Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Porscher

Longines Admiral automatic cal. 431 (1972) Kilka pytań...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam kilka pytań odnośnie zegarka z tematu. Otóż naświetle sprawę. Zegarek mam po swoim dziadku, był zaniedbany (długa historia) więc postanowiłem zabrać się za niego.

Zegarek przechodzi renowacje. Przeszedł gruntowne czyszczenie i smarowanie oraz regulacje u dobrego zegarmistrza - (wiem na pewno). Wszystko pracuje idealnie lecz mam kilka zastrzeżeń co do niego. Mój zegarmistrz jest teraz chory i muszę trochę poczekać... (więc testuje zegarek zresztą tak mi kazał zegarmistrz) zjada mnie natomiast ciekawość, może Wy coś mi powiecie, olśnicie. Otóż pierwsze zagadnienie to sekundnik płynie ładnie bo to hi-beat 36 000. Lecz w jednej pozycji tzn. koperta w pionie kiedy wskazówka sekundnika zaczyna spadać z 0 sekundy w dół do 30 sekundy (0 stopni położenie)lub z 30 do 0 sekundy (180 stopni położenie) - zależnie od położenia koperty ( stopnie ) oczywiście pionowego. Na sekundnik tak jakby działa przyciąganie ziemskie i zaczyna on tak jakby haczyć albo chodzić bardziej skokowo niż zawsze! Jak się wspina idzie płynnie. Nie widać tego bardzo ale po dokładnym przyjrzeniu da się zaobserwować, czemu tak się dzieje? (Mam się bać, inwestuje w zegarek i boję się żeby nie wyszła kicha) Druga rzecz zegarek przeszedł smarowanie i czyszczenie oraz regulacje po tym zabiegu robił -8 sekund na dobę, zegarmistrz powiedział że jeszcze go wyreguluje na dokładniejszej maszynie ale dopiero ma ją dostać ( mówi także że wszystko z zegarkiem powinno być ok). W miedzy czasie zegarek był jeszcze u zegarmistrza ponieważ była robiona koperta po miesiącu mi go oddał i jak teraz go testuje to robi -50 sek na dobę. Zegarmistrz powiedział ze nie ruszał mechanizmu i jest jak było. Czy to normalne?? Takie są objawy układania się mechanizmu po czyszczeniu i smarowaniu??? Dodam że odchyłka z dnia na dzień jest w miarę równa niezależnie od użytkowania ciut się powiększa na minus, jeszcze go testuje... może dopiero się stabilizuje albo coś złego się dzieje, a może coś się poprzestawiało? Pozdrawiam!

 

29 wrzesień 2010 start 01:00 ///

30 wrzesień 2010 -38 Dużo noszony

1 październik 2010 -39 Średnio noszony

2 październik 2010 -44 Mało noszony

3 październik 2010 -48 Mało noszony

razem -169 s

 

Wcześniej tzn miesiąc temu -8s co dobę przez 4 dni testowania.... czyli -32s

 

 

 

Historia zegarka i przeprowadzone naprawy:

 

Zakup zegarka nowego przez dziadka w 1972r jest paragon i pudełko! Pudełko stan średnio kiepski.

Zepsucie wałka dzielonego i zagubienie koronki. Naprawa o ile tak można to nazwać: wstawienie wałka 1 częściowego i koronki nieoryginalnej. Wywiercenie dziury w spodzie koperty i zatkanie ją zatyczką - dając wałek 1 częściowy musiał mieć dostęp do mechanizmu (śrubki trzymającej wałek) żeby zdjąć wałek i wyjąć mechanizm który wyjmowany jest przez szkiełko. Luz na łożysku wahnika, automat się blokował nie zawsze nakręcał mechanizm powodowało to też zacinanie się zegarka. Ponadto źle założone szkiełko podwinięta uszczelka, koperta rozszczelniona (wilgoć, zalanie lekkie). Pęknięte szkiełko. Dziadek nosił zegarek 5-10 lat potem wylądował w szufladzie. Brak części w Polsce, noi trafiał na złego specjalistę. Dziadek nosił go codziennie i można powiedzieć nie oszczędzał.

 

Odziedziczenie zegarka przeze mnie i opis działania:

 

Skasowanie luzu łożyska wachnika, smarowanie czyszczenie i regulacja. Zegarek chodzi, nie zacina się, automat pracuje i naciąga sprężynę na oko bardzo sprawnie, jeszcze będę sprawdzał naciąg, powinno być 39h. Wymiana szkiełka, wałka (oryginalny dzielony)koronka nowa oryginalna. Załatanie dziury w kopercie (spód) wyszło pięknie:) Polerka koperty, wyszło w sumie ładnie ale nie idealnie. Planowana naprawa regeneracja tarczy i wstawienie selenu we wskazówkach i na tarczy. Tarcza niestety ma ślady zawilgocenia. Wskazówki ładne. Datownik chodzi cyferki ładne. Mechanizm czysty bez rdzy wygląda idealnie zero śladów zużycia jedyna naprawa w werku to kasowanie luzu na łożysku wachnika noi konserwacja mechanizmu. Nowy pasek.

