Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kazek01

Polerowanie szkieł do zegarkow

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie, czy ktoś zna miejsce gdzie mozna wypolerować płaskie szkło w zegarku naręcznym. Oczywiście mówimy o szkle szklanym a nie plastikowym. Mam kilka fajnych zegarków z porysowanym szkłem, na czesci szkieł są od wewnatrz nadruki więc nie ma mowy o jego dorobieniu. Będę wdzięczny za podpowiedź. Najchętniej jakiś punkt w okolicach Poznania. Z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Może samemu spróbować :) wrzucę tutaj tekst który przygotowałem jako odpowiedź na to pytanie jak sobie z tym sam radzę. Może ktoś z forum bardziej obeznany w temacie polerowania podpowie jak robić to lepiej, albo podzieli się swoimi doświadczeniami i zdjęciami osiągnięć. Myślę, że temat który wielu z nas chętnie by zgłębiło albo skorzystało z usług ;) 

 

Jeśli chodzi o mój sposób nie odbiegam za bardzo od instrukcji które są wszędzie znane - zależy oczywiście od uszkodzenia - czy jest głębokie, czy raczej płytkie, jak dużo chcę zebrać materiału czyli jak daleko chce spolerować szkło i jaki mam dostęp do szybki.

pixlr-20240212114653407.jpg

Jak dostęp mam taki jak w Casio modelach GST większości, czyli szybka wystaje po za inne elementy, to biorę sobie papier (zależy od tego jak dużo chcemy zebrać szkła) 1000, 1500, 2000, kładę na równej i płaskiej powierzchni - w moim przypadku jest to szklana deska do krojenia mała - i trę zegarkiem aż do zebrania materiału do zaplanowanej głębokości robiąc to pod wodą albo spryskując na bieżąco. Potem już dla poprawy papier 2500, 3000 to samo aż uzyskam satynowe wykończenie. Na konieć tlener ceru, pad pod wielkość szkła, wkrętarka na 3/4 obrotów i jechana pod wodą :) aż do krystalicznego wykończenia.

4.jpg

Jeśli dostęp jest inny i masz coś wokół szkła jak np GA-100 to wtedy mam małe końcówki na dremel z przylepnymi papierami ściernymi i to samo, zależy jak głęboka rysa dobieram papier, potem po osiągnięciu momentu znikniecia rysy bądź dojścia do tylko delikatnego miekkiego zagłębienia, papierek do wykończenia i tlenek na małym padzie - mniejszym od średnicy szybki.

pixlr-20240212112916175.jpgpixlr-20240212113000871.jpg

pixlr-20240212113114351.jpgpixlr-20240212113211001.jpg

Niektóre uszkodzenia się nie zbierze, niektóre do końca pójdą. Tak jak tutaj widać:

pixlr-20230803134339355.jpg

Moim największym wyzwaniem był moj ukochany GST-B100, tam nie udało mi się zebrać odpowiednio dużo szkła żeby zlikwidować wszystkie wżery, ale na tyle dużo aby szybka wyglądała dobrze i nie przeszkodzała w codziennym użytkowaniu a różnica w wyglądzie kosmos. Zegarek był kupiony dla mnie, za ułamek ceny nowego więc stąd może to tak doceniam :)

pixlr-20240212114224684.jpg

 

Tak naprawdę polerowanie to jest jeden z tematów który chciałbym trochę bardziej zgłębić tutaj na forum bo nie wiem czy moje poczynania których sam się nauczyłem są prawidłowe. Kosztowało mnie to kilka przepaleń, pęknieć szkieł, uszkodzeń grubszych które już nie były do odratowania ale generalnie ostatnio już idzie lepiej :) wiadomo, początki nie były proste.

Jeśli macie jakieś doświadczenia proszę podzielcie się tutaj, napiszcie jak sobie radzicie, może pokażcie zdjecia wykonania, przygotowań

 

Dzięki !! :) 


Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świeża porcja z dzisiejszych prac :) miałem zrobić tylko tego małego GST i GG-1000 ale jak już wyciągnąłem narzędzia, przygotowałem miejsce pracy i zabrałem się to przy okazji wyciągnąłem swoje dwa inne GST G-shock i je też od razu przepolerowałem bo tak czekały i czekały.

