Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

lukaszr

PYTANIE O DUSZĘ ?

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ ruch na forum średni, to z nudów postanowiłem uraczyć Was :) swoją ostatnio nabytą myślą vel pytaniem.

 

Ostatnio , wysłuchałem dwóch audycji radiowych, z goła innych (jak pewnie wiecie)

Jedna z poważnym profesorem i druga z udziałem dzieci.

 

Przewinęła się w obu tych audycjach jedna myśl, że zegarki mechaniczne mają duszę. (no to wam temat zapodałem ;):P :P )

 

Spłynęło to po mnie jak po kaczce aż zaczęło wracać.

 

Nikt z tym nie dyskutował, wszyscy przyjęli za oczywistą oczywistość :) , że "zegarki mechaniczne mają duszę"

No i tak się zacząłem zastanawiać, że nikt nie zapytał -dlaczego-

 

Dlaczego zegarki mechaniczne maja duszę, dlatego że są mechaniczne czy dlatego że nie sa elektroniczne

 

no bo powiedzmy mechaniczne, to czy te zegarki maja duszę

 

1_048.jpg

 

PB130020_sm.jpg

 

 

czy może sam mechanizm powinien posiadać jednak poparcie w firmie, która uwiarygodni jakość produktu

ale z drugiej strony, jeżeli młoda firma (20 lat na rynku) produkuje porządne mechaniki to czy możemy powiedzieć że ich zegarki nie maja duszy bo za krótko są na rynku?

 

czyli może sam mechanizm musi być wysokiej jakości?, wiadomo jednak nie od dziś , że najprostsze modele seiko 5 to nie cuda techniki, a przecież duszę posiadają,

a i znajdzie się chińczyk który równie nieźle potrafi składać zębatki.

 

Bo jakoś nie widzę duszy w tych mechanikach za 9 dolców (być może nie mam racji)

 

A jeżeli mam to gdzie zaczyna się granica, i czym jest warunkowana, w której możemy powiedzieć że TEN zegarek ma duszę.

 

I druga kwestia , która mnie trapi.

Wykluczyliśmy zegarki elektroniczne z udziału w "mieciu duszy" :)

 

a jeżeli firma, co do której produktów nie ma żadnej wątpliwości , że ową duszę posiadają, wypuszcza na rynek zegarek mechaniczny nakręcany (elektronicznie) :D :D

tzn. nie ma koronki, tylko wewnątrz jest malutki silniczek na bateryjkę, który naciąga spręzynę poprzez naciśnięcie przycisku na kopercie.

 

Czy taki zegarek miałby duszę ? czy sam elektroniczny element go z tego zacnego grona eliminuje? (przyjmijmy , że firma która go wyprodukowała to szczyt piramidy)

 

Dobra :) w ogóle nie musicie tego czytać, nudziło mi się to se :) popisałem , teraz juz jest późno to mogę uraczyć się drzemką.

 

pozdrawiam

łukasz


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mam szukać w zegarku duszy to tak jak w każdym innym przedmiocie, czyli w przedmiocie z historią. Czy to zegarek, czy zegar, czy zapalniczka, czy młynek do kawy, radio lampowe, rublówka z XIX wieku, biała broń, brzytwa... A dusza to świadomność, że tych przedmiotów używało przedemną wiele osób, pozostawiając jakiś nieuchwytny ślad.

Nowych zegarków po prostu nie kupuję, ostatni zakup w 2005 chyba - Amfibia Wostoka, noszona tylko na wyjazdach, czy też w górach albo na kajaku.

Jakoś tak to widzę. ;)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli mam szukać w zegarku duszy to tak jak w każdym innym przedmiocie, czyli w przedmiocie z historią.

ale mogę chcieć kupić nówkę, żeby uzyskała własną historię, związaną ze mną jako pierwszym posiadaczem

 

a ogólnie to już myślałem, że mam prostą odpowiedź, że niby mechanizm to misterna konstrukcja, która dzięki różnym pocieraniom, wahaniom itd. pozwala odmierzać precyzyjnie (w miarę) czas, ale zaraz przyszło, że przecież to samo dotyczy kwarcowych - w końcu też ktoś musiał wymyślić, że można skonstruować i taki mechanizm, a jaka to sztuka zamknąć elektrownię w małej bateryjce ;)

 

i cykanie też odpada :P , bo mam cykającego kwarca (hamerykański Coach, paskudnie zresztą mały i nosi go częściej moja mama)

 

a może jak wprowadzano zegarki mechaniczne, to ówcześni tradycjonaliści myśleli, że nie mają one duszy, bo tę posiada klepsydra ? :P:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nasz kolega, świetny zegarmistrz Marek Biń już na pierwszym spotkaniu klubowym (w 2005 roku) wygłosił referat pod tytułem "Czy zegary mają duszę?".

Twoje pytanie nie jest więc wcale głupie, ale nie jest też nowe czy kontrowersyjne...

Oczywiście można co jakiś czas je odgrzewać, żeby cyklicznie powtarzać tę samą dyskusję, ale prawdą jest, że każdy musi je rozstrzygnąć sam dla siebie indywidualnie...

 

Z technicznego punktu widzenia można odpowiedzieć sobie tak, że duszę mozna mieć tylko, gdy posiada się i serce...

A bijacym sercem zegarka jest balans - zegarek bez mechanicznego serca jest więc automatycznie pozbawiony i duszy. :P

 

Ergo - kwarc nie ma duszy, no i Springdrive niestety też jej nie ma.

Twierdzenie odwrotne nie zawsze jest jednak prawdziwe - nie wszystko, co ma serce, ma też od razu duszę, ale dusza bez serca - nie istnieje (jedynym wyjątkiem bywają stare żelazka) ;)


Pozdrawiam serdecznie - Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można też powiedzieć, że w kwarcu bije serce kwarcowe i do tego jest bliższe żywemu ponieważ jak ono potrzebuje impulsów elektrycznych do działania :P

Inną kwestią jest to, że z reguły mówi się o przedmiotach z duszą, które są pozbawione elektroniki. Przynajmniej w większości. Dajmy na to stare samochody "mające duszę".

To taka śmieszna przypadłość rodzaju ludzkiego do wyszukiwania nadprzyrodzonych zjawisk tam gdzie ich nie ma. ;)


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się , że pytanie pojawiało się na forum.

Rozumiem kwestie historyczne, lub znaczenia indywidualnych przedmiotów (od pokoleń w rodzinie).

 

Z waszych opinii wynika ,że w znacznym stopniu to my indywidualnie decydujemy czy owy zegarek ma duszę.

 

Czy w takim razie uzasadnione jest takie uogólnienie na wszystkie mechaniki.

 

Czy na pytanie "czy zegarek mechaniczny ma duszę?" nie powinniśmy odpowiadać:

Który zegarek i dla kogo tą dusze miałby posiadać, pokaż mi go, opisz jego znaczenie i odpowiedz sobie sam.

 

Chyba ,że przyjmujemy bezkrytycznie ,że absolutnie każdy mechanik to zegarek z duszą.


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak śpiewa Andrzej Sikorowski z Grupy "Pod Buda"

"na starość dziwne mam pomysły, lecz chcę, by ziemską mą godzinę zegar odmierzał zwykły,

co w sercu ma sprężynę"

 

Dusza zegarka objawia się momencie, gdy jego posiadacz lub miłośnik potrafi dostrzec w nim coś

więcej niż tylko jego funkcjonalność.

A to coś więcej jest bardzo indywidualne dla każdego z nas.

 

pozdrawiam

Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.