Stara patelnia

[Buhaj 0]

Witam

 

Tak się składa, że posiadam starą patelnię Orienta, model KV 469672-4E PT dokładnie taki sam jak w tym linku

 

 

Zegarek ma już jakieś kilkanaście lat. Pół roku temu dostałem go od wuja, ale jakiś czas temu zahaczyłem nim wysiadając z samochodu i bransoletka obecnie jest w kawałkach. Teleskopy o dziwo się trzymają... Puściły tylko ogniwa. Kolejnym skutkiem niefortunnego wypadku jest odklejenie się tego złotego loga centralnie nad wskazówkami, które sobie swobodnie lata po obrzeżach tarczy. Niedawno kupiłem nowego orienta i patelnia obecnie leży bezużytecznie, więc zastanawiam się nad sprzedażą zegarka. Problem w tym że kompletnie się nie orientuje ilę mogę za niego dostać i czy w takim stanie dużo traci na wartości. Wiadomo, że zegarek ma też pewną wartość sentymentalną, jednak patrząc na to realnie po co ma się marnować, heh Podsumowywując chodzi mi o wycenę i ewentualnie rade czy warto sprzedawać tę Perełkę

 

Pozdrawiam

Jakub Antczak

[Taktic 43]

Zwany też cesarskim... Zajrzyj na allegro. Nowe sprzedają poniżej 300zł. To ile możesz wziąść za kilkunastoletni, uszkodzony... Majątku nie zrobisz

[Buhaj 0]

Masz rację, zaglądałem na Allegro i widziałem ceny, jednak to są nowe zegarki. Nie orientuje się na tym w ogóle ale myślałem że im starszy zegarek tym bardziej wartościowy

[Janek Sarnowski 6]

Jesli masz dobry zegarek,ktory kosztowal duzo jako nowka,to cena jest parabola,spada od razu po zakupie,ale po uplywie lat rosnie.Popularny model orienta to raczej nie jeden z tych zegarkow (-;

[Taktic 43]

...ale myślałem że im starszy zegarek tym bardziej wartościowy

He, fajnie by było jakby to dotyczyło każdego zegarka

Wiesz, rynek kolekcjonerski jest skomplikowany, bo jest mieszaniną nie tylko wartości 'merytorycznych', ale również wartości emocjonalnych. Ale generalnie działają tu kapitalistyczne zasady podaży i popytu. Gdyby Twoja patelnia była unikatem, a chętnych kolekcjonerów do posiadania takiej perełki byłoby wielu, to cenę mógłbyś wywindować ponad wszelką miarę zdrowego rozsądku.

Obawiam się jednak, że w tym przypadku jest odwrotnie. Tzn, możesz zaopatrzyć się w worek takich 'perełek' przelatując przez kilka pobliskich bazarów. Natomiast kolekcjonera tych perełek to możesz szukać ze świecą po całej Rzeczypospolitej.

[Buhaj 0]

Heh, rozumiem Panowie Wychodzi chyba na to, że sobie ją po prostu odrestauruję i zostawię dla siebie Dzięki za szybką odpowiedź i pozdrawiam

[Taktic 43]

po prostu odrestauruję i zostawię dla siebie

Słusznie prawisz. Logo przykleić, bransoletę naprawić albo znaleźć podobną za parę złotych. Dużo miejsca w szufladzie nie zajmie, a zawsze to jakaś pamiątka po szanownym Wuju

[Jimi Jump 0]

hehe mój teściu ma TAki Wybaczcie ale nie wiedziałem że na to Patelnia wołają ^^" Nowy jestem w temacie no :/