IMG-20240217-151640.jpg

Co do poniższego to musiałem niestety użyć nie tylko papieru 1500 bo był za słaby, prace zacząłem więc od wodnego 400 😲 tak dokładnie ... potem poszedł w ruch 800, następnie 1500, następnie 2000, 2500 i polerka. Szczerze spiałem go na straty jak zobaczyłem jak wygląda po wyciągnięciu z paczki ale cóż, efekt możecie ocenić sami :) 

 pixlr-20240217170205784.jpg

 

Wyszedł bardzo ładnie, dodatkowo wyszczotkowałem obudowę i brzegi wypolerowałem zgodnie z tym jak wygląda to fabrycznie. Efekt końcowy będę mogł przedstawić dopiero w następnym tygodniu bo muszę zamówić osłonkę szkła - zajechana jak koń po westernie...

 

Następnie w robotę poszedł GG-1000, generalnie szkło prawie idealne, prawie to jednak jak wiemy ważne słowo i znalazłem na nim małą wadę, no więc do roboty, papierek 2000, potem 2500, potem polerka i poniżej efekt:

pixlr-20240217170605532.jpg

 

Jestem też z tego bardzo zadowolony. Jutro składanie i cóż, poczeka chwilę na decyzję co dalej z nim :) 

 

Następny wpadł mój GST-W100D, czasem go ubieram no więc szkło dostało trochę w trakcie użytkowania, nie były to duże ubytki więc zastosowałem potrójne spolerowanie i efekt końcowy zadowalający dla mnie na przyszłość :) 

pixlr-20240217170456454.jpg

 

No i na końcu mój testowy zegarek, dlaczego testowy, a bo z nim już się narobiłem wymian elementów i polerek :) no więc przyszedł czas takżę na polerowanie szkła które też już się o to prosiło od noszenia:

pixlr-20240217165949015.jpg

 

Także polecam próbować, jak widać opłaca się i można fajne efekty osiągnąć. :)


Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, G-szok napisał(-a):

Świeża porcja z dzisiejszych prac :) miałem zrobić tylko tego małego GST i GG-1000 ale jak już wyciągnąłem narzędzia, przygotowałem miejsce pracy i zabrałem się to przy okazji wyciągnąłem swoje dwa inne GST G-shock i je też od razu przepolerowałem bo tak czekały i czekały.

IMG-20240217-151640.jpg

Co do poniższego to musiałem niestety użyć nie tylko papieru 1500 bo był za słaby, prace zacząłem więc od wodnego 400 😲 tak dokładnie ... potem poszedł w ruch 800, następnie 1500, następnie 2000, 2500 i polerka. Szczerze spiałem go na straty jak zobaczyłem jak wygląda po wyciągnięciu z paczki ale cóż, efekt możecie ocenić sami :) 

 pixlr-20240217170205784.jpg

 

Wyszedł bardzo ładnie, dodatkowo wyszczotkowałem obudowę i brzegi wypolerowałem zgodnie z tym jak wygląda to fabrycznie. Efekt końcowy będę mogł przedstawić dopiero w następnym tygodniu bo muszę zamówić osłonkę szkła - zajechana jak koń po westernie...

 

Następnie w robotę poszedł GG-1000, generalnie szkło prawie idealne, prawie to jednak jak wiemy ważne słowo i znalazłem na nim małą wadę, no więc do roboty, papierek 2000, potem 2500, potem polerka i poniżej efekt:

pixlr-20240217170605532.jpg

 

Jestem też z tego bardzo zadowolony. Jutro składanie i cóż, poczeka chwilę na decyzję co dalej z nim :) 

 

Następny wpadł mój GST-W100D, czasem go ubieram no więc szkło dostało trochę w trakcie użytkowania, nie były to duże ubytki więc zastosowałem potrójne spolerowanie i efekt końcowy zadowalający dla mnie na przyszłość :) 

pixlr-20240217170456454.jpg

 

No i na końcu mój testowy zegarek, dlaczego testowy, a bo z nim już się narobiłem wymian elementów i polerek :) no więc przyszedł czas takżę na polerowanie szkła które też już się o to prosiło od noszenia:

pixlr-20240217165949015.jpg

 

Także polecam próbować, jak widać opłaca się i można fajne efekty osiągnąć. :)

Oj chyba coś Tobie podeślę 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

błędnie dodany posty - nie wiem jak usunąć

Edytowane przez G-szok

Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne tygodnie i kolejne projekty 🙂

Na pierwszy ogień niezły zmasakrowany gst-b300s

Oj długo myślałem nad nim, ale wreszcie się zdecydowałem no i jak przyszedł pomysłem - masakra, w co ja się wpakowałem

pixlr_20240616005158021.jpg

 

No ale cóż zakup nieodwracalny, no więc nie mamy nic do stracenia i jedziemy 🙂

 

Papier 800, zacząłem i niestety za mało. Bałem się bardzo że 400 to już za gruby będzie ale zaryzykowałem bo nie mogłem za żadne skarby dojść do tej górnej rysy. Poszedł więc 400 i jakoś się udało ale szybka wyglądała jak koniec świata.

