Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów - jest to mój pierwszy wpis :)
Przez ostatnie miesiące przeszedłem klasyczną drogę - od już dawnego kilkuletniego zainteresowania zegarkami przeszedłem do "odnawiania" (polerka koperty, bransolety), a następnie do rozkręcania

i ponownego skręcania starych mechanizmów zegarków kieszonkowych, kupionych w zestawie przez Internet i oto szykuję się do naprawy zakupionego już dawno jako "pierwszy poważny projekt" PRIM-a jeszcze z czasów Czechosłowackich. 
I po przestudiowaniu różnych materiałów dochodzę do punktu smarowania - a mianowicie doboru smaru i oleju do zegarka - i tutaj jest pustka w głowie :lol:
Miałem w planach zakupić z firmy Dr. Tillwich dwa preparaty:
- Etsyntha 1‑3

- Etsyntha R27

Jest ten zestaw odpowiedni? Taki stricte amatorski i budżetowy, jednak chcę spróbować sił w takich dość precyzyjnych sprawach, a w droższe na start nie chce inwestować :)

Jest ktoś doświadczony w stanie powiedzieć mi czy z tym dam radę? Serdecznie pozdrawiam :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej skupić się na własnościach smarów. Olej jadalny to nie smar, ponieważ z czasem zachowuje się podobnie jak pokost i jego usunięcie będzie wymagało specjalnych i szkodliwych środków. Oleje naturalne nie zachowują dużej trwałości i po odpowiednim czasie zamieniają się w coś jak zanieczyszczenia stałe, ale możliwe do usunięcia. Te buteleczki, kiedyś były zwykle szklane i ozdobne, to półsyntetyki. Syntetyk, nawet "półsyntetyk" oznacza dużą trwałość, spotyka się nawet 50 letnie. Ale ta duża trwałość odnosi się do buteleczki, a na łożyskach smar potrafi "wyschnąć", ale bez pozostawiania widocznych śladów. Małe numerki zwykle oznaczają olej rzadki, nadający się do bardzo małych zegarków i elementów w okolicach balansu. Elementy bliżej sprężyny już nie mają takich wymagań dotyczących gęstości smaru.Tanie i łatwo dostępne są na przykład smary do maszyn do szycia. Taki smar jest zwykle bezbarwny, aby nie brudził "produkcji" i jak się na dobry trafi to może zapotrzebowanie amatora spełnić. Najwyżej szybko wyschnie, na przykład po roku i amator ma nowe zajęcie, ale taki smar zegarka nam nie zepsuje. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.