Opinie o zegarkach Festina Vs. Lotus

[kamien 0]

Witam.

 

Chciałbym zapytać o jakość zegarków Festina / Lotus. Czy są warte swojej ceny?????

 

Dziękuję za odpowiedź

[Gość mathu]

Nie.

[Miro Rawinski 0]

Witam,

a ja bym napisał troszkę więcej. Serwisujemy te zegarki więc wiemy o nich sporo.

Zegarki Festina są montowane (produkowane) w Hiszpanii

i nazwę FESTINA daje się dla produktów na eksport aby kojarzyła się ze... Szwajcarią niż Hiszpanią. Zegarki LOTUS produkowane są na rynek wewnętrzny choć od lat kilku docierają już oficjalnie i do Polski. Jakość zegarków w przypadku obu firm taka sama czyli solidna.

 

Wielkość kolekcji dość duża kilkaset modeli, awaryjność taka sama jak każdej innej firmy. Mechanizmy przeważnie japońskie Miyota Citizen, większość zergarków to kwarce , nieliczne mechaniki.

Cena troszkę mogłaby być mniejsza bo podobnej klasy zegarki {choćby czeskie JVD} kosztują połowę ceny ale muszę też powiedzieć że wzornictwo Festiny jest bardziej postępowe i bardziej atrakcyjne więc dlatego pewnie tyle kosztują.

 

Taka jest w skrócie nasza opinia.

[Król-net 0]

Sprzedawałem kilka lat zegarki Festiny i Lotusa.

Co do wzornictwa i odwołania do JVD to wydaje mi się ,że jednak JVD wygrywa - ale to jest moje zdanie.

Jeśli chodzi o cenę to faktycznie mogłyby być tańsze, lecz niestety w ich cenę wliczona jest reklama. JVD jest generalnie nieznaną marką której nie zobaczymy w prasie czy na billboardach. Festina ma mało awaryjne zegarki, a w nich proste ale niezawodne mechanizmy Miyota, stalowe szczelne koperty - wszystko ładnie pracuje. Trochę drogie części takie jak paski czy bransolety.

Lotus natomiast:) - radzę przed zakupem zapytać o paski zamienne, bo do wielu modeli będą pasowały jedynie oryginały, które niestety są marnej jakości.

[TomekR 2]

Mam Festinę, używam od ponad pół roku i jestem b. zadowolony.

[presslaw 0]

Mam Festine od wielu lat (bodajże 7) i nigdy mnie nie zawiodła. Poza płytkimi rysami na kopercie jest w stanie idealnym. Szkło (żaden szafir) nie ma nawet jednej ryski. Mechanizm kwarcowy idealnie punktualny, a wzornictwo na tyle oryginalne, że mimo upływu lat zegarek się nie zestarzał wizualnie.

Teraz już bym Festiny nie kupił, ale mam ogromny sentyment do tej marki, bo to był mój pierwszy 'prawdziwy' zegarek.