinii i dokonać ciekawego świadomego wyboru.