Pytanie o koronkę

[Rasha 0]

Cześć,

niedawno zakupiłem swój pierwszy automat od Seiko - Presage Style60's SSA425J1.

 

Mam pytanie odnośnie koronki, która nie jest zakręcana w tym modelu. Czy poruszenie, przypadkowe, w ciągu dnia wciśniętą koronką w lewo nie uszkadza mechanizmu? Mam wrażenie, że często gdy zegarek jest pod kurtką/płaszczem albo bardziej przy dłoni zdarza się, że przez kontakt z ubraniem lub skórą dłoni cofam koronkę .

 

Kolejne pytanie, chociaż jest to kwestia gustu i temat wałkowany był kilkukrotnie na forum: wolicie luźniejszą czy ciaśniejszą bransoletę? Po tygodniu noszenia nadal nie mogę się zdecydować: noszę raczej luźniejszą (pod mieści się jeden palec) jednak przeszkadza mi trochę to, że zegarek często zsuwa się na dłoń. Z kolei skrócenie o kolejne ogniwo będzie prawdopodobnie za ścisłe. Taki urok bransolet czy próbować kombinować z ogniwami?

 

Dzięki za odpowiedzi!

[Burns 3946]

Ruch prawo, lewo nie ma ujemnego wpływu. Gorzej jak przy zdejmowaniu kurtki, ściągacz ją odciągnie a następnie zgięcie nadgarstka ją wygnie lub złamie. Bez obaw, to skrajne sytuacje, stosunkowo rzadkie.

 

Jeżeli bransoleta nie ma półogniw lub dziurek do mikroregulacji w zapięciu to nie masz innego wyboru jak skrajne rozstawy, które opisałeś.

Edytowane 14 Grudnia 2022 przez Burns

[Perpetuum Mobile 48057]

Normalne noszenie zegarka pod ubraniem, ani ruch koronki w lewo nie uszkodzi mechanizmu.

 

W bransolecie oprócz wyciągnięcia/dołożenia ogniwa masz jeszcze możliwość mikroregulacji. W tym konkretnym modelu bardzo skromną, ale zawsze to coś:

 

[Rasha 0]

Dzięki za odpowiedzi! Spróbuję odjąć jedno ogrniwo plus dąć luzu na tej mikroregulacji. Kupię chyba jakiś zestaw do regulowania i sam popróbuję.

[Burns 3946]

W dniu 3.12.2022 o 10:20, Rasha napisał(-a):

Dzięki za odpowiedzi! Spróbuję odjąć jedno ogrniwo plus dąć luzu na tej mikroregulacji. Kupię chyba jakiś zestaw do regulowania i sam popróbuję.

Nie musisz nic kupować, do tego zabiegu w zapięciu najlepiej sprawdzi się zwykła wykałaczka, żeby wcisnąć nią teleskop. Jest na tyle twarda, że spokojnie da radę a jednocześnie nie ma ryzyka, że porysuje zapięcie w przeciwieństwie do metalu.

Wiele bransolet da się skracać czymś takim:

chociaż lepsze będą dedykowane narzędzia:

ale trzeba być czujnym bo np. bransolety w Seiko diver mają już taką konstrukcję z tulejkami blokującymi, żeby ich nie zgubić i poprawnie umieścić na swoim miejscu:

 

https://www.google.com/search?q=seiko+pin+and+collar&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwim4--pmvn7AhWPgSoKHcVxBW0Q_AUoAnoECAIQBA&biw=1920&bih=917&dpr=1#imgrc=6JOFE3eNvKqnpM

[revolta4 11404]

Tulejek nie zgub