 

pixlr_20240616013628586.jpg

 

Potem 800, 1000, 1500, 2000, 2500 i kilogramy tlenku ceru z olbrzymią dawka odwagi i siły. Ale końcowy efekt, cieszy oko 🙂

 

pixlr_20240616005236894.jpg

 

Jutro pokaże kolejnego ogryzka 🙂 w dzień fotki tylko zrobię 😉


Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie było a kilka projektów się przewinęło :)

No więc mała recenzja ostatnich prac ;) 

Na pierwsze starcie podrzuce fotki nie tak bardzo zniszczonego GST-W300 który dotarł do mnie w zamian GST-W310 którego sprzedałem i potem żałowałem :D 

no więc wyglądał tak:

pixlr_20240616005334751.jpg

 

No więc zacząłem pracę oczywiście od rozebrania i przygotowania zegarka, bezel więc wyszedł, podkładka też tak aby nie mieć wokół szkła nic i mieć możliwość działania padem. Pad jest mniejszej średnicy niz samo szkło jednak podczas polerki często na brzegach widać niedociągnięcia które nie uda się zlikwidować nie mając całościowego dostępu do płaskiego szkła. W ruch poszedł tylko clenek ceru, nie używałem tutaj papierków ponieważ rysy same w sobie nie były głębokie.

Po zabiegach szkła, koperty, bezela i dodatków, zegarek wygląda tak:

IMG_20240712_121834.jpg

 

Następnie do zabiegowni wpadł kolega GST-W130BC i tutaj miała być tylko wykonana polerka szkła, prace jednak sięgnęły trochę więcej :) co zostało zrobione? Oczywiście pierwsze za co się zabrałem to szkiełko i tutaj niestety mimo przypuszczeń ze zdjęć okazało się, że rysy były zbyt głębokie. W ruch więc wszedł najpierw papier 800, szklifowanie aż rysy będą prawie płaskie z szybką i rysami po papierze. Następnie aby wygladzić 1000, po nim 1500 i ostatni 2500. Przeskoczyłem 2000 bo i tak wiedziałem, że będę musiał spędzić więcej czasu z tlenkiem ceru. Na koniec pad, tlenek i trzy akumulatory wkrętarki ... no było co robić 😕 

Efekt końcowy po wykonaniu prac:

IMG_20240812_152610.jpg

Jak już zegarek dostał nowe szkło stwierdziłem, że wypadałoby dać mu coś wyjątkowego i zaryzykowałem z "postarzeniem" koperty i bezela. Efekt końcowy:

IMG_20240803_142437.jpg

 

Kolejnym z pacjentów był zegarek jednego z forumowiczów. Generalnie raczej nie podejmuje się prac dla kogoś ponieważ nie chce wpaść w ewentualne problemy z przesyłkami, znikającymi zegarkami czy funkcjami które działały a teraz nie. U siebie to wiadomo, zniszczysz, twój problem.

Po długich negocjacjach i kilkunastu zdjęciach zegarka przed wysyłką, po odebraniu podjąłem się prac. Tutaj też niestety niespodzianka ponieważ rysa która wyglądała na płaską, raczej szybką do zrobienia, na koniec dnia okazała się w 95% do zlikwidowania szybko, jednak pozostałe 5% już nie. no więc byłem już na końcu procesu i zastanawiałem się - poddać i zostawić czy zaczynać pracę od nowa, wszystkie papierki i może zejdzie. Decyzja padła, że robimy albo dobrze albo wcale - no więc wszystkie papierki ponownie, tlenek, 4 akumulatory wkretarki i efekt końcowy:

Niestety został 1% rysy tak głęboki, że aby się go pozbyć musiałbym zedrzeć kolejną dużą porcję szkła co skutkowałoby jego znaczącemu pomniejszeniu i ryzyku potem łatwiejszego uszkodzenia. Zgodziliśmy się więc z właścicielem, że ten 1% czyli dosłownie kropeczkę wielkości końcówki szpilki zostawiamy. Poniżej fotka:

IMG_20240812_152514.jpg

 

