Taktic 43 #26 Napisano 2 Marca 2012 Generalnie zegarki z funkcją pomiaru tętna niczego nie ułatwiają. Sprawdzałem praktycznie. Tylko tętno "skacze" i mierzącemu i badanemu (-ej) He, he.. efekt 'białego fartucha'. Bo użycie takiego gadżetu to skomplikowany zabieg Musisz chwycić pacjenta tą samą ręką na której jest zegarek, jakoś to wszystko tak wykręcić żeby jednocześnie wyczuć tętno i widzieć zegarek, drugą ręką obsłużyć przycisk chronografu. Pacjent się denerwuje, bo widzi że dzieje się coś dziwnego, jakiś skomplikowany zabieg z użyciem tajemniczego przyrządu pomiarowego Hmm.. co by tu?... Może by się nauczyć obsługiwać przycisk dyskretnie za pomocą nosa?... żart Oczywiście najlepiej użyć najnormalniejszego zegarka. Dyskretnie policzyć ilość pulsów przez 15 sek i pomnożyć przez 4 0 Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki." Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #27 Napisano 2 Marca 2012 Skomplikowany. Bardziej wolę już punkcje lędźwiowe robić 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach