Eberhard

[Władek Meller 199]

Założycielem firmy Eberhard & Co był George-Emile Eberhard, syn zegarmistrza z Saint Imier w szwajcarskim kantonie Jura. To właśnie on, w 1887 roku otworzył niewielką manufakturę produkującą zegarki w La Chaux-de-Fonds. Firma Eberhard z czasem stała się jednym z liderów na rynku, gdzie wobec wielu powstających firm konkurencja była ostrzejsza niż w dniu dzisiejszym.

Po otwarciu swojej manufaktury Georges-Emil Eberhard zajął się nawiązywaniem i umacnianiem kontaktów wśród innych producentów szwajcarskich zegarków. Działania te zbiegły się ze stopniowym osiedlaniem się w szwajcarskiej Jurze najwybitniejszych rzemieślników, co spowodowało, że La Chaux-de-Fonds zaczęto nazywać "duchową stolicą szwajcarskiego zegarmistrzostwa". W roku 1907 studyjna manufaktura nie była już w stanie zaspokoić rosnącego zapotrzebowania na wytwarzane tam zegarki kieszonkowe, które ze względu na wartościowe mechanizmy i ciekawą estetykę cieszyły się coraz większą popularnością. Powstała więc imponująca manufaktura, która mogła zaspokoić zapotrzebowanie na czasomierze ze znakiem firmowym Eberhard, dla stałych i coraz to nowych klientów firmy. Szczególnymi wyrobami firmy były zegarki z funkcją chronografu i chronometry, które w ciągu pierwszych 20 lat istnienia manufaktury zgromadziły stałe grono klientów. Byli nimi mężczyźni prowadzący aktywny tryb życia: sportowcy i poszukiwacze przygód, lotnicy i wojskowi oraz ci, którzy zajmując się ćwiczeniem własnego umysłu potrzebowali precyzyjnych przyrządów pomiarowych: inżynierowie i naukowcy.

Lata 30-te ubiegłego wieku obfitowały w przełomowe osiągnięcia w produkcji zegarków firmy Eberhard. Zaczęło się od skonstruowania pierwszego zegarka z automatycznym naciągiem w 1930 roku, będącego zwieńczeniem intensywnych testów i prac inżynierskich w firmie. Pięć lat później zaprezentowano chronograf z dwoma przyciskami umieszczonymi "na godzinach 2 i 4". Umożliwiał on mierzenie czasu trwania jakiejś czynności przy dowolnej ilości przerw w pomiarze oraz zliczanie zmierzonych czasów. Druga połowa lat 30-tych przyniosła z kolei niezwykłe wyróżnienie w postaci zamówienia na chronografy wyposażone w specjalne funkcje, złożonego przez Królewską Marynarkę Włoch. Stanowiło to dla firmy silne wyzwanie i wzmocniło motywację do ciągłego rozwijania technologii używanych w chronografie. Ukoronowaniem niezwykle owocnych dla firmy lat 30. było wynalezienie urządzenia zliczającego godziny w 1938, a rok później Eberhard z dumą mógł zaprezentować swoje kolejne ,,dziecko" - chronograf Rattrapante z podwójnym sekundnikiem, uruchamianym trzecim przyciskiem, umieszczonym po przeciwnej stronie koperty niż koronka. Podczas gdy pierwsza, zwykła wskazówka sekundowa, mierzy czas do zakończenia pomiaru, tę dodatkową można dowolną ilość razy zatrzymać, by wskazała dany odcinek czasu, a następnie ponownie uruchomić, by ,,dogoniła" tę zwykłą. W latach 50. firma Eberhard stworzyła kolejne modele zegarków o zaawansowanej technologii, a od 1968 roku rozpoczęła produkowanie mechanizmów pracujących z częstotliwością 36 000 półwahnięć na godzinę.

Niezwykle ciekawą kartą tej historii jest z pewnością stworzenie serii zegarków dla 313-tego Dywizjonu Akrobacji Lotniczej Sił Powietrznych Włoch. Z powstałej w 1930 roku szkoły szkolącej przyszłych aeronautów wyszło kilka pokoleń kadry lotniczej, której pokazy podziwiano na całym świecie, a dywizjon 313 uznany jest jako najbardziej znany dywizjon w akrobatyce lotniczej. Od wielu już lat w skład wyposażenia pilotów wchodzą zegarki marki Eberhard z serii Frecce Tricolori, noszące na tarczy symbol formacji w kolorach włoskiej flagi.

Kolejna ciekawostka to zegarek poświęcony legendzie wyścigów samochodowych we Włoszech - Tazio Nuvolariemu, przez rodaków pieszczotliwie zwanemu ,,Nivoli". Model tego zegarka, inspirowany wyglądem urządzeń pomiarowych na desce rozdzielczej, posiada na deklu wygrawerowany podpis sławnego mistrza. Na tarczy umieszczono stylizowany wizerunek żółwia, nawiązujący do maskotki podarowanej Nuvolariemu przez Gabriela D'Annunzio z dedykacja ,,najwolniejsze zwierzątko dla najszybszego człowieka świata".

W ostatniej dekadzie ubiegłego wieku firma wprowadziła kilka modeli zegarków, których ideę wzorniczą można podsumować sloganem "King-size" zegarków naręcznych. Modele nowej linii - Traversetolo o średnicy koperty 43 milimetry, "Grande Taile" - 43 mm i "Geant" - 51 mm z linii Tazio Nuvolari to przykłady pionierów dzisiaj poszukiwanych dużych modeli zegarków.

Ostatnim istotnym krokiem milowym ubiegłego wieku w aspekcie przyszłych standardów dla zegarków był także wprowadzony w 1997 roku model zegarka mechanicznego z manualnym naciągiem o nazwie "8 Days". Jeśli "długodystansowcami" określimy grupę zegarków o wielodniowej rezerwie chodu, grupy bardzo dziś poszukiwanej, to wyrób firmy Eberhard należy do unikatowych modeli w tej klasie.

Już na początku nowego tysiąclecia firma Ebrehard wprowadziła nowy model zegarka, utrzymany w tradycyjnej dla Eberharda grupie zegarków wyposażonych w funkcję chronografu i niespotykanym nigdy dotąd rozmieszczeniu miniwskaźników stopera. Cztery miniwskaźniki ułożone w jednej linii na tarczy zegarka to nie tylko nowatorskie rozwiązanie wzornicze, ale genialne rozwiązanie techniczne. Dzięki takiej konstrukcji ten model zegarka jest modelem jednoznacznie rozpoznawalnym i poszukiwanym.

Utrzymanie się w branży zegarkowej, bez zawieszenie działalności czy przerw w produkcji przez 112 lat to niezwykła rzadkość, nawet przy tak bardzo dużej liczbie szwajcarskich producentów. Do tego utrzymywanie wysokiej jakości produktu i prestiżu firmy świadczy o zdolności podążania z duchem czasu, oraz dobrej orientacji w sytuacji na rynku, połączonej z silnym przywiązaniem do własnej tożsamości, zarówno w zakresie technologii, jak i estetyki.

Tekst znajduje się na stronie salonu "odCzasu doCzasu" - Eberhard

Wybrane modele są na stronie: http://www.zegarki.info.pl/185/eberhard