W sumie nie widziałem nigdy zegarka wydalonego przez psa, no ale skoro tak twierdzisz. Stan zegarka nie świadczy o tym, czy to podróbka czy nie. Można zajechać i oryginał, nie każdy dmucha i chucha na sprzęt przecież. Jeśli chodzi o sprzedaż, to po to jest ten temat by zweryfikować to co się pojawia. Poczytałem trochę i jest to podróbka. Przede wszystkim przez małą tarczę z dniami tygodnia. Po czym innym rozpoznać oprócz drogi przez transport pokarmowy, to ciężko stwierdzić, stąd było moje pytanie.