Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Viggen

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Viggen


  1. Ja odczytuję godzinę rzutem oka z układu wskazówek, więc wybrałem GMT, ale pewnie mógłbym się do Purista przekonać. Ciekawe jak jest z lumą w SST, bo w moim DC-4 luma dobrej jakości jest tylko na wskazówkach, natomiast na indeksach mogę powiedzieć tylko tyle, że podobno jest . Jako, że mam GMT to mogę w nocy normalnie odczytać czas, w wersji Purist nie miałbym pojęcia która jest godzina.

     

    Bierz na meshu i dorób fajny pasek od któregoś z naszych forumowych mistrzów!


  2. Masakra jak to się czyta 70/80% żenada ,nie wiem gdzie to prowadzi...

    Poczekamy, zobaczymy co będzie dalej. Jeśli jest tak jak pisał Piotr to po wyprzedaży starej kolekcji sytuacja wróci do normy. Jeśli nowe kolekcje też się będą pojawiać to faktycznie nie rozumiem tej strategii, bo to strzelanie w stopę własnej sieci dealerskiej. Z tego co czytam jest sporo zmian na plus pod względem jakości, co przy obniżonych cenach jest dużym pozytywem. Mój DC-4, jest już w nowej referencji, ale poza brakiem przewierconych na wylot uszu koperta chyba się nie zmieniła. Przynajmniej porównując zdjęcia innych różnic nie widać.

     

    Czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby się odbić i ruszyć do przodu. Trzymam kciuki za markę.


  3. Ceny lepsze niż w EU? Chyba nigdzie nie jest drożej niż u nas ale spoko. A co do przymiotu że każdy kupi gdzie go stać to już typowo tekst na oblanie słodkim soczkiem swojego ego pokrzywdzonego przepłaceniem. Każda Omegę która mam kupiłem u AD. Ale ma gwarancje że u innego AD nie kupiłbym taniej. W szarej strefie może kapkę taniej. Ale tu masz sytuacje gdzie zegarki z Massdropa to tez zakup u AD. Tonie żadna szara strefa. A gwarancja jest i nawet gdyby ktoś się zawziął to zrealizował by ją u Piotra bo nie ma prawnego przepisu na mocy którego mógłby odmówić realizacji międzynarodowej gwarancji producenta z ktorym ma podpisana umowę obdystrybucje.

    Wybacz, ale to same głupoty. Wygląda na to, że nie wiesz jakie są ceny Glycine u Piotra i u europejskich AD, jak rownież nie wiesz czym jest gwarancja producenta. Z tym ego też nie trafiłeś, bo ja swój zegarek kupiłem z pełną świadomością ceny u dealera i cen w dyskoncie.

     

    @P10TR, skoro piszesz, że teraz dopiero widać ile te zegarki są warte, to dlaczego wcześniej przepłacałeś? Ktoś Cię oszukał?

     

    Jedni lubią kupować na wyprzedażach, a inni wolą mieć normalną obsługę i gwarancję. Tak zawsze było, jest i będzie. Nie rozumiem dlaczego Glycine było cacy jak było wszędzie drogie, a teraz jest be, bo można kupić gdzie indziej taniej. Nagle zegarki są nic nie warte. Ale naściągać z Massdropa, żeby sobie na bazarku zarobić to chętnych nie brakuje. Wtedy smarują piękne opisy jaki to wyjątkowy sikor oferują.

     

    @Spatz, trafiłeś w samo sedno!


  4. Nie ma żadnej nagonki na jakość Massdropa. Nikt tego nigdzie nie pisał. Wady zdarzają się w każdej dystrybucji, zresztą nie tylko u Glycine. Chodzi o obsługę posprzedażową, której na Massdropie nie uświadczysz i tyle. Jak usłyszę, że ktoś załatwił reklamację z Massdropem bez wychodzenia z domu i ponoszenia żadnych kosztów to wszystko odszczekam. Na razie to możecie sobie snuć opowieści.

     

    Każdy powinien kupować gdzie chce i za ile go stać. Nic mi do tego. Po prostu dziwi mnie ten najazd na polskiego dystrybutora. Ceny ma lepsze niż w EU, obsługa pierwsza klasa, ale dalej źle.


