Zegarki Cerina - powłoka PVD czy to się rysuje

[rafcikb 0]

Podobają mi sięzegarki firmy Certina, mam na oku modele:

C536.7029.42.65

C001.617.26.057.00

C001.617.16.057.00

C001.517.16.057.00

C001.517.16.057.01

 

 

 

 

 

 

C536.7129.42.16 tytanowy oraz wersja z kwadratową koertą.

 

Pytanko które polecicie ? oglądając dostaję oczo pląsu...

Drugie pytanko.. czy powłoka PVD się rysuje ?

Mam połrocznego Lprusa gdzie koperta jest już mocno podrapana a napisy z tachometru czarne po prostu się zmazały... czy w tych Certinach tez mnie to czeka ?

[boldy 4]

Wszystko, albo prawie wszystko można zarysować. PVD trudniej niż inne powierzchnie, nie sądze aby wykonanie Certiny można było porównywać do Lorusa (na korzyść oczywiście Cytryny)

A wybrać musisz jednak Ty, bo to Ty będziesz ostatecznie ten zegarek nosił

[rafcikb 0]

Wszystko, albo prawie wszystko można zarysować. PVD trudniej niż inne powierzchnie, nie sądze aby wykonanie Certiny można było porównywać do Lorusa (na korzyść oczywiście Cytryny)

A wybrać musisz jednak Ty, bo to Ty będziesz ostatecznie ten zegarek nosił

 

Alakier w wytłaczanych cyfrach tachometru? w sumie ten bajer mnie nie interesuje ale jeśli znjdę model który mi się podoba, nie chcę aby lkier złaził jak w moim lorusie. Widziałem używaną Certinę i tam w niektórych rowkach cyfr czarnego lakieru nie było

[MD 0]

Sam używam na co dzień zegarka Traser z powłoką PVD. Powłoka jest w miarę trwała, na kopercie zegarka mimo kilku zderzeń nie ma śladów zarysowań. Jedynym miejscem w którym powłoka jest porysowana to zapięcie. Są na nim malutkie rysy powstałe przez szuranie po biurku, oraz wnętrze bransolety - od rozpinania zegarka (nie sądziłem, że to powoduje takie zużycie powłoki )

[martinez23 0]

Rysuje! powiem tak...wymieniałem lunetę tachymetru w ds podium big size juz 4 razy... przeważnie był to efekt przywalenia w coś chropowatego...na imprezie...raz zawadziłem o krawędź szyby... itp. generalnie powiem tak...nie rysuje się to tak jak polerowana stal która się rysuje od samego patrzenia chyba...ale jak się gdzieś przywali to rysy są, co więcej dosyć widoczne ponieważ pod powłoką PVD jest podkład biały (oczywiście rozumiem, że mowimy o lunecie polakierowanej na czarno)...no trzeba na to uważać...bo później, przynajmniej mnie te rysy cholernie wkurzają...ALE za to wymiana nie jest dramatycznie droga - razem z robocizną i przesyłką ok. 160 zł. Przypuszczam, że w zegarkach np. Omega albo Tag Heuer taka atrakcja to wydatek rzędu 1000 zł...

[tomekr89 168]

Mam certinę ds action - bezel ani śladu

[martinez23 0]

myślę, że to kwestia nie użytego materiału tylko konstrukcji zegarka...w ds podium big size pierścień z tachymetrem jest tak wyeksponowany, że jak się którąś częścią zegarka przywali to na 99 % właśnie tą...w ds action to co jest pokryte pvd jest jeszcze z zewnątrz otoczone stalą...kolega ma ds acton i zapewniam, że jak się odpowiednio trafi to się rysuje ...a tak w ogóle to wydaje mi się, że nie da się tego typu atrakcji uniknąć używając normalnie zegarek...