GW-6900

[Sylwek 0]

Jaja sobie robia w tych serwisach. Przychodze: Chcialem wymienic szkielko w moim zegarku.

 

- Hee ? Szkielko ? W tym zegarku ? Przeciez to nie ma sesu.

 

Mysle sobie czy gosciu jest slepy czy co on ma z glowa,,, rysa centralnie na sekundach, az kuje w oczy. Gdzie sie nie jest to zamiast sekund widac ryse a pozniej sekundy. Mowie mu: Dobra no wymieniam to szkielko i wyprzedzam go ze cena, tak wiem kosztuje 48 euro. Ten mowi ze no przynajmniej tak wyglada to w komputerze. Cena za wymiane tyle kosztuje, wyslanie do Casio (choc juz stoje niby w serwisie) bedzie trwala do odbioru miesiac max. Mowie nie ma sprawy. Gosc:

 

- Zaplata 15 euro na poczatek, pozniej reszta przy odbiorze.

 

Ciesze sie, mysle ze grata naprawie wkoncu bo choc nie jest az przesadnie widoczna rysa to moje oko kuje. Chyba po to sa G zeby sie nimi cieszyc wlasnie ze nie sa porysowane itp, tymbardziej ze wydaje sie na to pieniadze. Juz pomijajac fakt ze nie wiadomo w jakiej kopalni trzeba otrzec ten zegarek zeby miec ta ryse.

 

Zegarek wyslany. Tydzien po dostaje telefon. Niestety nie wloza do niego szkielka, moga wymienic caly material w cenie 120? gdzie moj sikor kupilem za 130, choc cena chyba podrosla bo jak patrzylem w tym serwisie to juz cena byla 140 Ale sikor jest tego wart, nie ma nic co mozna bylo by mu zarzucic. Mysle sobie mowiac mu to samo jednoczesnie ze moj zegarek kosztowal 130 wiec to nie ma najmniejszego sesu rozumiac ze on mowi co do niego nalezy, taka jego praca, dac mi ich odpowiedz. On mowi tak, mam odebrac sikor jutro bo nic z nim nie zrobia. Odbieram sikor, 15euro oczywiscie nie dostaje itp. Przeciez ten zegarek wytrzymuje 20bar-ow, nawet nie wiadomo jaka jest konstrukcja w srodku. Dac taki zegar do prymitywnego zegarmistrza, bo tylko u prywatnych da sie takie cos zrobic to az strach. Otworzy i powie: Oj, to tego juz nie zrobimy, to jest bla bla bla... Przypuscmy specjalnie nie wiem jak prasowane itp. Co smieszniejsze, w calym tym seriwsie w kompie jest cennik i wymiana szkla, nie wiem czy z lenistwa czy z czego ten caly smieszny serwis nie zrobil mi zegarka. A szkoda

[Jimi Jump 0]

... ! 2 razy to czytałem . bo to się w głowie nie mieści !!!

Co prawda nie mam jeszcze g shocka ani casio ... ale boje się ... naprawdę !

Jak się coś zepsuje ... i "majstry" powiedzą że się z TYM już nic nie da zrobić !

[Gość 00110010000010011001]

Trzeba bylo zapytac ile kosztuje nowa koperta, lub szukaj na allegro badz ebay takowej.

Szkla ci nie wymiena ewentualnie mozna spolerowac pasta.

[Jimi Jump 0]

spolerować ... ale to zależy jaka głęboka rysa ... hmmm

[Sylwek 0]

Kiedys bylem w serwisie Casio pytajac sie czy da sie tu polerowac szkielko, uslyszalem ze twardego mineralnego polerowac sie nie da Z wielkim zdziwieniem tlumaczylem ze jak ma nie dac sie mineralnego szkla polerowac skoro nawet na szafirowe jest specjalna diamentowa pasta. O tej pascie nikt nigdy nie slyszal. Malo tego. Twierdzili ze takowa nie istnieje. Nie kazdy widocznie zaglebia sie w takie tematy. W Jubilerze tez mowili ze takowa pasta nie istnieje, i to w nie jednym. Nowa koperta jak pisalem wczesniej kosztuje 120euro. Nie bede sie bawil w nic z tym zegarkiem, jesli bardzo bedzie mi kiedys zalezalo by pozbyc sie tych rys to sprzedam go za jakies 80 euro i kupie sobie nowy. I tak nosze caly czas Festine choc moj G caly czas na mnie czeka.