  5. Oczywiście, że nie mają startu, bo Massdrop do grupowe zakupy. Żaden dealer nie ma szans z wyprzedażami. Ciekawe co zrobisz jak Ci przyjdzie z Massdropa zegarek z wadą... Jakbym miał wysyłać na swój koszt nowy zegarek za granicę i czekać kilka tygodni to miałbym dość. W dodatku jeśli byś go odsyłał do Stanów to istnieje ryzyko, że na powrocie dostałbyś drugi VAT w gratisie.

     

    Jako, że piszemy w wątku Glycine to określenie "mają w d*pie swojego klienta" jest niezbyt trafne. Popytaj osób, które kupowały/reklamowały coś u Piotra. Życzę każdej firmie takiej obsługi posprzedażowej.


  6. Tak jest nie tylko z zegarkami. Popatrz na ceny elektroniki w USA. Zresztą sprawa tyczy się głównie rynku zza oceanu, bo jeśli chodzi o zegarki, to ja swoje nowe nabyłem u nas taniej niż w innych krajach EU.

     

    Co innego Massdrop. Zakupy grupowe rządzą się swoimi prawami. Do tego doszła nadprodukcja i tanie Glycine zalało rynek w USA. Mimo tego ja swoją Glycinę zamawiałem u Piotra. Kilka razy już się naciąłem i teraz wolę kupować w spokoju.


  7. Sprawdzony mechanizm itd., wiadomo. Zresztą zegarki się tak same z siebie raczej nie psują. Natomiast zdarzają się "babole" i wtedy jest problem, bo odsyłanie zegarka za granicę to dodatkowe koszty (często niemałe) i wydłużony czas oczekiwania. Ja tam wolę kupić u nas w oficjalnej dystrybucji i mieć święty spokój. Tyczy się to wszystkich marek, nie tylko Glycine.


  8. A ja Wam powiem, że ten zegarek to nie tylko historia i forumowy hype. Moja kobieta w ogóle nie interesuje się zegarkami i często patrzy na mnie z politowaniem jak podniecam się jakimś okazem. W dodatku to osoba kompletnie nieczuła na wszystkie trendy i chwyty marketingowe w stylu "ten zegarek był na księżycu". Jest bardzo pragmatyczna. Była ze mną na przymiarkach rożnych zegarków, były tam Rolki, Brajtki i inne egzemplarze. I wiecie co? Uważa, że Speedy jest zdecydowanie najfajniejszym z nich. Za każdym razem, gdy coś mi strzela do głowy i napalam się na inny model to mówi: "kupiłbyś w końcu Speedmastera". I chyba ma rację.


  9. @nicon masz rację. Przy takim drogim zakupie trzeba zrobić rozeznanie, dowiedzieć się jak najwięcej i rozważyć wszystkie za i przeciw. Jak mierzyłem Moona w salonie to pani mnie cały czas namawiała na wersję z szafirem. Podobno klienci narzekają, że się rysuje i pytają czy można zamienić szkło na szafirowe. Mi osobiście nie podoba się kształt szafiru i zdecydowanie wybieram hesalit, ale robię to świadomie i wiem co to może oznaczać. I wcale nie dlatego, że ten prawdziwy Moon ma plastik i jest jedynym słusznym wyborem. Po prostu uważam, że wygląda dużo lepiej.


  10. Dlatego Yoda napisał w nawiasie "pomijając kwestie techniczne". Ja też się pytam, ale bardziej w kwestii: "czy zakup tego zegarka nie wsadzi mnie na minę z uwagi na...".

     

    Co do Moona, to byłem w stosunku do tego zegarka obojętny. Dopóki nie przymierzyłem. Mam nadgarstek 17,5 cm, raczej płaski i Moon leży idealnie. Staram sobie tłumaczyć, że przecież nie ma daty, a wolę jak jest, ale to chyba nic nie da. Kasa do świnki napływa.


  11. Zegarek to przedmiot, i ma sie podobac właścicielowi.

    Chyba tylko potrzeba akceptacji i brak wlasnego zdania ( pomijajac kwestie techniczne) powoduje ze część spoleczenstwa potrzebuje porady pod tytulem " doradźcie, co ma mi sie podobać? "...

    Bardzo mądre słowa mistrzu. Nie rozumiem pytań w stylu: "kupić ten czy tamten?". Nie będę nosił na ręce zegarka, który mnie nie kręci tylko dlatego, żeby się przypodobać innym.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.