 

 

Link do werku: http://www.ranfft.de/cgi-bin/bidfun-db.cgi?11&ranfft&0&2uswk&Longines_431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej.

 

co do sekundnika, obstawiałbym jego poluzowanie/luźna tuleja sekundnika, stąd jak ma "pod górkę" zaczyna dziwnie pracować/mniej płynnie.

 

co do dokładności, to niejednokrotnie najlepszą regulacją, jest korekta nosząc zegarek, regulacja na przyrządzie ogranicza się niejednokrotnie do jednej pozycji.

druga sprawa to, to, że odchyłka nie jest taka duża, poza tym zegarek niedawno był "kąpany" zatem nie sugeruj się od razu tym jaką ma odchyłkę. Sprawdź dokładnie jak pracuje teraz, czy odchyłka jest stała i ponownie udaj się na regulację.

 

łamane wałki często kończą uszkodzeniem, potem właśnie są zastępowane stałymi i następny się martwi jak się dobrać do werku, by go wyczyścić.

 

pozdrawiam :)

 

 

------------

edit:

 

http://zegarkiclub.p...r-anfibiomatic/

 

tu chciałem zwrócić uwagę na łamane wałki :)

 

----------

 

aha bo tak się gapię i nic nie myślę :)

 

skoro są momenty, że sekundnik się ślizga, to wtedy powoli, ale gubi sekundy w ciągu doby, to też może być składową dobowej odchyłki. dlatego najmniej przejmowałbym się odchyleniem czasu, a najpierw sprawdził sekundnik :)


???????? => ta choroba dobrze ROCKuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę testował... Też mi się tak wydaje że musi się ułożyć...

Sprawę sekundnika naświetlę zegarmistrzowi. A dajmy na to jeżeli to tuleja to trzeba wymienić czy da się to jakoś inaczej zrobić?

 

Sorry źle zrozumiałeś on nierówno zaczyna chodzić kiedy spada w dół a nie idzie w górę! Odwrotnie niż myślisz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy da się to jakoś inaczej zrobić?

winno dać się inaczej :)

 

 

Odwrotnie niż myślisz...

 

aha... no to napisałem swój scenariusz :).... ale dalej sprawdziłbym tuleje sekundnika, stuknij palcem w zegarek z góry, jak sekundnik będzie dreptał "pod górkę" i zobacz jak wtedy się zachowa...


???????? => ta choroba dobrze ROCKuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pukam i bez anomalii, nie spada. Jedynie trochę wachnik puka albo zabezpieczenie wstrząsowe tak działa:P Mierzyłem czas okrążenia sekundnika stoperem przy pukaniu... wyszło 60 sek:D

 

http://img824.imageshack.us/gal.php?g=dscf0002bl.jpg oto zegarek fotki kiepskie lepiej wygląda na żywo bo z lampą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaobserwowałem jeszcze coś: zegarek nie ma stop sekundy... nie wiem czy powinna być czy nie. Ale podczas nastawiania godziny kiedy cofam wskazówki zrobiłem to wyjątkowo bo zawsze nastawiam do przodu sekundnik zatrzymuje się lub cofa w dziwny sposób... nie wiem czy tak powinno być. Muszę powiedzieć żeby zegarmistrz obadał ten sekundnik...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaobserwowałem jeszcze coś: zegarek nie ma stop sekundy... nie wiem czy powinna być czy nie. Ale podczas nastawiania godziny kiedy cofam wskazówki zrobiłem to wyjątkowo bo zawsze nastawiam do przodu sekundnik zatrzymuje się lub cofa w dziwny sposób... nie wiem czy tak powinno być. Muszę powiedzieć żeby zegarmistrz obadał ten sekundnik...

 

To akurat jest normalne - jest to zreszta jedna z metod na ustawienie dokladnego czasu - delikatnie "cofac" koronka, zeby sekundnik stal w miejscu.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok Masz rację w Poljocie deluxe też tak mam... Ale dokładnie się przyjrzałem i przy kręceniu wskazówkami do przodu z koronki sekundnik zaczyna skakać jakby się osuwał ,ale sekund nie traci... Czyli to samo zjawisko jak wskazówka spada przy normalnym chodzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idź do zegarmistrza, powiedz, co dokładnie jest wg. Ciebie nie tak i on to oceni mając zegarek na miejscu, tu na forum, można tylko sobie popisać, "może być to..." "100" różnych rzeczy, a myślę, że w tym przypadku na odległość nie znajdziesz odpowiedzi...


???????? => ta choroba dobrze ROCKuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem, ale i tak dzięki za pomoc trochę mnie naprowadziłeś;) Sprawdziłem naciąg i jest jak w danych mechanizmu czyli 39h dokładnie 39h i 17 min:) Zegarek ustabilizował chyba swój chód robi cały czas -47s na dobę nie zależnie czy leży czy w nim chodzę:) Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem jeszcze, że jak zegarek stanie z powodu wyczerpania naciągu i nim poruszę to wskazówka sekundnika rusza się w zakresie jednej sekundy... czyli rzeczywiście chyba to wałek sekundnika ma luz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.