Na sam koniec coś co niestety sam na siebie sprowadziłem - mianowicie zawsze chciałem mieć GWG-100-1a3 czyli wersję zielono złotą. Szukałem i jakoś tak zawsze cena nie dla mnie :) nagle znalazłem jednego który spełniał moje wymagania no i oczywiście ze względu na cenę miał szkło uszkodzone. Jak przyjechał więc poszedł pod czyszczenie, mycie i następnie polerkę. Tutaj brak niespodzianek, papier 800, następnie 1000, 1500, 2000, 2500. Już myślałem, że jest ok, a jednak rysa dalej za głęboka. Ponownie więc wszytkie papierki i tym razem lepiej :) potem oczywiście nasz pomocnik znany jako Tlenkowiusz Cerus, duuuuużo cierpliwości i finalnie rysa w 98% zniknęła - niestety dalej pod odpowiednim kątem widać delikatne zagłębienie jednak zdjęcie kolejnej warstwy szkła mogłoby być ryzykowne - musi więc mi tak wystarczyć 😕 no cóż, trzeba było szukać trożej bez uszkodzeń. Mimo tego ciesze się, że ten model nareszcie należy do mojej kolekcji :D foteczka przed i po niżej:

IMG_20240812_152545.jpg


Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś po krótce ostatnia polerka którą chciałem pokazać. Generalnie oczywiście temat jest ten sam co poprzedników jednak chciałem od razu tutaj podpowiedzieć rzecz którą zauwazyłem podczas tej pracy.

O czym mówimy? Już z poprzednimi projektami miałem problem taki, że co wejście już w piapier około 1000 i wyżej, często zdarzało mi się, że nagle pojawiała się nowa rysa - czyli coś musiało wejść pod szkło w trakcie szlifowania. Myślałem, że poprostu źlę oczyściłem papier - choć co kilka machnięć płuczę go pod wodą. Do tego bardzo drażniło mnie zawijanie sie końcówek papieru. No więc tym razej postanowiłem coś z tym zrobić i zamówiłem lepszy papier, wyższej jakości i na innym podkładzie który powoduje brak podwijania sie końcówek po zamoczeniu - i to był strzał w dziesiątkę! Za pierwszym podejściem od razu sukces i brak dodatkowym rysek. Także polecam kupić sobie coś lepszego niż standardowe najtańsze papiery z marketów (w dodatku ich najtańsze są dwa/trzy razy droższe niż od producenta z internetu.

No wiec fotki przed:

IMG_20250207_135250.jpg

 

I po :)

IMG_20250207_135316.jpg


Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Cześć, niby miałem już nie tykać tych szkieł ale wpadł mi w ręce w dobrej cenie gwg-100 z ponisszczonym szkłem 😞

No więc trzeba było jeszcze raz wyciągnąć akcesoria i do roboty.

Pacjent przed pracami przygotowany już do działania - bez ubrań.

IMG-20250609-114921.jpg

Jak widać, szkło stan nie najlepszy, a na pewno ciężki do noszenia.

 

Szkło po pierwszych trzech papierkach czyli 400, 500 i 600. Doszło do wszystkich zarysowań, znikneły rysy które były widoczne wcześniej i zaczęło być tylko matowe, można więc było iść dalej:

IMG-20250609-114946.jpg

 

Następnie kolejne czyli 800, 1000 i 1200. Poniższe zdjęcie po 1200. Widać było już lekki błysk, na szkle zostawały już tylko delikatne i płytkie ryski po papierach.

IMG-20250609-115016.jpg

 

Następnie 1500, 2000, 2500, 3000. Tutaj już szkło rys nie powinno posiadać, ewentualnie lekkie włosowate które tlenkiem ceru poprawimy.

IMG-20250609-115045.jpg

Już wyglądało to bardzo ładnie, no więc na zakończenie jeszcze tlenek ceru.

 

Poniżej końcowy stan po wszystkich papierkach i tlenku ceru:

IMG-20250609-115155.jpg

 

Szkiełko ładnie doszło do siebie. Była niestety niespodzianka po papier 1500 złapał gdzieś pyłek musiałem się wrócić do 1000 - stąd mocno przestrzegam aby co chwilę płukać wodą albo najlepiej robić pod lekkim strumieniem wody. Generalnie efekt końcowy zadowalający 🙂

 

Edytowane przez G-szok

Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, G-szok napisał(-a):

Cześć, niby miałem już nie tykać tych szkieł ale wpadł mi w ręce w dobrej cenie gwg-100 z ponisszczonym szkłem 😞

No więc trzeba było jeszcze raz wyciągnąć akcesoria i do roboty.

