Opinie na temat SEIKO KINETIC GMT SUN033P1

[zeros 0]

Witam forumowiczów,

 

Tak jak w tytule, macie jakieś opinie na temat tego zegarka? Ktoś go ma/miał? Jakie ogólne opinie na temat marki SEIKO?

I co do tego mechanizmu kinect, miał ktoś z nim może styczność już? Czytałem trochę o tym, ale wolałbym poznać opinie użytkowników, czy na prawdę jest jak to czytałem "nieśmiertelny" (w porównaniu do zwykłych kwarców).

Dziękuję i czekam na odpowiedzi

[Burns 3946]

Opinie na temat Seiko są bardzo dobre, reszta to rzecz gustu i mechanizmu, można brać w ciemno.

W pokazanym jest mechanizm kwarcowy, który zamiast baterii ma akumulator o identycznym wyglądzie a ten doładowywany jest przez wachnik, który napędza ruch ręki.

najłatwiej to zobrazować porównać do dynama w rowerze ...

 

[zeros 0]

Dzięki za odpowiedź .

Co do tego mechanizmu jeszcze. Mógłbyś mi przybliżyć jak to działa? Chodzi głównie o to, czy po określonym czasie zachodzi potrzeba wymiany baterii czy jeżeli akumulator będzie zasilany przez wachnik to można z niego korzystać dopóki nie zepsuje się coś w mechanizmie? Pytam dlatego, bo dotychczas miałem zegarki kwarcowe i chciałbym przesiąść się na coś "lepszego" (aby nie wymieniać tej baterii co jakiś czas) a wiadomo, że nakręcane to troszkę wyższa półka cenowa.

[Sol 6926]

Akumulator trzeba będzie wymienić za jakieś 8-15 lat. Trudno powiedzieć dokładnie.

 

Jeżeli nie musisz mieć superdokładnego czasu, to polecam Seiko z mechanizmem automatycznym

Działa jak "nakręcany" ale nie trzeba nakręcać, bo tak jak w przypadku kinetika wystarczy go nosić na ręcę.

Ogólnie Seiko to bardzo dobry wybór

[Burns 3946]

Dodatkowy przycisk służy do sprawdzania stanu naładowania akumulatora. Naładowany ma max, może leżeć przez 6 miesięcy w szufladzie i będzie nadal chodził.

Żeby naładował się ma max trzeba go ponosić około dwóch tygodni. Gdzieś na forum i w instrukcji są dokładne wyliczenia ile metrów trzeba przejść dziennie, ale to mało istotne.

Nie powinno doprowadzać się do całkowitego rozładowania, czyli wypada go poużywać przynajmniej raz na kwartał przez jakiś czas.

Akumulator, jak każdy inny kiedyś skończy swój żywot. Producenci deklarują 8-20lat. Czyli jak dobrze pójdzie będziesz martwił się za ~10lat.

(Oczywiście może trafić się wadliwa partia, zleżały, albo będziesz zegarek źle używał, przegrzany w słońcu na plaży do 60C, albo doprowadzał często do całkowitego rozładowania)

nowy akumulator to ~90zł

Zegarek ma ruchomą część mechaniczną więc drzewa siekierą z nim rąbać nie możesz.

W razie kompletnej destrukcji mechanizm kosztuje ~250-300zł chociaż nie wiem jak dokładnie jest z tym modelem, bo on ma dodaną 4 wskazówkę GMT (drugiej strefy czasowej)

[cafedelmar 42]

Dobry wieczór,

 

czy zatem wskazane takie seiko umieszczać w rotomacie?

[Burns 3946]

rotomat nie działa na ten mechanizm, albo w bardzo znikomy stopniu (mniej więcej wygląda to tak jak rower z włączonym dynamem prowadzony pieszo, żaróweczka albo się nie świeci, albo jedynie żarzy )

 

są do tego specjalne ładowarki indukcyjne kosztujące tyle co zegarek (przeznaczone bardziej dla sprzedawców niż konsumentów, bo zgodnie z tym co pisałem wyżej, zegarek nie powinien zbyt długo leżeć całkowicie rozładowany), albo można przerobić tą od elektrycznej szczoteczki do zębów - brak informacji, jak to ma się na żywotność akumulatora.

 

dwa tygodnie noszenia raz na cztery / sześć miesięcy nie jest chyba szczególnym wyzwaniem ?

Są to zegarki użytkowe, schowanie ich do pudełka nawet na długie lata, nie spowoduje ich wzrostu wartości... 

[Burns 3946]

dwa tygodnie noszenia raz na cztery / sześć miesięcy nie jest chyba szczególnym wyzwaniem ?

Jeżeli ma to być problemem, to odradzam zakup takiego typu zegarka.

 

Alternatywą, może być zegarek kwarcowy z panelem słonecznym (Solar),

bo niby łatwiej o dostępność światła niż o ruch, ale wystarczającą ilość energii zapewnia w zasadzie dzienne światło słoneczne. Długotrwałe celowe eksponowanie zegarka w takim świetle spowoduje prędzej czy później wyblaknięcie tarczy. Nie można również doprowadzać do przegrzania zegarka.

 

Akumulatory są te same, więc identyczny jest sposób postępowania z nimi - jedyna różnica to źródło energii, które je ładuje...