Junkers Bauhaus 6070-2 quartz

[kjack 1]

Witajcie. 

Długo zbierałem się do napisania recenzji tego zegarka, niedugo zamierzam zapolować na wersję automatyczną, więc póki mam zegarek w rękach to postanowiłem takowią recenzję napisać. jest to jednocześnie moja pierwsza recenzja więc proszę o wyrozumiałość 

Aż dziwie się, że nikt wcześniej nie napisał recenzji tego zegarka bo przewija się dość często szczególnie w dziale pytan i sugestii przed zakupem.

 

Na wstępie krótka historia mojego kontaktu z Junkersem.

Swego czasu, jak dopiero zaczynałem przygodę z zegarkami na forum, w dziale sprzedam ktoś wystawił właśnie ten model; Junkers Bauhaus 6070-2 quartz. 

Pamiętam jak dzis, że cena wynosiła 800zł, spojrzałem na zegarek i pomyślałem sobie "ktoś chce 800zł za zegarek firmy "produkującej kotły"?!?" 

 

Wraz jednak jak postepowała moja wiedza i zainteresowanie zegarkami, zaczęły podobac mi się zegarki o prostej stylistyce nawiązującej do stylu bauhaus. Zapoznałem się wtedy mocniej z firmą Junkers i wpadł mi w oko właśnie ten model, który rok wcześniej nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Długo się wahałem nad zakupem, nawet założyłem temat na forum szukając odpowiedniego zegarka. W końcu jednak padło na Junkersa. Po części dlatego, że miałem okazję kupić go od ręki od znajomego, który przywiózł go zza granicy.

 

Największym zaskoczeniem była dla mnie waga i solidnośc zegarka. Nie byłem przekonany, czy warto wydać tyle pieniędzy na takiego ot zwykłego kwarca, czy może lepiej kupić coś z mechanizmem  automatycznym. Lubię jak zegarek czuć na nadgarstku. Okazało się jednak, że zegarek jest wyjątkowo solidny, dosyć cięzki jak na budowę i wymiary. Zegarek nawiązuje wyglądem do legendarnego Junghansa Max Bill-a. Koperta sprawia wrażenie o wiele większej niż w rzeczywistości, z uwagi na średnicę tarczy która niemal odpowiada szerokości koperty. Hesalitowe wypukłe szkiełko wygląda obłędnie (to mi się najbardziej podoba w tym zegarku). tarcza w tym modelu jest moim zdaniem taka jak być powinna, prosta, czytelna, z datą na godzinie 3 i trójkątnym wypukłym logiem Junkersa na szóstej. Koronka również sygnowana, z białym logo firmy. Dekielek przykręcany na 4 małe śrubki, bardzo fajnie to wygląda i dopełnia wrażenia solidności całego zegarka.

 

Sercem zegarka jest kwarcowy mechanizm Ronda515. Zegarek ma 40mm średnicy bez koronki i 10mm grubości. Pasek ma 20mm szerokości.Wodoodporność na poziomie 30m.

 

Junkers wygląda super na niemal każdym pasku, czarnym, brązowym, również na pasku mniej eleganckim a nawet na "Nato". 

 

Zegarek świetnie leży na moim 16.5 cm nadgarstku, moim zdaniem robi duże wrażenie. Zresztą już kilka osób zwróciło na niego uwagę i pytało co to za cudo.

Jeżeli ktoś szuka zegarka w bauhausowej stylistyce, polecam szczerze ten model. Trzeba zaznaczyć, że jest jeszcze inna wersja (oznaczenie 6046) która jednak moim zdaniem jest o wiele gorsza, mniej "bauhausowa'.

 

Nie wiem co mógłbym dodać, zrobiłem trochę fotek na różnych paskach.

Polecam szczrze ten zegarek, myślę, że następnym zakupem będzie dla mnie wersja w automacie....

 

Wrzucę link do jednego ze sklepów sprzedających ten model, bowiem po zjechaniu na dół strony jest tam historia zegarków marki Junkers: http://chronoline.pl/zegarek-junkers-bauhaus-6070-2-quarz_6230t

 

EDIT: Zegarek jest aktualnie do kupienia w dziale "sprzedam"

[kjack 1]

+

[kjack 1]

+

[kjack 1]

+

[kjack 1]

+

[Crimson79 152]

Dzięki za recenzję. Zegarek całkiem ładny ale trochę nie moje klimaty.

 

Co do marki to często zerkam na ich zegarki (jak i też bliźniacze Zeppeliny). Może kiedyś kupię jakiegoś pilota.