Rakieta 2628.H

[kaer 2]

Pacjent - Rakieta 2628.H z tzw. wiecznym kalendarzem. W pozycji przestawiania godziny, kręcąc koronką czuło się straszny opór, właściwie to prawie wcale nie udawało się zmienić godziny. W końcu coś pękło i klops. Koronka kręci się w te i wewte a wskazówki ani drgną.

Po szybkiej konsultacji z kaido2, który postawił diagnozę na odległość wziąłem się za rozbieranie. Jako, że Rakiety z tej serii właściwie mają tę samą budowę za dawcę posłużył mechanizm 2614.H

 

Po wyjęciu z koperty i zdjęciu tarczy

 

 

A tutaj widać co się popsuło - koło jak widać właściwie bezzębne

 

Tutaj założone nówka funkiel koło od dawcy

 

Na kolejnych fotkach powinienem przedstawić etapy składania. Niestety poprawne złożenie mechanizmu kalendarza w tym werku zjadło mi tyle nerwów, że zupełnie zapomniałem o zdjęciach. Zdecydowanie wole kalendarze w Wostokach, które w porównaniu do tej Rakiety są bajecznie proste.

Jednak suma summarum zegarek złożony i działa, więc udało się zaliczyć kolejną amatorską naprawę.