Vostok-EUrope vs. Seiko ;) Który lepszy ???

[kamien 0]

Witam.

 

 

Przymierzam się do kupna zegarka ze 'stajni' Vostok-Europe (Expedition, An-225 Mryia, Arktika lub Rocket N1 w zależności od tego który bardziej przypadnie mi do gustu) lub Seiko najchętniej Monsterka. Chciałbym zapytać czy jakość zegarków Seiko i Vostok-Europe stoi na podobnym choćby poziomie, które mają lepsze wykonanie, wykończenie, mechanizmy, jednym słowem który jest wart pieniędzy jakie za te zegarki chcą sprzedawcy?

 

Pozdrawiam

[jakubos 418]

wg pewnie nie tylko mnie Seiko lepszy.

Ale wg mnie Vostok fajniejszy :smile:

[Piotr Sz. 0]

Ja posiadam Vostok Expedition 2007 oraz Samuraja. Oba są świetne. Jakość wykonania Seiko jest wyższa ale Vostok tez jest super. Wiem, nie pomogłem Ci za wiele. W tym przypadku musisz zdecydować sam. Najlepiej kup oba

[Telehubis 17]

Ja mialem podobny problem, tyle ze wybieralem pomiedzy Vostok Europe a Orientem.

 

Padlo na VE, bo jednak ten mi sie bardziej podobal. Jesli chodzi o jakos mechanizmu to chyba (ale tu moge sie mylic) Seiko ma lepszy.

 

Tu mozesz znalezc moj post na innym forum (mam nadzieje ze nie naruszam regulaminu)

[Lawnowerman 925]

Weź oba do ręki... Wrażenia innych są zawsze subiektywne...

Mi się bardziej podoba Monster. VE rozczarował mnie.....

Ale może dlatego, że jestem skażony Omegą

[cyrus 0]

Teraz ja zadam pytanie do czego ma to być zegarek bo jeśli ma to być jeden do wszystkiego typu sporty, woda i wszystkie ciężkie próby to Monster. A jeśli ma to być nazwijmy to sobie spokojne noszenie to Vostok.

[RadG 2]

Seiko jest na pewno niezawodniejszy. Vostoki lubią się czasem zepsuć. Trzeba to zaakceptować i jest ok :wink:

[fansei 38]

Zdecydowanie Seiko , tym bardziej Monster - dostaniesz go za około 450 zł , VE nie ma tej jakości ( z całym szacunkiem dla marki VE ), Seiko to jednak zegarki solidniejsze i moim zdaniem " półkę wyżej " od VE .

 

Pozdro

[kamien 0]

Zdecydowanie Seiko , tym bardziej Monster - dostaniesz go za około 450 zł , VE nie ma tej jakości ( z całym szacunkiem dla marki VE ), Seiko to jednak zegarki solidniejsze i moim zdaniem " półkę wyżej " od VE .

 

Pozdro

 

A gdzie można dostać 'potworka' za takie pieniądze?? :)A jak wygląda sprawa z mechanizmami. VE ma 32 kamyczki, potworek 21. Który będzie/jest lepszy (dokładniejszy)

[Kortyzol 3]

7s26 21 kamieniowy który siedzi w Potworku powinien robić do + 10 sekund na dobę (ale myślę, że bedzie robił mniej spokojnie, mój 7s26 robił +5 sek na dobę).

To dokładne mechanizmy jak za te pieniądze myślę, że bardzo dobre.

Jak mechanizmy VE ==> niestety nić o nich nie mogę napisać, nigdy nie miałem, więc nie będę ściemniał :razz:

Co do mojego subiektywnego naturalnie, odczucia rozsądek podpowiadałby, że Seiko Monster :wink:

Pozdrawiam.

[Piotr Sz. 0]

Na dokładność mojego Vostoka nie mogę narzekać. Od miesiąca chodzi co do minuty. Podobne opinie były już wypowiedziane na forum. Jest dokładniejszy niż mój szwajcar ML Masterpiece.

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ok%B3adno%B6%2A

 

Ekspedycja chodzi jak kwarc. Jestem zadziwiony jej dokładnościa. To swietny zegarek, wykonany jakby był conajmniej dwie półki (cenowe) wyżej

[fansei 38]

Zdecydowanie Seiko , tym bardziej Monster - dostaniesz go za około 450 zł , VE nie ma tej jakości ( z całym szacunkiem dla marki VE ), Seiko to jednak zegarki solidniejsze i moim zdaniem " półkę wyżej " od VE .

 

Pozdro

 

A gdzie można dostać 'potworka' za takie pieniądze??

 

W dziale " Bazar " był parę dni temu używany Monster za 310 zł :oops: Poszukaj , wydaje mi się że jeszcze nie znalazł nowego właściciela

 

Pozdro

[GrzecH 6]

a nowe chodziły po 350-400...

popatrz - wyczaj okazję...

[cyrus 0]

Prawie nowy Monster http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....d70183b6#314314

[kamien 0]

Czyli właściwie można 'zaryzykować' tezę, że jeśli chodzi o mechanizmy VE jak i Seiko oraz jakość wykonania są na takim samym poziomie??

 

Muszę powiedzieć, że teraz to dopiero mam dylemat. Choruje zarówno na VE jak i Seiko potworka i nie wiem którego wybrać . Cenowo są zbliżone więc chyba rzuce monetą by się zdecydować. VE widziałem w sklepie, potworka niestety nie bo nie wiem gdzie we Wrocławiu są sprzedawane, więc jeśli nie znajde sklepu Seiko wybór będzie prosty ...

[Telehubis 17]

Jak juz wyzej napisalem mialem podobny dylemat. Padlo na VE ze wzgledu na jego dizajn :-)

 

Mam nadzieje ze to cos pomoze.

