Cześć Witam wszystkich którzy chcieliby się zmierzyć z renowacją starej obdrapanej koperty. Koperty zegarkowe można podzielić na dwie grupy pod względem materiału jakim została pokryta powierzchnia koperty jak i materiału z jakiego sama koperta została wykonana. Powłokami galwanicznymi którymi zwykle są pokryte koperty to chrom lub złoto. Co do materiału z jakiego takie powlekane kopert są wykonane to zwykle był to mosiądz barwy żółtej (złotej) lub tzw. znal czyli stop cynku i aluminium (kolor srebrny). Głównie chodziło o to aby materiał był prosty do obróbki bez potrzeby posiadania bardzo drogich maszyn . Nieliczne firmy wytwarzały w tym czasie koperty ze stali. Dzisiaj wiem że są przeciwnicy i zwolennicy odnawiania starych zegarków. Jedni lubią zatrzymać na zawsze stary wygląd zegarka bo taka jest jego natura inni lubią obcować ze starymi zegarkami ale w nieco odświeżonej wersji. Wiadomo że każdemu marzy się zegarek w stanie nos;) ale dobrze wiemy jak trudno jest ustrzelić takie perełki . Na obecnym etapie mojego hobby raczej jestem bliższy tym którzy są zwolennikami nie odnawiania starych zegarków no ale myślę że do wszystkiego trzeba dojrzeć, to trochę jak z słuchaniem jazzu;). Zdjęcia i renowacje które zaprezentuję w tym temacie pochodzą z początków moich zainteresowań zegarkami więc z przed kilku lat. Jedne z projektów uważam za udane inne nie do końca. Zwłaszcza jeśli zlecałem odnowienie tarczy, często wykonanie takiej usługi zupełnie odbiegało od wyglądu oryginału. Proces przygotowania koperty do wykonania renowacji wygląda następująco: - wymontujemy z koperty mechanizm oraz szkiełko - kopertę trzeba na początku wytrawić aby pozbyć się starego chromu lub złota ( tą czynność zlecałem profesjonalnej firmie galwanicznej) - po pozbyciu się starej powłoki przystępowałem do pozbycia się ewentualnych ubytków , zwykle polegało to na obróbce ręcznej pilnikiem i wykończeniu papierkiem ściernym o różnej gradacji - ostatnim i zarazem najtrudniejszym etapem obróbki jest wypolerowanie koperty na połysk. Najtrudniejszym dlatego że zarówno mosiądz jak i znal z którego takie koperty były wykonywane są bardzo miękkie i bez względu na to jak ostre krawędzie udało nam się uzyskać podczas szlifowania , polerując szybko możemy zniweczyć nasz cały wysiłek. W tamtym okresie wykonywałem zawód jubilera więc miałem dostęp do porządnych maszyn dzięki którym można było dość łatwo biorąc pod uwagę doświadczenie , uzyskać pożądany efekt. - po wypolerowaniu koperta ponownie wracała do firmy galwanicznej gdzie następowało końcowe pokrycie chromem. - składamy zegarek do kupy , jeśli jest potrzeba możemy jeszcze wypolerować szkiełko lub wymienić na nowe I gotowe;) Poniżej zaprezentuje kilka moich renowacji których fotki udało mi się zachować na starym komputerze;) Prace możecie ocenić sami ale zaznaczę tylko że w rzeczywistości koperty wyglądały znacznie lepiej bo na zdjęciach przy takim odblasku ciężko było uchwycić krawędzie. No i jeszcze dochodzi do tego bardzo duże zbliżenie które też wyolbrzymia niektóre niedoskonałości.Przy niektórych pracach niestety nie zachowały mi się zdjęcia podczas etapu obróbki lub jak wyglądały zegarki pierwotnie więc zaprezentuję tylko efekt końcowy. 1.Na początek duża radziecka Rakieta niestety zachowało mi się tylko jedno zdjęcie od spodu z przed renowacji. 2.Poniżej kolejna rakieta jeden z modeli który lubiłem odnawiać ze względu na kształt koperty. Uzyskiwało się całkiem fajny efekt . Trzeba pamiętać że nie każda koperta nadaję się do renowacji , zwłaszcza koperty o wielu powierzchniach i zawiłych kształtach. Decydując się musimy brać pod uwagę że nie wszystko da się zrobić aby efekt był pożądany. 3. Kolejna rakieta ,moja ulubiona z czarną tarczą. 4. I jeszcze jedna złota rakieta 5. Szwajcarska Adriatica tu wchodziło jeszcze prostowanie uszu