Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

A. ...wski

Kienzle

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tessio
Jak się je ma to się zabiera a jak nie to trzeba na kredy

 

Centuś zabierze, normalny człowiek robi z pieniędzmi to do czego są stworzone, wydaje je... Jestem z Krakowa, chciałbym podkreślić 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:wink: :D

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość likus
tessio napisał:
Mimo szczerych chęci, to ja nie mogę zrozumieć o czym kolega do mnie rozmawia :roll:

Mi się wydaję, że sam autor nie wie o co mu chodzi... :?

 

neuro napisał:

... poza tym to właściwie brak słów. Wyluzuj zdziebko, napij się, zapal, puknij coś... zrób cokolwiek.

Oj tak, puknij, najlepiej kilkukrotnie- może pomoże :D

 

 

Marcin

 

Autor wie o czym pisze.

Ludziska drogie, zrozumcie że w zegarku nie chodzi o by był najdroższy na świecie ale by był najdokładniejszy.

Nie jestem przeciwniekiem IWC (bo to dobre czasomierze i sam takiego mam - stary ale działa) ani innych drogich marek, nie mniej cena zegarka nie powinna wynikać z samej nazwy czy materiałów.

Liczy się dokładność bo tą własnie cechą te dzisiaj drogie marki zdobywały przez lata uznanie.

Problem tylko w tym że dokłądności nie widać i nie można nią poszpanować a napisem firmy "x" można. Na forum zachwycmy się wszyscy (ja też) dwiema cechami: ceną i wyglądem, namiast nikt nie wpomina o dokładności (z wyjątkiem tesu mechaników) swoich maszynek.

 

Dlatego wróćmy do propagowania dobrych czyli dokładnych zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Czy aby w zegarkach najważniejsza jest dokładność :roll: dokładny zegarek mamy w komórkach a jak potrzeba większej precyzji to każdy może zadzwonić na zegarynkę.

 

Pozdrawiam

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tessio

Człowieku, mój zegarek przez tydzień czasu ma kilka sekund odchyłki, po co mi lepsza dokładność ? Jeśli chciałbym bardziej dokładny, kupiłbym sobie kwarcowy... Najważniejsze dla mnie jest to, żeby był ładny, żebym mógł sobie posłuchać jak cyka i popatrzeć jak mechanizm zapierda.a...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóz to Adam, pierwszy lepszy zegarek z kiosku za 4,20zł będzie dokładniejszy od niejednego mechanika za 50 tys zł, wg mnie, w tej pasji dokładność zajmuje odległe miejsce... :roll:

 

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tessio napisał:

Człowieku, mój zegarek przez tydzień czasu ma kilka sekund odchyłki, po co mi lepsza dokładność ? Jeśli chciałbym bardziej dokładny, kupiłbym sobie kwarcowy... Najważniejsze dla mnie jest to, żeby był ładny, żebym mógł sobie posłuchać jak cyka i popatrzeć jak mechanizm zapierda.a...

Po raz kolejny zgadzamy sie w 100% :D

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tessio

Marcin 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tessio post-36-0-47142800-1330476780.gif

:D

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Tak zastawiając się o co chodzi w tej "zabawie" to chyba jednak o prestiż i o przyjemność posiadania rzeczy wyjątkowej i niepowtarzalnej, o wygląd a zarazem mechanizm który jest w środku.

 

ps ostatni przeglądałem katalog Chronos i stwierdziłem że ok połowa z zegarków ma mechanizm val 775X może z tej przyczyny tak niektórzy nie lubią mechanizmów ETA.... :roll:

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem nie chodzi ani o dokładność, ani o prestiż ale o RADCHĘ. Rodochę jaką sprawia posiadanie wymarzonego przedmiotu. Nie ukrywajmy my faceci jesteśmy gadżeciażami. W dzisiejszym świecie, gdzie wszystko można załatwić karta kredytową i komórką, taszczymy w kieszeniach minitoole, szwajcarskie scyzoryki, zapalniczki Zippo (nie palę a mam do ogniska, grilla i koszulek termokurczliwych). I dlatego nosimy zegarki. Jedni eleganckie, inni sportowe czy wręcz surviwalowe, nosimy je by podkreślić jakąś swoją cechę. Pragmatyczne podejście jest na nic. Wszyscy w takich samych dokładnych kwarcach z wyświetlaczem (bo najpraktyczniejsze) w takich samych praktycznych ubraniach-mundurkach, wszyscy jemy to samo, bo nie smak ważny lecz kalorie, białka... Toż to jakiś totalitarny koszmar. Nie chciałbym żyć w świecie likusa, jak tam nudno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

