Breitling tylko jaki??

[Bryan 0]

Witam,

Na zdj. przedstawiam zegarek który z 5 lat temu dostałem od prawnika we Wiedniu. Nie mam pojęcia co to za model. Pytam z ciekawości Przepraszam za jakość zdj.

[elvvis 1]

pomimo tego ,że nie znam się na Breajtlingach to w tym wypadku mam pewne przeczucie ,że ten prawnik chyba sobie z Ciebie zakpił .

[Taktic 43]

Ewidentna podróbka. Takich zegarków nie wrzuca się do działu GALERIA, tylko do działu "Zapytania o autentyczność"

[Bryan 0]

nie wiedziałem gdzie to zamieścić poza tym nie liczę że to oryginał zegarek dobrze mi służył ale jak widać pora go zmienić dziękuje za odpowiedzi

[Bryan 0]

a jeszcze z ciekawości jak to poznać ?

[elvvis 1]

a jeszcze z ciekawości jak to poznać ?

 

widać odciski japońskich rączek

[Taktic 43]

a jeszcze z ciekawości jak to poznać ?

Wystarczy sobie obejrzeć oryginalne Breitlingi. Z 10 metrów po jakości wykonania widać, że ten to fejk.. nie wspominając o takich szczegółach jak "japan.. quartz"

Jeśli masz mimo wszystko jakieś wątpliwości, to na każdym oryginalnym Breitlingu jest z tyłu nr. referencyjny składający się z jednej litery i pięciu cyfr. Podaj ten numer (o ile w ogóle w podróbce taki masz), a pokażę Ci jak wygląda oryginalny Breitling o tym numerze referencyjnym..

.

[tomekr89 168]

Prawnik z Wiednia?

Tylko czekać aż będzie ginekolog z Paryża, profesor z Nepalu, kominiarz z NYC...

[Bryan 0]

Aha ciekawe co do tych spraw to jestem naprawdę zielony i dlatego pytam. I autentycznie prawnik! Już stary koleś myślałem że się lansuje w lepszych klimatach ^^ a i tego nr nie ma

[Taktic 43]

To powiedz prawnikowi że łamie prawo, bo dystrybucja (w tym również rozdawanie) przedmiotów podrabianych jest niezgodna z prawem (również austriackim). O ile zwykły człowiek, przyłapany incydentalnie, może dostać tylko pouczenie lub umorzenie ze względu na małą szkodliwość, to prawnik może wpaść w kłopoty związane z prawem do wykonywania zawodu.

 

Albo to bajka, albo się trafił strasznie głupi prawnik

.

[Bryan 0]

Nie jest mi to bliska osoba ale w spór nie mam co się z nim wdawać bo widuje go raz na rok może 2 poza tym nie mam mu za złe, teraz chcę kupić sobie własny zegarek za własne zarobione pieniądze ;D

[Bryan 0]

a i to nie bajka ale nie będę podawał nazwiska