gregch 281 #1 Napisano 14 Sierpnia 2010 < 0 Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #2 Napisano 14 Sierpnia 2010 Blessing Werke KG została założona w Waldkirch w roku 1940 przez Rudolfa Blessinga, pochodzącego z rodziny wytwórców orchestrionów i zegarów grających z okolic Villingen, a urodzonego...w Moskwie. Blessing pracował wcześniej m. innymi w firmie Mathiasa Bauerle. Po wojnie całe wyposażenie fabryki zostało zdemontowane i pojechało w kierunku miasta rodzinnego Rudolfa. Po odbudowie i powrocie do świetności (na początku lat 70-tych 1300 pracowników, z roczną produkcją około 5 milionów werków do budzików) firma popadła w tarapaty i ogłosiła upadłość w roku 1977. Budzik najwyraźniej powstał w schyłkowym okresie działania firmy. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregch 281 #3 Napisano 14 Sierpnia 2010 Blessing Werke KG została założona w Waldkirch w roku 1940 przez Rudolfa Blessinga, pochodzącego z rodziny wytwórców orchestrionów i zegarów grających z okolic Villingen, a urodzonego...w Moskwie. Blessing pracował wcześniej m. innymi w firmie Mathiasa Bauerle. Po wojnie całe wyposażenie fabryki zostało zdemontowane i pojechało w kierunku miasta rodzinnego Rudolfa. Po odbudowie i powrocie do świetności (na początku lat 70-tych 1300 pracowników, z roczną produkcją około 5 milionów werków do budzików) firma popadła w tarapaty i ogłosiła upadłość w roku 1977. Budzik najwyraźniej powstał w schyłkowym okresie działania firmy.Dzięki za szybką odpowiedź, no to sprawę werku mam rozwiązaną. Pozostaje tylko rozszyfrować jak firma ma emblemat "H" (dwie godziny poszukiwań na sieci i nie znalazłem), i wsadziła tego werka (który teraz cyka mi nad uchem aż miło) do budzika. 0 Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #4 Napisano 14 Sierpnia 2010 Budzik najpewniej jest w całości produktem Blessinga, wykonanym na zamówienie jakiejś firmy.Tutaj masz wersję "oryginalną":http://www.retro-laden.de/artikel/apfelwecker-blessing 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregch 281 #5 Napisano 14 Sierpnia 2010 Dzięki bardzo raz jeszcze. Jakby jakiś zbieracz budzików chciałby mieć w kolekcji ten budzik (oczywiście jest na chodzie)to zapraszam na priv. Ponieważ ja kolekcjonuję naręczne i kieszonkowe zegarki rosyjskie, a na budziki brak miejsca. 0 Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach