GREYGOR

[stolipl 98]

Witam, moja ciocia dała mi swój damski zegarek, który dostała w latach 50tych od swojej cioci z USA. Zegarek niestety nie działa. Z tego co mi mówiła zegarek miał kiedyś prawdziwe rubiny lecz zegarmistrz okradł go z nich i wstawił sztuczne. Może mi ktoś coś o nim więcej powiedzieć?

 

Pozdrawiam

Kamil

[Piotr Ratyński 551]

A zegarmistrz dorobił się takiego majątku, że kupił sobie wyspę na Karaibach...  Ach te legendy rodzinne.  

 

Damski zegarek pozłacany ze stalowym deklem, mechanizm jako surowy wytwarzany przez Aurore-Villeret 120, Bulova 6AH, FHF 120, sygnowany przez Louvic Watch firmę produkującą zegarki naręczne z Nowego Jorku.

Obecnie zegarki damskie tego typu są niemodne i nie cieszą się równiez zainteresowaniem kolekcjonerów.

[lec 129]

Coś ciocia chyba leje wodę?

Złoty to on nie jest tylko nim popryskany.

Jeśli już miały by być rubiny, 

to raczej w złotym.

A zegarmistrze w obiegowej opinii 

zawsze kradli części i brukowce, 

by się wzbogacić.

[stolipl 98]

Ja tylko pisze co ciocia mi opowiadała, sama jest przed 80tką i lubiła zawsze koloryzować co nie co

 

Pozdrawiam

Kamil