[kamien 0]

Jak juz wyzej napisalem mialem podobny dylemat. Padlo na VE ze wzgledu na jego dizajn :-)

 

Mam nadzieje ze to cos pomoze.

 

To ja mam gorzej bo VE i Seiko potwornicki mi się podoba i to baaaardzo :(Ale tak jak napisałem wcześniej wszystko zależy od tego, czy we Wrocławiu będą sklepy Seiko bo VE widziałem 'live' a Seiko tylko na zdjęciach, więc przed zakupem wolałbym zobaczyć też 'live'

[kamien 0]

Czy mi się wydaje, czy VE mają te same mechanizmy co Vostok'i za 150 zł??????????? :cry: :cry: :cry: :cry:

[Gość andree]

A co masz za problem? eta 2824 moze byc w zegarku za 500 jak i za 5 tys

[kamien 0]

A co masz za problem? eta 2824 moze byc w zegarku za 500 jak i za 5 tys

 

Malutki problem jest w tym, że skoro coś kosztuje powiedzmy 800 czy 900 zł nie powinno znajdować się w zegarku za 150 zł, ale z drugiej strony mechanizm kwarcowy Festiny kosztuje 30 $, a zegarek 900 zł. Wracając do VE. Skoro znajduje się w nich mechanizm Vostoka zdecyduje się na Seiko bo czytałem tu i uwdzie, że Vostokom czasami odpadają różne części, a ja osobiście wolałbym tego nie sprawdzać. Podobnie przecież jest z Amfibiami. Stare modele kosztują 150 zł, nowy 500 zł, bo jest zmieniona koperta . Szkoda, że VE skoro już korzysta z mechanizmów Vostoka nie modyfikuje ich (czyt. 'optymalizuje' ). Czy może jednak VE robią coś z mechanizmami Vostoka przed włożeniem ich do zegarka????

[Gość andree]

Wypisujesz takie durnoty ze sie w głowie nie miesci.Jakie czesci odpadają? Zobacz sobie ile teraz modeli produkuje VE.To juz jest zegarkowa potega.W mechanizmie moze sie odkrecic wachnik.Zdaza sie tez i w innych firmach.Miałem VE Expeditio 2006 i był to swietnie wykonany zegarek.Teraz mam tez jednego VE i tak naprawde nie ma sie do czego przyczepic.Seiko ma bardzo dobry i cichy mechanizm ale vostokowi tez nic nie brakuje ,zwłaszcza ze ten werk jest nieco inaczej wykonany niz w amfibiach za 150.Dokładnosc maja bardzo zblizoną.

[GrzecH 6]

Wypisujesz takie durnoty ze sie w głowie nie miesci.Jakie czesci odpadają?

 

typowe - zamiast poczytać TO forum to szukają info Bóg wie gdzie - pewnie w Dzienniku FAKT...

swą wiedzę czerpią m.in. z artykułów typu :

 

"Odkręcony wachnik ZABIJA zegarmistrza z Ustrzyków"

lub

"Teleskop od Vostoka rani sprzedawczynię z Murzynówka - pomoc przyszła w ostarniej chwili"

 

Kolega wogóle nie słucha co się mówi.

Vostok to nie to samo co Vostok Europe!

Wolisz Seiko - kup Seiko.

Do Vostoka trzeba być przekonanym....a tobie brak wiary, że to porządny EUROPEJSKI produkt - wysoka półka to to nie jest ale otrzymujesz - wprostproporcjonalną jakość do zainewstowanych środków - a nawet lepszą.

OT i wsjo....

[RadG 2]

Zanim dojdzie do inwektyw :roll: Otóż po kolei. Mechanizm VE jest modyfikowany (niezbyt znacznie) w stosunku do standartowego werku Vostoka. W VE jest zapewne lep[sza kontrola jakośći niż w Vostoku. Gdzieś chyba czytałem (brak źródła), że VE sprowadzając mechanizmy z Rosji rozkręca i składa je ponownie. Co nie zmienia jednak faktu, że materiały użyte do produkcji nie są jakości wyśmienitej i zdarzyć się może awaria. I to nie raz na 1000 czy 10000 egzemplarzy.

I panowie miłośnicy zegarków, miejcie litość, nie kalajcie tychże zegarków językiem. WAHNIK, WAHNIK, a nie wachnik.

[Gość andree]

Czytam forum dosyc uwaznie od dosyc długiego juz czasu i jakos nie zauwazyłem specjalnych utyskiwan na VE. Jesli mechanizm jest poprawnie złożony to nie ma prawa miec awarii.Zawsze jest jakis odsetek kopniętych egzemplarzy i tego sie statystycznie nie da uniknąc.Ostatnio mozna poczytac sporo na forum o rozlatujacych sie datownikach w seiko monsterach.Byki zdażaja sie wszystkim .O wpadkach bardzo znanych firm nie ma co wspominac bo mozna sobie tez na tym forum poszukac.VE ma ponoc (bo nie korzystałem) bardzo dobry serwis gwarancyjny.

[GrzecH 6]

Zawsze jest jakis odsetek kopniętych egzemplarzy i tego sie statystycznie nie da uniknąc.Ostatnio mozna poczytac sporo na forum o rozlatujacych sie datownikach w seiko monsterach.Byki zdażaja sie wszystkim

 

Dokładnie - ktoś pisał że pracował w serwisie firmy Adriatica - z kontekstu wyszło, że Origami nie robił tylko....zapier****ał.

Pozdr

GrzecH

 

Trzeba pamiętać, że mówimy o zegarku za 400-700pln - no cudów nie ma - cena wynika z jakości lub odwrotnie jak kto woli.....

W tym przedziale cenowym - oba są OK.