Pacjent przed pracami przygotowany już do działania - bez ubrań.

IMG-20250609-114921.jpg

Jak widać, szkło stan nie najlepszy, a na pewno ciężki do noszenia.

 

Szkło po pierwszych trzech papierkach czyli 400, 500 i 600:

IMG-20250609-114946.jpg

 

Następnie kolejne czyli 800, 1000 i 1200. Poniższe zdjęcie po 1200:

IMG-20250609-115016.jpg

 

Następnie 1500, 2000, 2500, 3000:

IMG-20250609-115045.jpg

Już wyglądało to bardzo ładnie, no więc na zakończenie jeszcze tlenek ceru.

 

Poniżej końcowy stan po wszystkich papierkach i tlenku ceru:

IMG-20250609-115155.jpg

 

Szkiełko ładnie doszło do siebie. Była niestety niespodzianka po papier 1500 złapał gdzieś pyłek musiałem się wrócić do 1000 ale generalnie efekt końcowy zadowalający 🙂

 

Muszę coś do Ciebie wysłać 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.06.2025 o 12:05, G-szok napisał(-a):

Cześć, niby miałem już nie tykać tych szkieł ale wpadł mi w ręce w dobrej cenie gwg-100 z ponisszczonym szkłem 😞

No więc trzeba było jeszcze raz wyciągnąć akcesoria i do roboty.

Pacjent przed pracami przygotowany już do działania - bez ubrań.

IMG-20250609-114921.jpg

Jak widać, szkło stan nie najlepszy, a na pewno ciężki do noszenia.

 

Szkło po pierwszych trzech papierkach czyli 400, 500 i 600:

IMG-20250609-114946.jpg

 

Następnie kolejne czyli 800, 1000 i 1200. Poniższe zdjęcie po 1200:

IMG-20250609-115016.jpg

 

Następnie 1500, 2000, 2500, 3000:

IMG-20250609-115045.jpg

Już wyglądało to bardzo ładnie, no więc na zakończenie jeszcze tlenek ceru.

 

Poniżej końcowy stan po wszystkich papierkach i tlenku ceru:

IMG-20250609-115155.jpg

 

Szkiełko ładnie doszło do siebie. Była niestety niespodzianka po papier 1500 złapał gdzieś pyłek musiałem się wrócić do 1000 ale generalnie efekt końcowy zadowalający 🙂

 

Masz jakieś sprawdzone pady do polerki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osobiście używam coś takiego:

https://allegro.pl/oferta/filc-polerski-na-trzpieniu-40mm-x-30mm-walec-11885809163

nie kupowałem konkretnie od tego sprzedającego ale wygląda identycznie :) ja zamawiałem zestaw padów od 1,5cm-5cm z Ali. Próbowałem z większymi tak aby całe szkło się zmieściło na jednej stronie, ale nie wychodziło to dobrze i często robiły sie włosowate ryski a i czasem koperta się "przypolerowała" delikatnie też. Przeszedłem więc na mniejsze ale pamiętając aby nie trzeć w jednym miejscu a ciągle poruszać się po całej tarczy - żeby nie zrobić dołków, co niestety też mi sie raz przydażyło jak tego nie robiłem :) 


Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kolejny pacjent zawitał na moim stole 🙂

Tym razem GG-1000-1a

Niby nic, niby tylko dwie duże i kilka małych ale jednak drażni szczególnie w słońcu kiedy ładnie wszystko odbija promienie.

No więc nie zaskoczę tutaj sposobem działania ponieważ rysa jedna jak widać bardzo głęboka i prace rozpoczęły się od 400, potem 500, potem 600. Na tych papierach najwięcej czasu spędziliśmy aż zniknęła rysa i pozostały tylko płytki od papieru. Dawno tak dużo nie musiałem działać i trzeba przyznać że było naprawdę głęboko.

Następnie już standard i równo po kilka minut na 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500, 3000 i na koniec trochę tlenku ceru dla połysku.

Efekt poniżej, od góry przed rozpoczęciem prac, następnie środkowe po papierze 600 i ostatnie po tlenku 🙂

Efekt bardzo zadowalający w do tego zegarek dostał nowy bezel, obrócone śruby, wyczyszczone przyciski i wypolerowany pierścień wokół tarczy. No więc tym bardziej cieszy oko 🙂

pixlr-20250704134931645.jpg

 

IMG-20250704-133413.jpg

Edytowane przez G-szok

Instagram: @dailygshocker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.