Longines (Greenlander/Lindbergh?)

[Gość Krzysztof K]

[Gość Krzysztof K]

/

[piotrkrakow 238]

/

[cytochrom 46]

mod moze przeniesc temat do vintage - jak tam trafi to podladuje zdjecia - nie jest to ani jeden ani drugi - chociaz z podobnego okresu:)

 

za kilka godzin bede w domu - to porownam z ksiazka i napisze wiecej:)

[STARUSZEK 207]

Numer na werku wskazuje na datę produkcji mechanizmu na rok 1929 , korona wygląda na nieoryginalną - ale niekoniecznie , tarcza odświeżana - malowane indeksy na nowo , wskazówki wypełnione na nowo , i oczywiście nie jest to ani jeden ani drugi .

[cytochrom 46]

OK - po sprawdzeniu moge troszke odpowiedziec - masz chlopie fart:)

Zegarek bardzo ale to bardzo rzadki i sadze ze dzieki temu tez bedzie bardzo drogi - udalo mi sie znalezc tylko 1 tym werkiem i podobno te oversize z 30tych sa bardzo ale to bardzo rzadkie - srednica 43mm numer na deklu musi zgadzac sie z numerem werku, ponadto powinien poza numerem werku miec numer seri - 2 do max 3 cyfr tez na deklu, uszy powinny byc z wlutowanego drutu a korona duza typu chrono 7mm, koperta cala stalowa. \

za sekund 5 wyciagam aparat i foce

 

kaliber werku w ofercie longines'a od 1908 wiec bardzo mozliwe iz pocztakowo byl do kieszonek

 

sadze ze moze osiagnac kwoty porownywalne z greenlanderem

 

pozdrawiam rafal

 

co do wskazowek i indeksow to zgadzam sie ze Staruszkiem

a tu zdjecia longiesa kolegi

 

 

[Piotr Ratyński 407]

OK - po sprawdzeniu moge troszke odpowiedziec - masz chlopie fart:)

Zegarek bardzo ale to bardzo rzadki i sadze ze dzieki temu tez bedzie bardzo drogi

 

Hmm... Tylko, że koperta kolegi jest zupełnie inna (kształt, średnica...) niż ta z Twojego przykładu, ale trudno mi w tej chwili powiedzieć co to oznacza, poszukam...

[cytochrom 46]

Hmm... Tylko, że koperta kolegi jest zupełnie inna (kształt, średnica...) niż ta z Twojego przykładu, ale trudno mi w tej chwili powiedzieć co to oznacza, poszukam...

 

 

nie wiem na ile zdjecia a na ile koperta - moze byc inna, moze byc zmieniona z oryginalnej - jesli dekiel jest nieoryginalny to i koperta tez mogal byc zmieniona - zegarek ma juz prawie wiek:) wiec wiele moglo sie zdazyc, oraz opcja trzecia to pasowka - mozliwe ale raczej malo prawdopodobne - wysylac zdjecia do longinesa i czekac na odpowiedz - pokazany przez zemnie to z pewnoscia jeden z kilku wariantow - werki byly w uzyciu od 1908 do wczesnych lat 40tych - tez mam zamiar dalej szperac w wolnej chwili ale sadze iz na miejscu kolegi kontaktowalbym sie jedna z manufaktura.

 

pozdr

Rafal

[Piotr Ratyński 407]

nie wiem na ile zdjecia a na ile koperta - moze byc inna,

 

Nie, to nie zdjecia, koperta jest wyraźnie inna. Ramka ma zupełnie inny kształt, uszy również, a przede wszystkim średnica Twojego przykładu jest 43mm, a kolegi koperta ma 42mm.

Może to być faktycznie, inny wariant wysyłany na Polskę, ale nie koniecznie. Manufaktura już odpowiedziała koledze, że ten numer werku zachodzi do zegarka w stalowej kopercie i mogą nic więcej nie mieć, a jak nie znajdziemy jakiegoś innego przykładu, to wtedy nic pewnego nie będzie można powiedzieć i pozostanie tak jak jest w tej chwili, czyli wszystko będzie możliwe...

[Gość Krzysztof K]

1) Co do mozliwości, że zegarek ten jest przerobiony z kieszonkowego - jeden z zegarmistrzów zasugeował taką możliwość, zaś drugi, wykluczył po przyjrzeniu się głębszemu. Też nie wydaje mi się, że jest przerabiany, choć sugeruję się tu tylko frazą "watch in metal" z odpowiedzi od Longinesa.

 

2) Co do koronki - potwierdzam, jest raczej nieoryginalna.

 

3) Co do poprawiania cyfer na cyferblacie, jeśli już to wykonano ją po wojnie. Zegarek nie był noszony od 1984, a mój tata, nie pamięta by był w renowacji, więc zakładamy, że musiało to być wykonane jakoś po wojnie.

 

4) Dziękuję serdecznie za wszystkich dotychczasowe wypowiedzi, mam nadzieję, że uda się uzyskać więcej szczegółów. (Choć jeśli rzeczywiście, jest to bardzo rzadki model, to będę miał znaczne obawy przed wyjściem poza mieszkanie z zegarkiem na przegubie, a przynajmniej bez obstawy )

 

5) Jako ciekawostkę wklejam odpowiedź od Longinesa. Niestety nie podają zbyt wielu szczegółów:

 

_____________________________________

Thank you for your e-mail as well as for your interest in LONGINES watches.

 

We have pleasure in giving you below the information we found in our old, hand-written production register regarding your LONGINES watch.

 

 

Serial number 4?851?818 is a watch in metal

It has been invoiced on 12th August 1937 to Messrs, Zipper, who were our agents in Poland for many years.

It is equipped with a movement calibre 17.26

 

I remain with my best regards.

 

Raymond Krebs

Archives & Documentation

 

Compagnie des Montres Longines Francillon SA

CH-2610 Saint-Imier, Switzerland

Phone +41 32 942 52 06 - Fax +41 32 942 54 29

_________________________________

 

pozdrawiam

/K.

[STARUSZEK 207]

Choć jeśli rzeczywiście, jest to bardzo rzadki model, to będę miał znaczne obawy przed wyjściem poza mieszkanie z zegarkiem na przegubie, a przynajmniej bez obstawy

Rafał- cytochrom - troszkę Cię nastraszył , my tutaj jesteśmy przyzwyczajeni do różnych zegarków , moim zdaniem wartość w takim stanie - jeśli juz mamy rozmawiać o cenach to raczej nie więcej niż 1k$ max - nie jest oryginalny w 100% - korona , odnawiane wskazówki , tarcza , dekiel dla kolekcjonera to bardzo ważne kwestie , dla pamiątkowego podejścia - to normalne sprawy bez znaczenia. Ponizej greenlander w 100% oryginalny w tym też 60 letnia plexi .

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/34053-65-lat/page__hl__greenlander__fromsearch__1