likus,

nie bardzo rozumiem na czym polega Twój problem. Jeżeli dokładność jest dla Ciebie priorytetem, to możesz sobie kupić zegarek sterowany falami radiowymi, a takiemu to nawet kwarc nie dorówna. Ja mam zegarek mechaniczny, który wykazuje odchylenie rzędu 1 sekunda na dobę i to mi w zupełności wystarczy. Trzema literkami na tarczy szpanować nie muszę. Taką zabawę zostawmy dla ludzi płytkich, bez wyobraźni. Najważniejsza jest pasja, a stwierdzenia czy kogoś stać na wysokiej klasy czasomierz czy nie, to już lekka przesada. Znam audiofilów, którzy mają w domu sprzęt do słuchania muzyki trzy razy droższy od samochodu, którym jeżdżą. Oczywiście taki drogi zakup wymaga wyrzeczeń (czasami wsparcia kredytem bankowym) no i co Ty byś tym ludziom powiedział :?:, że są cienkie bolki, skoro ich nie stać to powinni słuchać muzyki na "bum boksie" z hipermarketu :?:. Niestety, nie pojmuję Twojego toku rozumowania. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na jakiejs stronie o rowerach była ankieta, z której wyników wyszło że większość odwiedzających ma rowery droższe od samochodów. Znam wielu pasjonatów którzy w góry jeżdżą samochodem za 1000 zł, taszcząc na dachu rower za 10 tysięcy. Ich pasja to rower a nie samochód i już. Nasza pasja to zegarki. Myslę, że nie wiesz likus czym jest pasja. I jeszcze jedno, nie muszę mieć Patka by go podziwiać i doceniać. A już na pewno wara wszystkim od tego kto na co wydaje pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość likus

No tak, trafiłem na fanatycznych pasjonatów, gratuluję zacięcia.

Ja jednak zostanę przy swoim że zegarek ma mierzyć czas a nie wyglądać.

Pozdrawiam wszystkich zapaleńców ze swoimi zegarkami od x zł do xxx tysięcy złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No tak, trafiłem na fanatycznych pasjonatów, gratuluję zacięcia.

A kogo się na tym forum spodziewałeś :?: :evil:

Likus, jak pojmiesz co to znaczy pasja to myślę, że łatwiej Ci będzie rozmawiać- z kimkolwiek, nie tylko tutaj... :?

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tessio

Kiedyś chyba dodawali do jednej z kolorowych gazet zegarek, czas mierzy napewno dobrze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tessio

Głupia sprawa, ale w u mnie w domu najdokładniej chodzi Q&Q kupiowe najo zegarek do roboty za całe 60 zł (ta droższa wersja z datą :wink: ). Chrom z niego oblazł, dekiel wypada, Koperta przy koronce wytarta, ale czas mierzy jak trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tessio

Grzesiek dokładnie, nie raz już było powtarzane, że tanie zegarki kwarcowe będą zawsze jednak dokładniejsze od najdroższego mechanika, a jeżeli dla Likusa wygląd nie ma znaczenia, to po co przepłacać za Q&Q jak można mieć taki zegarek z gazety 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość likus
wygląd nie ma znaczenia, to po co przepłacać za Q&Q jak można mieć taki zegarek z gazety 8)

Wyglą ma znaczenie ale drugorzędne, nie kupuje brzydkich zegarków a tym bardzie gazetowych czy innych Q&Q.

 

ak pojmiesz co to znaczy pasja to myślę, że łatwiej Ci będzie rozmawiać

Wiem co to znaczy pasja ale z pasją do nieprecyzyjnych ale ładnych zegarków to jest chyba tak jak z pasją do ładnych mercedesów ale takich bez kół bo nie o to chodzi by jeździł ale wyglądał.

 

Starając się niezaostrzać sporu o to co lepsze, prcyzja czy gustowny wygląd, na zakończenie napisze że zegarek powinien być prcyzjny (bo to jego podstawowa rola) i gustowny a każdy ma taki zegarek jaki mus się podoba.

Czy taka konkulzja tego sporu uszczęsliwia Panów Pasjonatów :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tessio
Wiem co to znaczy pasja ale z pasją do nieprecyzyjnych ale ładnych zegarków to jest chyba tak jak z pasją do ładnych mercedesów ale takich bez kół bo nie o to chodzi by jeździł ale wyglądał.

 

Nie za dobre porównanie, bo czy np. 1-3 sekundy dziennie w przód lub w tył, to jest taka wielka nieprecyzyjność ? Po co Ci lepsza dokładność, będziesz tym zegarkiem jakieś biegi sprinterskie mierzył ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm... Właśnie, przydałoby się sprecyzowanie określenia "precyzyjny"...

 

Dla mnie precyzja w przypadku mechaników nie ma większego znaczenia... Gdyby miała, większości moich zegarków musiałbym się pozbyć :D .

 

Dokładność + 30 s. na dobę jest dla mnie zupełnie wystarczająca w zegarku codziennym. W zegarkach bardziej kolekcjonerskich, noszonych od wielkiego dzwonu nawet dokładności nie mierzę. Bo i po co ???

 

Radocha jest ważniejsza niż precyzja. I to zdanie:

Najważniejsze dla mnie jest to, żeby był ładny, żebym mógł sobie posłuchać jak cyka i popatrzeć jak mechanizm zapierda.a...
bardzo ładnie to oddaje. Dla mnie. Powtarzam - dla mnie. I jeszcze raz - dla mnie. I domagam się uszanowania mojego punktu widzenia podobnie jak ja szanuję czyjś. Niezależnie od tego czy dla kogoś w zegarku ważna jest dokładność, prestiż, marka, kraj pochodzenia, krój wskazówek, głośność tykania, faktura tarczy, czy stopień wytarcia koronki.

 

Każdy w zegarku może szukać czegoś innego i inne rzeczy każdego cieszą. Używanie faszystowskiego słowa POWINIEN w tym kontekście jest wydaje mi się trochę nie na miejscu.


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.