Przeskakująca sprężyna

[wocio19 15]

Mam pytanie do ekspertów:

Kupiłem na Walentynki dla mojej dziewczyny stary zegarek Junghans. Wszystko jest z nim OK oprócz tego, że po ok. 10 godzinach po nakręceniu zatrzymuje się. Po krótkich oględzinach stwierdziłem (słuchowo), że po ok 4 ruchach koronką w celu nakręcenia sprężyna przeskakuje - poluźnia się. Nie wydaje mi się żeby było to zamierzone, chciaż słyszałem, że istnieją systemy, które maja zapobiegać nadmiernemu naciągnięci sprezyny.

Czy powinienem oddać ten zegarek do naprawy?

Chciałem sam się za to zabrać, rozebrałem werk na części, wyjąłem bęben ze spreżyną, lecz jest on niestety szczelnie zamknięty (nie ma żadnych nacięć lub otworów). Nie wiem nawet czy powinienem to otwierać, bo boję się coś zepsuć (np. że mi się sprężyna rozwinie...). Czy możecie mi coś doradzić?

 

W razie potrzeby mogę zrobić zdjęcie werku.

[grzesiek 2]

Dobry, cierpliwy zegarmistrz. Jeżeli trzeba będzie coś naprawić to, jak się domyślasz, z częściami krucho. Mi kiedyś zegarmistrz zreperował urwaną sprężynę, której nie mógł dobrać. Coś rozhartowywał i wyginał - nie wiem dokładnie.

[tool 1]

cóż, pozostaje wycieczka po zegarmistrzach :wink:

[amroziuk 97]

Typowy objaw zerwanego zewnętrznego zaczepu sprężyny.

Zegarmistrz ma (powinien mieć) wszystko żeby go uleczyć.

[grzesiek 2]

Adam, powinni Cie sklonować i po jednym egzemplarzu umieścić w każdym powiatowym mieście.

[wocio19 15]

Typowy objaw zerwanego zewnętrznego zaczepu sprężyny

Dziękuję, właśnie o taka odpowiedż mi chodziło. W ruskich zegarkach może nawet sam bym kombinował, ale tan Junghans ma bęben sprężyny bardzo szczelnie zamknięty i nawet nie wiedziałbym jak się do tego dobrać.