[Jimi Jump 0]

Diamentowa pasta ... tego używa się przy renowacji lakieru samochodowego, chromu i właśnie bardzo twardych powierzchni jak szafir utwardzany ... to ja nawet o tym wiem , a jestem muzykiem

[teshima 7]

Witaj Sylwek, z tego co kojarze to dawnie Cie tu nie bylo. Mozesz napisac w jakich okolocznosciach powstala ta rysa i zapodac jakies zdjecie? Tak dla mojej proznej ciekawosci. Znioslbym ubytki lub rysy obudowy ale rysa na szkle to by mnie wnerwiala.

[Gość mrovka]

ja kupilem cos takiego,czekam na przesylke

 

http://cgi.ebay.co.uk/5g-syringe-diamond-lapping-polishing-paste-D105-/370435758175?pt=UK_BOI_Metalworking_Milling_Welding_Metalworking_Supplies_ET&hash=item563fb1185f#ht_500wt_928

 

http://cgi.ebay.co.uk/5g-syringe-diamond-lapping-polishing-paste-D151-/220672853767?pt=UK_BOI_Metalworking_Milling_Welding_Metalworking_Supplies_ET&hash=item3361208707#ht_500wt_928

 

-licze na to bo w sumie moje ryski nie kuja az tak bardzo w oczy..mam nadzieje że ilość miału diamentowego bedzie odpowiednia,a nie z ilościa 0000,1mg na 5gr hehe

 

zdam relacje z efektu

 

 

swoja drogą Sylwek,chyba bym sie nie zdecydował na wymiane szkiełka

[teshima 7]

Odnosnie rysy na szkielku i porysowan bezela, ja bym nic nie kombinowal. W koncu to G, pracuje w ciezkich warunkach i musi w koncu dosc do jakichs uszkodzen. Ja albo bym sprzedal i kupil nowy albo nosil az do kompletnego zniszczenia. To zalezy od tego jak bardzo te rysy by mnie draznily. W przypadku gdy uszkodzony jest sam bezel to jeszcze mozna sie pokusic o jego wymiane. Te niektore z uretanu sa smiesznie tanie.

[Sylwek 0]

Rysa jak rysa. Zrobiona przez glupia zabawe z psem. Totalna glupota bo w normalnych warunkach taka rysa nie powstaje. Sa 2 mozliwosci by takie cos zrobic. Albo tak jak ja bawic sie z psem ktory non stop chce grysc reke (zegarek) itp, gdzie logicznym jest ze wkoncu natrafi tymi zebami na szklo, albo tak jak inni wczesniej dawali przyklady, otrzec reka o nierowna sciane, jakies wystajace prety i cegly ze scian, gdzie takich warunkow sie normalnie nie spotyka. Naprawde jednak warto po tak glupim bledzie wymienic sobie zegarek na nowy, nawet taki sam bo naprawde mocno wierze ze cale zycie mozna nosic taki zegarek i sie go nie zarysuje na szkle. Jesli bezel sie rysuje to nie robi to roznicy, szklo powinno byc czyste. Mnustwo ludzi kupi taki zegarek z ryska za 80 euro cieszac sie swoja okazja gdzie nowy kosztuje jak pisane bylo wczesniej juz 140euro. Doplacic 60 by cieszyc sie przez dluuuugie lata idealnym zegarkiem, na pewno sie oplaca I tak jak mowilem wczesniej, nie wierze by ten produkt po nawet 8miu latach mogl pokazac ze jest z nim troche gorzej niz na poczatku. Zwykle Casio bez G chodza po 20 lat, elektryki. Wiec taki G pochodzi sobie z 30 i dalej bedzie dzialal, tam nie ma co sie psuc. Pozdrawiam.

[teshima 7]

No fakt, glupio z ta rysa, gdyby tak jeszcze przy jakies ciezkiej, niebezpiecznej pracy - no ale trudno, kazdemu moze sie zdarzyc.

Sprzedaj zegarek i kupuj nastepny taki sam.

[Gość mrovka]

panie i panowie..pasta doszła i działa,jestem w trakcie polerowania [narazie tylko ta grubszą tzn tą o grubości 1-1,5 mikrona ,ale wydaje sie ze to jakby wystarczyło - może jakieś sugestie z waszej strony?

-ale fakt,ryski nie byłe drastyczne

 

 

mały edit: pasta działa,troche to pracochłonne bo robie to recznie ale widac efekt