Omega Seamaster cal. 503

[rybi puzon 0]

Drodzy forumowicze,

 

Posiadam od kilku lat wyjątkowo pięknie zachowaną Omegę Semaster Calendar na cal. 503, którą bardzo lubię i którą -- choć mam też droższe zegarki -- uważam za perełkę w mojej kolekcji. Wszystko w niej działa (bardzo) prawidłowo, chociaż (odkąd ją kupiłem) wahnik jest głośny. Nigdy jej tak naprawdę nie nosiłem na zewnątrz, od czasu do czasu zakładam ją w domu (może 5-6 razy w roku) na pół dnia, żeby nie zapomniała, jak się pokazuje czas.

 

Mieszkam na stałe w Paryżu, gdzie usługi zegarmistrzowskie są bardzo drogie i przy zegarku niewielkiej bądź co bądź wartości zwyczajnie nie opłaca się nic robić. Przy okazji wizyt w Polsce pokazałem ją dwóm zegarmistrzom starej daty (podejrzewam, że nie mieli dużego doświadczenia z Omegami). Jeden powiedział, że wszystko igła, przegląd niepotrzebny; drugi, że jest luz na łożysku wahnika (i przed czyszczeniem należałoby to naprawić/wymienić, bo jak się wyczyści, to się tylko luz powiększy). Nie bardzo wiem, co o tym myśleć (zegarek działa bez zarzutu, zatrzymany rusza po jednym ruchu nadgarstka, nie staje -- wahnik prawidłowo go póki co nakręca); w każdym razie ten drugi majster powiedział, że on się naprawy nie podejmie, i żebym wysłał do serwisu Omegi (sic!).

 

Do rzeczy jednak. Co radzicie mi z tym fantem zrobić? Rozważam takie rozwiązania:

-kupić cały zapasowy cal. 503 na ebayu na części (ile warto zapłacić? wisi teraz jeden za 160 EUR...) -- może się jeszcze przydać, zegarek zamierzam trzymać w kolekcji do końca (mojego lub jej );

-spróbować kupić samo łożysko;

-oddać do porządnego, poleconego zegarmistrza, niech sprowadzi część (domyślam się, że to nie problem mimo wieku tego werku) i w ogóle oceni, czy jest potrzebna;

-nie przejmować się póki punktualnie chodzi.

 

Poza tym chciałbym się zorientować, ile powinienem zapłacić za przegląd i ewentualną naprawę (wymianę łożyska) u uczciwego polskiego zegarmistrza.

 

Dziękuję za pomoc.

[CIESLUT 398]

a więc tak:

 

musisz znaleźć zegarmistrza z dostępem do części omegi

na pewno zrobić pełną konserwację mechanizmu

dopiero w trakcie konserwacji wyjdzie co dolega zegarkowi bo na co ci nowe łożysko jak luz może być gdzie indziej

poza tym jeśli to łożysko to zegarmistrz może spróbować je lekko zbyć aby zlikwidować luz

koszt serwisu nie powinien przekroczyć 300zł jeśli nic nie trzeba dokupić

sam luz wahnika może spowodować jego uszkodzenie o dekiel koperty a poza tym bicie wydaje brzydki dźwięk (jakby się coś w zegarku rozleciało)

 

co do części to w używane bym się nie pchał bo możesz kupić w gorszym stanie niż masz a z nowymi to może być problem

zegarek jest na tyle stary że omega może ci już nie sprzedać części do tego zegarka i poprosić o odesłanie na serwis do Szwajcarii

[rybi puzon 0]

Dziękuję za dobre rady.

 

Dźwięk wahnika w zasadzie nie jest brzydki, określiłbym go jako 'zdrowy' (nie słychać tarcia / brzęczenia, tylko nakręcanie i tykanie), choć głośny. Wahnik (póki co) nie jest porysowany. To moja jedyna Omega, więc myślałem, że po prostu tak ma być (i nadal nie jestem do końca przekonany, że coś z tym zegarkiem jest nie tak).

 

Ale jasa sprawa, serwis zrobić trzeba. 300 PLN to niedużo, spodziewałem się znacznie więcej.

 

Czy ktoś zechciałby polecić zegarmistrza w Łodzi/Warszawie, który ma (powinien mieć) dostęp do części Omegi? Ewentualnie w dowolnej innej lokalizacji, któremu można spokojnie taki zegarek wysłać paczką?

[CIESLUT 398]

ja wszystkie omegi serwisuję tutaj:

https://salonzegarkow.com.pl/pl/kontakt